Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Możemy osiągnąć wieczność
archim. Kleopa (Ilije), zebr. Olga Rozhnyova (tłum. Justy, 30 listopada 2024
"Miał za sobą błogosławione lata duchowej samotności i wiedział z własnego doświadczenia, co to znaczy mieszkać w jaskini, jeść grzyby i suszone owoce, zimą poruszać się śladami dzikich zwierząt i topić ostry chłód żarem nieustannej modlitwy".
Metropolita Kałużski Bartłomiej (Anania)
2 grudnia będziemy czcić pamięć archimandryty Kleopy (Ilie), słynnego rumuńskiego starca, wielkiego spowiednika i nauczyciela wielu mnichów i świeckich, którzy tysiącami przychodzili do niego po duchową pomoc. Starzec miał zdolność przemiany ludzkich serc poprzez działanie łaski Ducha Świętego. Zdobywszy wielkie duchowe doświadczenie podczas ponad pół wieku monastycznej praktyki, starzec Kleopa był kochany i szanowany zarówno w swoim kraju, jak i za granicą, tak jak św. Serafin z Sarowa, i równie żarliwie bronił czystości wiary prawosławnej jak św. mnich Grzegorz Palamas. Dla tej obrony posiadał dar duchowego rozumowania, zdolność jasnego i głębokiego wnikania w samą istotę rzeczy, niezwykły umysł i fenomenalną pamięć.
Starzec znał na pamięć wiele dzieł św. Ojców i wiele fragmentów Pisma Świętego, włącznie z numerem strony, na której znajdował się cytowany przez niego werset. Znał również doskonale kanony Świętej Cerkwi i z łatwością cytował postanowienia Soborów Powszechnych i Lokalnych. Do tych darów Bóg dołożył dar nauczania i zdolność przemawiania. Kazania ojca Kleopy były doprawione ewangeliczną solą i niosły w sobie duchowe doświadczenie wybitnego ascety.
Pouczenia starca Kleopy
Roztropność jest królową cnót
"Nigdy nie jest za późno na dobry początek".
"We wszystkim musimy mieć roztropność, bo roztropność jest królową cnót".
"Jeśli człowiek chwyta się jakiegoś wysiłku z ogromnym zapałem, a nie ma przewodnika, natychmiast upadnie. Jeden z natury jest zdrowy, może pościć i nic nie jeść do wieczora, a inny, biedak, jeśli nie zje kilka razy dziennie, upadnie i umrze".
"To roztropność powstrzyma nas od popadania w różne skrajności. Szkoda bowiem pochodzi zarówno ze zbyt długiego postu, jak i z przejedzenia, z nadmiernego czuwania i z nadmiernego snu".
"Niech łaska Boża pomoże nam nabyć trochę roztropności, ponieważ na tym świecie jest wiele sieci, wszelkiego rodzaju pokus i zawiłości w sprawach duchowych! Bądźmy roztropni, zachowajmy umiar we wszystkim".
Dusza jest okrętem, a umysł kapitanem
"Wiedz i pamiętaj, bracie, że nasza dusza jest jak statek płynący po burzliwych falach tego świata, a umysł, który jest okiem duszy, został wyznaczony przez Boga na kapitana tego statku".
"Wiedz również, że na nasz statek czyha wiele ogromnych niebezpieczeństw. Mentalne drapieżniki, czyli najbardziej podstępne demony, kuszą nas. Z powodu ślepoty naszej niewiedzy osiadamy na mieliznach, i wpadamy w głębokie wiry, które nagle powstają na drodze, grożąc nam zatonięciem okrętu".
"A kiedy kapitan statku, czyli umysł, drzemie, wtedy woda wzbiera w statku i może pogrążyć nas w otchłani, a jest to efektem naszego nieprzyznania się do grzechów".
Nie odrzucaj nikogo bez czynienia miłosierdzia
"Nie odrzucaj nikogo bez czynienia miłosierdzia. Jeśli nie masz pieniędzy, daj ziemniaki, chleb, chusteczkę, przynajmniej to, co zostało z obiadu. Jeśli coś dasz, następnym razem nie będzie ci trudno dać bliźniemu trochę więcej, a więc twoja jałmużna wzniesie się do Boga jak błyskawica. Dlaczego? Gdyż dwie wielkie cnoty są ze sobą powiązane: jałmużna i pokora".
