publicystyka: Chroni i kocha

Chroni i kocha

tłum. Karion Szeszko, 23 listopada 2016

 Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał. (Ap 7,16)

On szuka, „aż ją odnajdzie” (Łk 15, 4: „któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie?”) i ci, których znalazł, „nie będą już ani łaknąć, ani pragnąć” i „każdą łzę otrze Bóg z ich oczu” (Ap 7, 17). Pamiętajmy, że te słowa dotyczą „duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu” (Hbr 12, 23) oraz tych, którzy „przychodzą z wielkiego ucisku” (Ap 7, 14) do cudownego duchowego dziedzictwa, których głód był głodem duszy, a pragnienie – pragnieniem wypływającym z serca. Oto nasza „kotwica pewna i mocna” (Hbr 6, 19), wytrzyma ona wszystko, a za nią następuje blask radość i nieopisana błogość.

Słowo Boże pobudza nas do „postępowania według ducha” (Gal 5, 10) i, co za tym idzie, nawrócenia się i bycia jak dzieci (Mt 18, 3), ażeby wejść do Królestwa Niebiańskiego. Jednocząc się z tymi wszystkimi, którzy są „domownikami Boga” (Ef 2, 19), będąc w przekonaniu, że jesteśmy okrążeni Jego Aniołami ochraniającymi nas „na wszystkich drogach” (Ps 90 (91), 11) naszych, znajdujemy wyznaczone dla nas miejsce i te czyny, których nikt inny za nas nie wykona.

W nadziei na Boga Pocieszyciela, rozumiejącego nas lepiej od każdego ziemskiego przyjaciela, pójdźmy śmiało do przodu, [jak mówił Apostoł] „zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie” (Flp 3, 13-14).

Kto zna tę siłę miłości, na której opiera się świat? Nie wszystko się kończy wraz z życiem ziemskim, jest ono otoczone pełnią życia wiecznego, a wokół nas jest „obłok świadków” (Hbr 12,1), o których nie powinniśmy zapominać. Już samo powietrze przepełnione jest miłością, która odpowiada na każde nasze westchnienie i rozumie nasze najmniejsze pobudzenie. Pan Bóg „wieńczy cię łaską i litością” (Ps 102 (103), 4) i kiedy nas spotka tam, gdzie „mieszkań jest dużo”, wówczas się dowiemy, że On dał ci, „czego życzy sobie serce twoje” (Ps 36, 4).

W rękach Bożych znajdziemy pocieszenie i pokój, których jesteśmy pozbawieni na ziemi. On wie, jak trudno być niezrozumiałym przez tych, kogo lubimy. Jego doskonała miłość współczuje wszystkim naszym próbom życiowym, a w trudnych chwilach szepcze On do nas tak: „Przyjdźcie do mnie, Ja dam wam ukojenie, Ja kocham was”. On kocha nas tak, jak nikt inny kochać nie może. On doświadczył pełnego odrzucenia własnej woli, poddając się woli Ojca.

Módlcie się tak, jak On się modlił: „Bądź wola Twoja!” – wówczas w końcu przyjdzie odpowiedź. Napełni naszą duszę, falą pełnego, doskonałego światła, jak promień światła nagle zalewa ciemny pokój, gdy otworzysz drzwi. On wzniesie się i napełni Sobą pustkę duchową, wtedy nie będzie już chorób, smutków, niedowierzenia, lecz pełna, doskonała, zrozumiała odpowiedź na wszystkie nasze modlitwy, wypełnienie wszelkich naszych nadziei. Sam Pan Bóg będzie z nami.

za: Каждый день - подарок Божий. День за днем. Дневник православного священника. Москва Сибирская Благозвонница 2014.

zdjęcie: Mirko Jović (mmaksim), za orthphoto.net