publicystyka: Nieść Dobrą Nowinę
kuchnia muzyka sklep ogłoszenia wydarzenia fotogalerie

Nieść Dobrą Nowinę

o. Luke A. Veronis (tłum. Gabriel Szymczak), 11 maja 2025

Co robisz, gdy usłyszysz dobre nowiny? Dzielisz się nimi z innymi. Chcesz, aby inni weszli w radość, którą ty masz. Nie zatrzymujesz jej dla siebie, ale wychodzisz i opowiadasz innym Dobrą Nowinę.

Widzimy to w historiach ewangelicznych, opowiadających o Jezusie uzdrawiającym człowieka niewidomego od urodzenia i człowieka sparaliżowanego od 38 lat, któremu przywrócił zdolność chodzenia.

Za każdym razem uzdrowieni ludzie byli tak podekscytowani, że chcieli opowiedzieć innym, co się stało. Stawali się świadkami Dobrej Nowiny o Jezusie. Oczywiście niektórzy wybrali pozostanie niewidomymi. Niektórzy wybrali niesłuchanie lub nieuwierzenie Dobrej Nowinie. Jednak to był ich wybór. Ale ci, którzy zostali uzdrowieni, chcieli powiedzieć wszystkim, co się stało i kto to uczynił.

Będąc nadal w okresie paschalnym, witamy się nawzajem okrzykiem „Chrystus zmartwychwstał” i odpowiadamy „Prawdziwie zmartwychwstał!”. To jest największa część Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie, którą chcemy się podzielić ze światem.

A jeśli spotkaliśmy Zmartwychwstałego Chrystusa i usłyszeliśmy Jego zbawcze słowa, jeśli doświadczyliśmy Jego uzdrawiającej ręki w naszym życiu i ujrzeliśmy Jego cuda, to naturalnie chcemy wyjść i wykrzyczeć Dobrą Nowinę na szczycie góry. Chcemy, aby każdy usłyszał i poznał Jezusa Chrystusa w swoim życiu.

To jest centralna część Dobrej Nowiny, którą głosimy - Jego zwycięstwo. Zwycięstwo Światła nad ciemnością. Nadziei nad rozpaczą. Dobroci nad złem. Miłości nad ego i nienawiścią. Życia nad śmiercią.

Zmartwychwstały Jezus daje nam Dobrą Nowinę, że możemy żyć z nadzieją, w radości, w miłości dzięki światłu, które nam daje. Nie jesteśmy już ślepi, teraz możemy widzieć. Nie jesteśmy już kalekami, teraz możemy chodzić. Nie boimy się już śmierci, ponieważ wiemy, że Chrystus pokonał śmierć.

Pierwsza księga Biblii, Księga Rodzaju, mówi o stworzeniu i zaczyna się w ten sposób – „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności.”

Święty Jan Ewangelista adaptuje tę opowieść o stworzeniu w swoim otwarciu Ewangelii: „Na początku było Słowo i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Przez Nie wszystko się stało i bez Niego nic się nie stało z tego, co powstało. W Nim było życie i życie było światłością ludzi. I światłość w ciemności świeci, lecz ciemność jej nie pochłonęła”.

Jezus Chrystus, Niosący Światło, przynosi Boskie Światło do ciemnego świata chaosu. Jezus mówi: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie w ślad za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światłość życia… Dopóki jestem na świecie, światłością świata jestem”.

Święty Paweł głosi nam: „Byliście bowiem niegdyś ciemnością, teraz zaś światłością w Panu [jesteście], postępujcie zatem jako dzieci światłości” (Ef 5, 8).

Dobrą Nowiną naszego Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa jest światłość nad ciemnością. Nadzieja nad rozpaczą. Dobroć nad złem. Miłość nad nienawiścią. Życie nad śmiercią.

Bez względu na to, jak ciemny i przygnębiający może wydawać się świat, Chrystus oferuje możliwość spojrzenia na życie z innej perspektywy. Ten upadły świat nie zmieni się, dopóki drugie przyjście Chrystusa nie zaprowadzi pełni Królestwa Bożego, więc zawsze możemy spodziewać się ciemności i zła na świecie. Jezus jednak oferuje swoim naśladowcom inny sposób na zaangażowanie się w świat, nowy sposób na stawienie czoła ciemności na świecie.

Jezus nie tylko mówi: „Ja jestem światłością świata”, ale następnie mówi swoim naśladowcom: „WY jesteście światłością świata… NIECH ŚWIEC ŚWIATŁOŚĆ WASZA przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre czyny i wysławiali Ojca waszego, Który jest w niebiosach” (Mt 5, 14; 16).

Jak głosić tę Dobrą Nowinę światu? Pozwalając, aby Jego boskie światło świeciło z nas! TY i ja jesteśmy światłością świata!

Usłyszałem piękną analogię, opowieść o ojcu, który właśnie kupił swojemu synowi mocną latarkę na nadchodzący wyjazd na kemping. Kiedy wyszli ze sklepu na światło dzienne, chłopiec chciał wypróbować swoją nową latarkę i zobaczyć, jak działa. Jednak będąc na zewnątrz w biały dzień, chłopiec nie mógł zobaczyć jej światła. Poskarżył się ojcu, że latarka nie działa i że powinni ją zwrócić. Ojciec jednak wyjaśnił synowi, że latarka nie została stworzona, aby świecić w świetle dziennym, ale została stworzona, aby świecić w nocy, gdy wokół panuje ciemność. Zabierz latarkę w ciemne miejsce, powiedział ojciec, a zobaczysz jej światło.

Czyż nie do tego jesteśmy powołani? Pomyśl, gdzie widzisz ciemność w naszym świecie? Łatwo jest zajrzeć do Internetu i zobaczyć tak okropne historie o ciemności w społeczeństwie, w polityce, w otaczającym nas świecie. Możemy również zobaczyć ciemność w naszym codziennym życiu i wśród ludzi, z którymi wchodzimy w interakcje każdego dnia. Ciemność samotności. Ciemność uzależnienia. Ciemność depresji. Ciemność rozpaczy. Ciemność choroby. Ciemność, która pochodzi ze złamanego życia. Ciemność codziennej harówki i zmagań.

Nasze światło jest potrzebne dokładnie tam, gdzie jest ciemność. Nigdy nie trać nadziei z powodu ciemności, którą widzisz wokół siebie. Zamiast tego rozpal światło, bądź światłem w ciemności, włącz latarkę wiary i pozwól jej świecić jasno w tej ciemności. Stań się instrumentem światła, świecąc światłem Chrystusa w świecie.

Właśnie o to chodzi w niesieniu Dobrej Nowiny o Jezusie, Świetle Życia, które oświeca całą ludzkość. Jego Dobra Nowina jest dla wszystkich ludzi, wszędzie.

o. Luke A. Veronis (tłum. Gabriel Szymczak)

za: schwebster.org

fotografia: jarek11 /orthphoto.net/