Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Pamięć św. Serafina Sarowskiego w Kostomłotach
ks. prot. Jan Grajko, 04 sierpnia 2024
Pośród wielu uroczystości liturgicznych na południowym Podlasiu szczególne miejsce zajmuje pamięć patrona Domu Zakonnego św. Serafina Sarowskiego w Kostomłotach. Co roku w dniach 31 lipca i 1 sierpnia ta nadbużańska miejscowość napełnia się prawosławnymi pielgrzymami, przybywającymi, by dać świadectwo przywiązania do tradycji przodków i połączyć trudną historię z obiecującą teraźniejszością. Wszystko pod nieustającym orędownictwem św. starca Serafina.
Pierwszym akcentem tegorocznego święta był molebień w cerkwi w Kodniu, skąd po raz XIX wyruszyła do Kostomłot piesza pielgrzymka Bractwa Młodzieży Prawosławnej. Po niecałych czterech godzinach marszu, ze śpiewem troparionu św. Serafina na ustach, pątnicy wkroczyli w bramy domu zakonnego.
Świąteczne uroczystości rozpoczęły się w wigilię święta całonocnym czuwaniem, któremu przewodniczył namiestnik monasteru św. Onufrego w Jabłecznej, archimandryta Piotr (Dawidziuk). Następnego dnia, od wczesnych godzin rannych, do Kostomłot zaczęły przybywać zorganizowane grupy pielgrzymów z Białostocczyzny, a także wierni z okolicznych parafii. O godz. 8.30 odczytano akatyst do św. Serafima.
O godz. 10.00 rozpoczęła się św. Liturgia, której przewodniczył Jego Ekscelencja arcybiskup lubelski i chełmski Abel, któremu asystowało duchowieństwo z czterech diecezji. Śpiewał chór pod kierownictwem matuszki Agnieszki Łotysz.
W pouczającej homilii arcybiskup Abel odniósł się do postaci św. Serafina z Sarowa, wskazując go jako przykład najważniejszych cnót chrześcijańskich. Mimo upływającego czasu pouczenia starca pozostają wciąż aktualne, a głoszona przez niego potrzeba miłości, pokory, współczucia, poświęcenia jest obecnie nie tyle pożądana, co wręcz konieczna dla budowy zdrowych podstaw życia społecznego i cerkiewnego, czego dowiodły doświadczenia stu lat autokefalii Cerkwi prawosławnej w Polsce.
Uroczystości liturgiczne zakończyły się tradycyjną procesją wokół świątyni. W kończącym słowie arcybiskup Abel podziękował zgromadzonemu duchowieństwu i wiernym. W sposób szczególny zaakcentował obecność wójta gminy Kodeń Jerzego Trocia. Hierarcha nie zapomniał o miejscowych parafianach i archimandrycie Ambrożym, którym życzył wytrwałości w pracy dla dobra świętej Cerkwi prawosławnej.
Fot: Anatol Mielaniuk
Pierwszym akcentem tegorocznego święta był molebień w cerkwi w Kodniu, skąd po raz XIX wyruszyła do Kostomłot piesza pielgrzymka Bractwa Młodzieży Prawosławnej. Po niecałych czterech godzinach marszu, ze śpiewem troparionu św. Serafina na ustach, pątnicy wkroczyli w bramy domu zakonnego.
Świąteczne uroczystości rozpoczęły się w wigilię święta całonocnym czuwaniem, któremu przewodniczył namiestnik monasteru św. Onufrego w Jabłecznej, archimandryta Piotr (Dawidziuk). Następnego dnia, od wczesnych godzin rannych, do Kostomłot zaczęły przybywać zorganizowane grupy pielgrzymów z Białostocczyzny, a także wierni z okolicznych parafii. O godz. 8.30 odczytano akatyst do św. Serafima.
O godz. 10.00 rozpoczęła się św. Liturgia, której przewodniczył Jego Ekscelencja arcybiskup lubelski i chełmski Abel, któremu asystowało duchowieństwo z czterech diecezji. Śpiewał chór pod kierownictwem matuszki Agnieszki Łotysz.
W pouczającej homilii arcybiskup Abel odniósł się do postaci św. Serafina z Sarowa, wskazując go jako przykład najważniejszych cnót chrześcijańskich. Mimo upływającego czasu pouczenia starca pozostają wciąż aktualne, a głoszona przez niego potrzeba miłości, pokory, współczucia, poświęcenia jest obecnie nie tyle pożądana, co wręcz konieczna dla budowy zdrowych podstaw życia społecznego i cerkiewnego, czego dowiodły doświadczenia stu lat autokefalii Cerkwi prawosławnej w Polsce.
Uroczystości liturgiczne zakończyły się tradycyjną procesją wokół świątyni. W kończącym słowie arcybiskup Abel podziękował zgromadzonemu duchowieństwu i wiernym. W sposób szczególny zaakcentował obecność wójta gminy Kodeń Jerzego Trocia. Hierarcha nie zapomniał o miejscowych parafianach i archimandrycie Ambrożym, którym życzył wytrwałości w pracy dla dobra świętej Cerkwi prawosławnej.
Fot: Anatol Mielaniuk