Tylko droga pokory daje duszy pokój
"Ci, którzy prowadzą życie w pokorze, w żadnym wypadku nie mają tak wielkich i ciężkich pokus, jak wrogowie Boga, którymi są dumni i zarozumiali".
"Tak więc ci, którzy mają pokorę, są wolni od wielu niebezpieczeństw".
"Tylko ścieżka pokory jest gładka i cicha, i daje odpoczynek duszy w dzisiejszych czasach".
Pycha jest dwojakiego rodzaju: woli i umysłu
"Pycha jest dwojakiego rodzaju, mianowicie pycha naszej woli i pycha naszego umysłu. A pycha umysłu jest o wiele gorsza niż pycha woli".
"Pycha woli, jako że łatwiej jest rozpoznana przez umysł, jest łatwiejsza do wyleczenia, ponieważ łatwiej jest ją ujarzmić, lecz gdy umysł jest dotknięty pychą i mocno wierzy, że jego osąd jest lepszy niż osąd innych, to jak można go wyleczyć?".
"Pycha umysłu jest chorobą demoniczną, ponieważ osoba dotknięta nią wierzy, że jest wspaniała, że jest mądrzejsza od innych i nie potrzebuje już niczyjej rady ani pomocy".
O modlitwie
"Czy widziałeś dobrą matkę z małym dzieckiem? Jeśli widzi, że nie umie ono chodzić o własnych nogach, puszcza je, aby spróbowało chodzić samodzielnie, a ono natychmiast upada i zaczyna płakać, ponieważ jego nogi są słabe i nie może na nich stanąć. Matka natychmiast go podnosi: "Poczekaj, pozwól, że cię nauczę". Bierze je za rękę, trochę prowadzi i znowu puszcza. W ten sposób dziecko uczy się chodzić. To samo łaska Boża czyni z nami podczas modlitwy, kiedy nie potrafimy się modlić".
"Od częstej modlitwy człowiek zaczyna uczyć się prawdziwej modlitwy. Ilość rodzi jakość".
"Kiedy my, którzy jesteśmy słabi i rozproszeni, modlimy się tak, jak potrafimy, Bóg, widząc naszą duszę i jej pragnienie modlitwy, daje jej kilka minut czystej modlitwy".
"Kiedy widzimy, że Bóg przychodzi do nas z wieloma łzami, to znak, że miłosierdzie Boże dotknęło naszych oczu i chce tymi łzami skruchy i wielkiej miłości oczyścić nas, oświecić, obmyć z grzechów i pokazać, czym jest prawdziwa modlitwa".
Do mnichów
"Naszym obowiązkiem jest modlić się za tych, którzy nie mają czasu na modlitwę, za tych, którzy nie mają wiary, za tych, którzy nie mają nadziei. Jeśli modlimy się tylko za siebie, nie wypełnimy naszej misji i zostaniemy ukarani za nasz egoizm".
Pewnego razu mnich zapytał ojca Kleopę: "Ojcze, często podczas nocnych nabożeństw w świątyni ogarnia nas senność. Czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy spali w naszych kieljach?". - "Bycie zmęczonym i zmaganie się ze snem - odpowiedział ojciec Kleopa - jest również dla mnicha modlitwą, a nawet więcej niż modlitwą, jest ofiarą. Radzę ci przyjść do świątyni. Śpij tam, jeśli nie możesz oprzeć się senności, i módl się, aby Bóg wybaczył ci twoje niedomaganie. Bóg zmiłuje się nad twymi wysiłkami i twoją dobrą wolą".
"W monasterze więcej uwagi należy poświęcić bratu gorliwemu niż grzesznemu. Jeśli powiesz grzesznikowi, aby się poprawił, zrozumie i uwierzy ci, ponieważ wie, że jest grzesznikiem. Ale gorliwy z trudem może oczyścić swoją gorliwość z pychy. Szczególnie jeśli robi wszystko zgodnie z zasadami, nie rozumie, gdy mówisz mu, że może upaść, zwłaszcza jeśli myśli, że się poprawił, lub na przykład myśli, że jest lepszy od innych. A kiedy jest się młodym, trudno jest nie ulec pokusom takiego myślenia. Dlatego starcy ustanowili, że życie duchowe powinno rozwijać się pod nadzorem tych, którzy są kuszeni.”
