Zostań przyjacielem cerkiew.pl
2 minuty z Ojcami: pokonać łakomstwo
17 października 2023
Walczymy z łakomstwem aby móc stawić czoła innym pokusom. Abba Serapion przekonuje, że nie możemy spocząć na laurach, gdy opanujemy tą wadę:
Ten sam Mojżesz napomina nas także, abyśmy nigdy nie unosili się pychą, gdy już uda nam się pokonać jakąś wadę: A gdy się najesz i nasycisz – powiada – zbudujesz sobie piękne domy i w nich zamieszkasz; gdy ci się rozmnoży bydło i owce, obfitować będziesz w srebro i złoto, i gdy wzrosną twe dobra – niech się twe serce nie unosi pychą, nie zapominaj o Panu, Bogu twoim, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. On cię prowadził przez pustynię wielką i straszną (Pwt 8,12-15). Także Salomon upomina w Księdze Przysłów: Nie ciesz się z upadku wroga, nie raduj się w duszy z jego potknięcia, by Pan, widząc to, nie miał ci za złe i gniewu nie odwrócił od niego (Prz 24,17n), tzn. Pan, widząc pychę twego serca, mógłby odwrócić swój gniew od nieprzyjaciela, a wówczas wada, którą pokonałeś z pomocą łaski Bożej, zaczęłaby ciebie, opuszczonego przez Boga, atakować na nowo.
Prorok nie modliłby się przecież: Nie wydawaj dzikim zwierzętom dusz Twoich wyznawców (Ps 73,19), gdyby nie był przekonany, że Pan Bóg z powrotem wydaje niektórych wadom, które już pokonali. Uczy ich w ten sposób pokory, ponieważ unieśli się pychą. Bądźmy więc przekonani – a mówi nam o tym doświadczenie i niezliczone świadectwa Pisma – że własnymi siłami nie możemy pokonać tylu nieprzyjaciół; sam Bóg musi wesprzeć nas swoją pomocą, dlatego też Jemu powinniśmy codziennie przypisywać każde nasze zwycięstwo.
Posłuchajmy, jak Pan napomina nas przez Mojżesza: Nie mów w sercu, gdy Pan, twój Bóg, pokona ich [pogan] przed tobą: „Dzięki mej cnocie dał ci Pan tę ziemię w posiadanie”; bo skutkiem nieprawości tych ludów Pan wytępił je przed tobą. Nie dzięki twojej cnocie ani prawości serca twojego ty przychodzisz wziąć ich kraj w posiadanie, lecz skutkiem niegodziwości tych ludów twój Pan Bóg wypędził je przed tobą (Pwt 9,4n).
Czyż można było wyrazić to jeszcze jaśniej? Zarozumiałość nasza chciałaby wprawdzie wszystko, co czynimy, przypisywać wolnej woli i naszym wysiłkom, Pan jednak powiada: Nie mów w sercu, gdy Pan, twój Bóg, pokona ich [pogan] przed tobą: „Dzięki mej cnocie dał mi Pan tę ziemię w posiadanie”.
Czy ktoś, kto ma oczy swej duszy szeroko otwarte i uszy gotowe do słuchania, mógłby nie zrozumieć tych słów? Przecież Pismo Święte chce nam tutaj wyraźnie powiedzieć: gdy twoje zmagania z wadami cielesnymi będą postępować pomyślnie i gdy będziesz już wolny od ich brudu i od życia ludzi światowych, nie nadymaj się pychą, przypisując skuteczność tej walki i zwycięstwo swej własnej cnocie i mądrości. Nie myśl, że to dzięki twej pracy, wysiłkowi i wolnej woli odniosłeś zwycięstwo nad duchami nieprawości i nad cielesnymi wadami. Nie ma bowiem cienia wątpliwości, że niczego byś nie wskórał, gdyby nie umacniała cię i nie ochraniała pomoc Pana.
Prorok nie modliłby się przecież: Nie wydawaj dzikim zwierzętom dusz Twoich wyznawców (Ps 73,19), gdyby nie był przekonany, że Pan Bóg z powrotem wydaje niektórych wadom, które już pokonali. Uczy ich w ten sposób pokory, ponieważ unieśli się pychą. Bądźmy więc przekonani – a mówi nam o tym doświadczenie i niezliczone świadectwa Pisma – że własnymi siłami nie możemy pokonać tylu nieprzyjaciół; sam Bóg musi wesprzeć nas swoją pomocą, dlatego też Jemu powinniśmy codziennie przypisywać każde nasze zwycięstwo.
Posłuchajmy, jak Pan napomina nas przez Mojżesza: Nie mów w sercu, gdy Pan, twój Bóg, pokona ich [pogan] przed tobą: „Dzięki mej cnocie dał ci Pan tę ziemię w posiadanie”; bo skutkiem nieprawości tych ludów Pan wytępił je przed tobą. Nie dzięki twojej cnocie ani prawości serca twojego ty przychodzisz wziąć ich kraj w posiadanie, lecz skutkiem niegodziwości tych ludów twój Pan Bóg wypędził je przed tobą (Pwt 9,4n).
Czyż można było wyrazić to jeszcze jaśniej? Zarozumiałość nasza chciałaby wprawdzie wszystko, co czynimy, przypisywać wolnej woli i naszym wysiłkom, Pan jednak powiada: Nie mów w sercu, gdy Pan, twój Bóg, pokona ich [pogan] przed tobą: „Dzięki mej cnocie dał mi Pan tę ziemię w posiadanie”.
Czy ktoś, kto ma oczy swej duszy szeroko otwarte i uszy gotowe do słuchania, mógłby nie zrozumieć tych słów? Przecież Pismo Święte chce nam tutaj wyraźnie powiedzieć: gdy twoje zmagania z wadami cielesnymi będą postępować pomyślnie i gdy będziesz już wolny od ich brudu i od życia ludzi światowych, nie nadymaj się pychą, przypisując skuteczność tej walki i zwycięstwo swej własnej cnocie i mądrości. Nie myśl, że to dzięki twej pracy, wysiłkowi i wolnej woli odniosłeś zwycięstwo nad duchami nieprawości i nad cielesnymi wadami. Nie ma bowiem cienia wątpliwości, że niczego byś nie wskórał, gdyby nie umacniała cię i nie ochraniała pomoc Pana.
Fragment pochodzi z książki: Jan Kasjan, Rozmowy z Ojcami. Tom 1, Rozmowy I-X, przek. i oprac. ks. Arkadiusz Nocoń, Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC, Kraków 2007, s. 226-228.
Wstęp i wybór tekstu: Jakub Oniszczuk