publicystyka: Pokochać post

Pokochać post

ks. Adam Jakuc, 24 marca 2024

Kazanie wygłoszone przez ks. Adama Jakuca podczas akatystu do św. młodzieńca Gabriela w białostockiej katedrze pw. św. Mikołaja Cudotwórcy


Bracia i Siostry!

Dlaczego przychodzimy do relikwii św. młodzieńca Gabriela i innych świętych? Modlitwa przy relikwiach przynosi nam chęć do życia duchowego i chęć przemiany. Jezus Chrystus nawoływał, abyśmy byli jak dzieci. A dziecięca niewinność i pragnienie bycia z rodzicami i Bogiem to najważniejsze, co może się zrodzić w sercu człowieka.
Św. Gabriel, mając zaledwie 6 lat, zaświadczył o największej możliwej miłości do Chrystusa, oddając za Niego swoje życie. Wzorem do naśladowania są również rodzice młodego męczennika, będący przykładem dla wszystkich rodziców, jak zaszczepić chęć modlitwy i pokazać piękno życia eucharystycznego swoim dzieciom. Nie można zmuszać do rzeczy zbawiennych, ale należy ukazać ich piękno i zasiać potrzebę trwania przy Bogu i Cerkwi.

Sens trwania przy Bogu i Cerkwi najlepiej pokazuje nam okres Wielkiego Postu, który jest porą duchowej wiosny i nadziei. Święty Grzegorz Palamas zwraca naszą uwagę na to, że dzięki czterdziestodniowemu postowi prorok Mojżesz stanął z Bogiem „twarzą w Twarz” (Homilia IV). Rozmawiał z Nim tak, jak człowiek rozmawia z przyjacielem. Dowiedział się od Boga tego, czego miał nauczyć innych. Wszystko to poprzedził jednak skrajny i bezwzględny post. To samo widać na przykładzie proroka Eliasza, który po czterdziestu dniach postu usłyszał Boga na górze Horeb w szmerze łagodnego powiewu (1 Krl 19,12). Wszyscy pozostali prorocy i święci stali się takimi, jakimi ich znamy, właśnie dzięki zmaganiom, wysiłkowi i postowi.

Cerkiew prawosławna jest tak bardzo bogata w mądrość, która wskazuje człowiekowi post jako drogę do oczyszczenia i spotkania z Bogiem. Spójrzmy na wielkopostne nabożeństwa, na ich bogactwo, na przenikliwość, na niepowtarzalną trafność oceny człowieka i jego problemów, na duchowe środki terapeutyczne, które daje naszym duszom. Pokochajmy post, bo to nasz prawdziwy przyjaciel i zwiastun nieziemskiej radości wynikającej ze spotkania z Bogiem. Kto bowiem nie przeżył postu, nie będzie umiał cieszyć się Paschą. On ją może powita i „odświętuje”, ale nie poczuje tego, co daje Wielki Post, a przede wszystkim Wielki Tydzień.

Postu niezwykle boi się szatan, bo to przecież bicz, który go przepędza. Będzie zatem czynił wszystko, aby nas zniechęcić do postu. Będzie nam podsuwał myśli, że post jest pozbawiony sensu i treści. Że jest za długi, za surowy, za bardzo męczący i nudny. Że jest reliktem przeszłości, a nawet że szkodzi naszemu zdrowiu. Jeśli to wszystko okaże się nieskuteczne, zacznie nam z kolei podsuwać myśli, że nasz post jest wyjątkowy, że powinniśmy go pokazywać innym i o nim mówić. Szatan ma bowiem tylko jeden cel – zaszkodzić naszej duszy. Dlatego będzie próbował albo nas zniechęcić do postu, albo wzbudzić w nas wysokie mniemanie o sobie jako o osobach poszczących. Post jest cnotą, a prawdziwa cnota nigdy się nie opłaca w tym świecie. Dlatego właśnie, żeby była ona wartościowa, należy ją skrupulatnie ukrywać.

Bracia i siostry!

Nie popadajmy w lenistwo i zwątpienie. Bóg jest Wielki i chce spotkania z każdym z nas. Nawet jeśli cały świat będzie mówił, że post jest reliktem, jedynie symbolem i przeżytkiem, to my głęboko wierzmy, że ma on sens, że napełnia nasze życie treścią i nadzieją. Żyjemy w niepewnych czasach, dlatego powinniśmy wzrastać w swojej pobożności i zawsze na pierwszym miejscu stawiać Boga. 

ks. Adam Jakuc
wikariusz Parafii Prawosławnej pw. św. Apostoła i Ewangelisty Jana Teologa w Białymstoku

fotografia: haramu /orthphoto.net/