Możemy zyskać wieczność
"Myśl o śmierci jest największym doradcą, najlepszym doradcą, który powinien towarzyszyć ci przez całe życie. Tak mówią święci ojcowie. Święty Bazyli zapytany przez filozofa Eubulusa, wielkiego uczonego: "Bazyli, co jest istotą filozofii? Jaka jest najwyższa filozofia?" odpowiedział: "Nieustannie myśleć o śmierci".
"Zachorowałeś wieczorem i nie doczekałeś poranka. Odszedłeś, umarłeś bez skruchy - i przepadłeś! Gdzie są teraz tyrani? Gdzie są cesarze? Gdzie są potężni ludzie tego wieku? Gdzie są szachinszachowie Persji? Gdzie są cesarze Chin? Gdzie są sułtani Turcji? Gdzie są faraonowie starożytnego Egiptu? Gdzie są francuscy Napoleonowie? Gdzie są carowie Rosji? Gdzie są cezarowie Rzymu? Gdzie są cesarze Niemiec? Gdzie oni są? Gdzie? W czeluściach piekła, jeśli nie uczynili nic dobrego! A jeśli uczynili choć trochę dobra, są szczęśliwi, że przeszli z jednego królestwa do drugiego. Bóg osądzi wszystkich".
"Dlatego nie musisz pokładać nadziei ani w tym śmiertelnym ciele, ani w pieniądzach, ani w dostojnikach, ani w sławie, ani w pałacach, ani w bogactwie, ani w nauce, ani w rzemiośle, ani w pięknie, ani w niczym innym. Wszystko to jest mirażem".
"Życie to bowiem zwodzi każdego i każdym się bawi. Jeśli na nim polegasz, znajdziesz się na dnie piekła. Ale jeśli w tym naszym tak krótkim życiu ktokolwiek z nas zrobi choćby najmniejszą rzecz dla zbawienia duszy, to jest ona najmądrzejsza na całym świecie".
"Dysponując tak krótkim czasem, póki trwa nasze życie - które jest tylko przejściem, krótkim pobytem na tej ziemi - możemy osiągnąć wieczność - życie wieczne".
archim. Kleopa (Ilije), zebrała Olga Rozhnyova (tłum. Justyna Pikutin)
za: pravoslavie.ru
fotografia: athosa /orthphoto.net/
Metropolita Kałużski Bartłomiej (Anania)
2 grudnia będziemy czcić pamięć archimandryty Kleopy (Ilie), słynnego rumuńskiego starca, wielkiego spowiednika i nauczyciela wielu mnichów i świeckich, którzy tysiącami przychodzili do niego po duchową pomoc. Starzec miał zdolność przemiany ludzkich serc poprzez działanie łaski Ducha Świętego. Zdobywszy wielkie duchowe doświadczenie podczas ponad pół wieku monastycznej praktyki, starzec Kleopa był kochany i szanowany zarówno w swoim kraju, jak i za granicą, tak jak św. Serafin z Sarowa, i równie żarliwie bronił czystości wiary prawosławnej jak św. mnich Grzegorz Palamas. Dla tej obrony posiadał dar duchowego rozumowania, zdolność jasnego i głębokiego wnikania w samą istotę rzeczy, niezwykły umysł i fenomenalną pamięć.
Starzec znał na pamięć wiele dzieł św. Ojców i wiele fragmentów Pisma Świętego, włącznie z numerem strony, na której znajdował się cytowany przez niego werset. Znał również doskonale kanony Świętej Cerkwi i z łatwością cytował postanowienia Soborów Powszechnych i Lokalnych. Do tych darów Bóg dołożył dar nauczania i zdolność przemawiania. Kazania ojca Kleopy były doprawione ewangeliczną solą i niosły w sobie duchowe doświadczenie wybitnego ascety.
Pouczenia starca Kleopy
Roztropność jest królową cnót
"Nigdy nie jest za późno na dobry początek".
"We wszystkim musimy mieć roztropność, bo roztropność jest królową cnót".
"Jeśli człowiek chwyta się jakiegoś wysiłku z ogromnym zapałem, a nie ma przewodnika, natychmiast upadnie. Jeden z natury jest zdrowy, może pościć i nic nie jeść do wieczora, a inny, biedak, jeśli nie zje kilka razy dziennie, upadnie i umrze".
"To roztropność powstrzyma nas od popadania w różne skrajności. Szkoda bowiem pochodzi zarówno ze zbyt długiego postu, jak i z przejedzenia, z nadmiernego czuwania i z nadmiernego snu".
"Niech łaska Boża pomoże nam nabyć trochę roztropności, ponieważ na tym świecie jest wiele sieci, wszelkiego rodzaju pokus i zawiłości w sprawach duchowych! Bądźmy roztropni, zachowajmy umiar we wszystkim".
Dusza jest okrętem, a umysł kapitanem
"Wiedz i pamiętaj, bracie, że nasza dusza jest jak statek płynący po burzliwych falach tego świata, a umysł, który jest okiem duszy, został wyznaczony przez Boga na kapitana tego statku".
"Wiedz również, że na nasz statek czyha wiele ogromnych niebezpieczeństw. Mentalne drapieżniki, czyli najbardziej podstępne demony, kuszą nas. Z powodu ślepoty naszej niewiedzy osiadamy na mieliznach, i wpadamy w głębokie wiry, które nagle powstają na drodze, grożąc nam zatonięciem okrętu".
"A kiedy kapitan statku, czyli umysł, drzemie, wtedy woda wzbiera w statku i może pogrążyć nas w otchłani, a jest to efektem naszego nieprzyznania się do grzechów".
Nie odrzucaj nikogo bez czynienia miłosierdzia
"Nie odrzucaj nikogo bez czynienia miłosierdzia. Jeśli nie masz pieniędzy, daj ziemniaki, chleb, chusteczkę, przynajmniej to, co zostało z obiadu. Jeśli coś dasz, następnym razem nie będzie ci trudno dać bliźniemu trochę więcej, a więc twoja jałmużna wzniesie się do Boga jak błyskawica. Dlaczego? Gdyż dwie wielkie cnoty są ze sobą powiązane: jałmużna i pokora".
Tylko droga pokory daje duszy pokój
"Ci, którzy prowadzą życie w pokorze, w żadnym wypadku nie mają tak wielkich i ciężkich pokus, jak wrogowie Boga, którymi są dumni i zarozumiali".
"Tak więc ci, którzy mają pokorę, są wolni od wielu niebezpieczeństw".
"Tylko ścieżka pokory jest gładka i cicha, i daje odpoczynek duszy w dzisiejszych czasach".
Pycha jest dwojakiego rodzaju: woli i umysłu
"Pycha jest dwojakiego rodzaju, mianowicie pycha naszej woli i pycha naszego umysłu. A pycha umysłu jest o wiele gorsza niż pycha woli".
"Pycha woli, jako że łatwiej jest rozpoznana przez umysł, jest łatwiejsza do wyleczenia, ponieważ łatwiej jest ją ujarzmić, lecz gdy umysł jest dotknięty pychą i mocno wierzy, że jego osąd jest lepszy niż osąd innych, to jak można go wyleczyć?".
"Pycha umysłu jest chorobą demoniczną, ponieważ osoba dotknięta nią wierzy, że jest wspaniała, że jest mądrzejsza od innych i nie potrzebuje już niczyjej rady ani pomocy".
O modlitwie
"Czy widziałeś dobrą matkę z małym dzieckiem? Jeśli widzi, że nie umie ono chodzić o własnych nogach, puszcza je, aby spróbowało chodzić samodzielnie, a ono natychmiast upada i zaczyna płakać, ponieważ jego nogi są słabe i nie może na nich stanąć. Matka natychmiast go podnosi: "Poczekaj, pozwól, że cię nauczę". Bierze je za rękę, trochę prowadzi i znowu puszcza. W ten sposób dziecko uczy się chodzić. To samo łaska Boża czyni z nami podczas modlitwy, kiedy nie potrafimy się modlić".
"Od częstej modlitwy człowiek zaczyna uczyć się prawdziwej modlitwy. Ilość rodzi jakość".
"Kiedy my, którzy jesteśmy słabi i rozproszeni, modlimy się tak, jak potrafimy, Bóg, widząc naszą duszę i jej pragnienie modlitwy, daje jej kilka minut czystej modlitwy".
"Kiedy widzimy, że Bóg przychodzi do nas z wieloma łzami, to znak, że miłosierdzie Boże dotknęło naszych oczu i chce tymi łzami skruchy i wielkiej miłości oczyścić nas, oświecić, obmyć z grzechów i pokazać, czym jest prawdziwa modlitwa".
Do mnichów
"Naszym obowiązkiem jest modlić się za tych, którzy nie mają czasu na modlitwę, za tych, którzy nie mają wiary, za tych, którzy nie mają nadziei. Jeśli modlimy się tylko za siebie, nie wypełnimy naszej misji i zostaniemy ukarani za nasz egoizm".
Pewnego razu mnich zapytał ojca Kleopę: "Ojcze, często podczas nocnych nabożeństw w świątyni ogarnia nas senność. Czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy spali w naszych kieljach?". - "Bycie zmęczonym i zmaganie się ze snem - odpowiedział ojciec Kleopa - jest również dla mnicha modlitwą, a nawet więcej niż modlitwą, jest ofiarą. Radzę ci przyjść do świątyni. Śpij tam, jeśli nie możesz oprzeć się senności, i módl się, aby Bóg wybaczył ci twoje niedomaganie. Bóg zmiłuje się nad twymi wysiłkami i twoją dobrą wolą".
"W monasterze więcej uwagi należy poświęcić bratu gorliwemu niż grzesznemu. Jeśli powiesz grzesznikowi, aby się poprawił, zrozumie i uwierzy ci, ponieważ wie, że jest grzesznikiem. Ale gorliwy z trudem może oczyścić swoją gorliwość z pychy. Szczególnie jeśli robi wszystko zgodnie z zasadami, nie rozumie, gdy mówisz mu, że może upaść, zwłaszcza jeśli myśli, że się poprawił, lub na przykład myśli, że jest lepszy od innych. A kiedy jest się młodym, trudno jest nie ulec pokusom takiego myślenia. Dlatego starcy ustanowili, że życie duchowe powinno rozwijać się pod nadzorem tych, którzy są kuszeni.”
Możemy zyskać wieczność
"Myśl o śmierci jest największym doradcą, najlepszym doradcą, który powinien towarzyszyć ci przez całe życie. Tak mówią święci ojcowie. Święty Bazyli zapytany przez filozofa Eubulusa, wielkiego uczonego: "Bazyli, co jest istotą filozofii? Jaka jest najwyższa filozofia?" odpowiedział: "Nieustannie myśleć o śmierci".
"Zachorowałeś wieczorem i nie doczekałeś poranka. Odszedłeś, umarłeś bez skruchy - i przepadłeś! Gdzie są teraz tyrani? Gdzie są cesarze? Gdzie są potężni ludzie tego wieku? Gdzie są szachinszachowie Persji? Gdzie są cesarze Chin? Gdzie są sułtani Turcji? Gdzie są faraonowie starożytnego Egiptu? Gdzie są francuscy Napoleonowie? Gdzie są carowie Rosji? Gdzie są cezarowie Rzymu? Gdzie są cesarze Niemiec? Gdzie oni są? Gdzie? W czeluściach piekła, jeśli nie uczynili nic dobrego! A jeśli uczynili choć trochę dobra, są szczęśliwi, że przeszli z jednego królestwa do drugiego. Bóg osądzi wszystkich".
"Dlatego nie musisz pokładać nadziei ani w tym śmiertelnym ciele, ani w pieniądzach, ani w dostojnikach, ani w sławie, ani w pałacach, ani w bogactwie, ani w nauce, ani w rzemiośle, ani w pięknie, ani w niczym innym. Wszystko to jest mirażem".
"Życie to bowiem zwodzi każdego i każdym się bawi. Jeśli na nim polegasz, znajdziesz się na dnie piekła. Ale jeśli w tym naszym tak krótkim życiu ktokolwiek z nas zrobi choćby najmniejszą rzecz dla zbawienia duszy, to jest ona najmądrzejsza na całym świecie".
"Dysponując tak krótkim czasem, póki trwa nasze życie - które jest tylko przejściem, krótkim pobytem na tej ziemi - możemy osiągnąć wieczność - życie wieczne".
archim. Kleopa (Ilije), zebrała Olga Rozhnyova (tłum. Justyna Pikutin)
za: pravoslavie.ru
fotografia: athosa /orthphoto.net/