Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Czym jest Artos?
o. Andrej Czyżenko (tłum. Justyna Pikutin), 22 kwietnia 2023
Artos to wielka świętość, związana ze Zmartwychwstaniem Chrystusa. Dlatego należy traktować go z wielką czcią i dbałością.
Od czasów starożytnej Cerkwi Apostolskiej chlebowi przypisywano wielkie symboliczne znaczenie zarówno duchowe, jak i liturgiczne. Jest on symbolem Ciała Chrystusa. Zostało to ustanowione przez samego naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. W Ewangelii św. Łukasza czytamy: "I wziąwszy chleb, złożywszy dziękczynienie, przełamał i dał im, mówiąc - To jest Ciało Moje, które za was będzie dane. To czyńcie na Moją pamiątkę" (Łk 22, 19). W starożytności sama Eucharystia czy też św. Liturgia była nazywana "przełamywaniem chleba".
Przypomnijmy sobie również, drodzy bracia i siostry, jak nasi dziadkowie traktowali chleb w dawnych czasach w swoich chłopskich rodzinach. To teraz traktujemy go jako jeden z wielu zwykłych pokarmów, który można upuścić na podłogę, wyrzucić do kosza na śmieci itd. Ale kiedyś tak nie było. W rodzinach chłopskich chleb krojono ostrożnie i delikatnie, tak też go spożywano, a okruszki zbierano i wyrzucano do rzeki lub oddawano zwierzętom.
Od czasów Apostołów mocno zakorzenionym zwyczajem podczas Wieczerzy Pańskiej było pozostawianie jednego bochenka chleba i położenie go u wezgłowia stołu Zbawicielowi. Był to symbol niewidzialnej obecności Chrystusa w Cerkwi nawet po Jego Wniebowstąpieniu. Podobnie było w święto Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy. Zgodnie z tradycją, Apostołowie i uczniowie zaczęli odkładać podczas posiłku chleb również dla Matki Bożej, nazywając go "panagią", co z greki tłumaczy się jako "przenajświętszą" (jeden z epitetów określających Matkę Bożą). Później panagią określono również prosforę, z której podczas Proskomidii wyjmowano cząstkę ku czci Przenajświętszej Bogarodzicy.
Od czasów starożytnych i do dnia dzisiejszego w prawosławnych monasterach sprawowany jest czyn wywyższenia panagii. Po Boskiej Liturgii ihumen wynosił panagię w specjalnym naczyniu z cerkwi na stół bracki, gdzie była ona łamana i spożywana przez braci, ze specjalną modlitwą przed posiłkiem. W ten sposób posiłek, podobnie jak w starożytności wieczerza miłości - agapa, podczas której sprawowana była św. Eucharystia, stawał się częścią nabożeństwa, nierozerwalnie związaną z Liturgią.
Echem tej starożytnej tradycji i potwierdzeniem, że my, prawosławni, nawet dzisiaj istniejemy w Jednej, Świętej, Powszechnej i Apostolskiej Cerkwi (9. artykuł Symbolu Wiary), jest wielkanocna tradycja poświęcenia i rozdrobnienia Artosu.
Słowo "artos" tłumaczy się z greki jako "chleb na zakwasie". Jest to specjalna, duża, cylindryczna prosfora, na której szczycie specjalną pieczęcią piekarską zostaje wyciśnięta ikona Zmartwychwstania. W Tipikonie (Regule Cerkiewnej) Artos nazywany jest całościową prosforą. Z jednej strony takie określenie oznacza, że nie wyjmuje się z niej żadnych cząsteczek do sprawowania Proskomidii. Z drugiej strony jest to symbol Cerkwi, w której znajduje się każdy z nas, jej powszechności i pełni; Cerkwi odkupionej krwią Baranka i uświęconej Zmartwychwstaniem Zbawiciela.
Przed rozpoczęciem Całonocnego Czuwania Artos zostaje umieszczony na solei przed ikoną Zbawiciela na ikonostasie. Po przeczytaniu modlitwy odmawianej przed amboną na zakończenie św. Liturgii następuje poświęcenie Artosa przez kapłana, który odmawia specjalną modlitwę i kropi go wodą. W modlitwie tej znajdują się następujące słowa: "Bowiem i my, słudzy Twoi, ku czci i chwale i na pamiątkę chwalebnego zmartwychwstania tegoż Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego otrzymaliśmy uwolnienie z wiecznej niewoli wroga i z więzów nienaruszalnych otchłani wyprowadzenie i wolność, przed Twoim Majestatem teraz w ten pełen światłości sławny i zbawczy dzień Paschy składamy ten chleb...". Czyli przynosimy Artos jako dar dla Boga, jako symbol Świętego Zmartwychwstania Chrystusa. Jego poświęcenie, podczas najważniejszego nabożeństwa w roku, kiedy otwarte zostają niebiosa, kiedy Zbawiciel jest wśród nas, a Cerkiew Niebiańska łączy się z Cerkwią Ziemską we wspólnym paschalnym wychwalaniu Boga za odkupienie - uzdrowienie ludzkości, mówi nam o tym, że Artos jest wielką świętością, związaną ze Zmartwychwstaniem Chrystusa. Dlatego należy traktować go z wielką czcią i dbałością.
Potwierdzeniem tego, że Artos jest wielką relikwią, jest również fakt, że jest on niesiony w procesji wokół świątyni przez cały Tydzień Paschalny. Symbolizuje on bowiem Zmartwychwstałego Boga i obecność Chrystusa wśród nas. Przez cały Paschalny Tydzień Artos znajduje się na honorowym miejscu w świątyni w otwartych Królewskich Wrotach.
W sobotę Paschalnego Tygodnia zazwyczaj po przeczytaniu modlitwy czytanej przed amboną na zakończenie św. Liturgii sprawowany jest obrzęd rozdrobnienia Artosa. Kapłan odczytuje specjalną modlitwę, po której Artos zostaje pokrojony, a po zakończeniu nabożeństwa rozdaje się go wiernym.
Jak już wcześniej wspomniano, Artos - to wielka świętość. Dlaczego powinniśmy go przechowywać i spożywać? Mówią o tym słowa Modlitwy na podzielenie Artosu: "aby wszyscy spożywający go stali się godni błogosławieństwa cielesnego i duchowego oraz zdrowia, przez łaskę i litość Twojej przyjaźni do człowieka". Widzimy, że Artos jest nam dany dla naszego zdrowia cielesnego i psychicznego. Dlatego warto go spożywać, podczas choroby lub w sytuacji smutku w naszym życiu. On nas ożywia. Artos jest bowiem symbolem życia wiecznego, które otrzymujemy w Światłym Zmartwychwstaniu Chrystusa, w Jego zwycięstwie nad piekłem, szatanem, grzechem i śmiercią. Ten, kto będzie spożywał artos, albo nawet po prostu zachowa go w domu, stanie się uczestnikiem wiecznej Paschalnej radości, której nikt nam nie odbierze, radości, która uzdrawia ludzką duszę i ciało.
Oczywiście nie należy mylić Artosu z Ciałem i Krwią Chrystusa. To są zupełnie inne rzeczy. Święte Dary są największym Sakramentem Kościoła. Artos jest zarówno duchowym, jak i cielesnym środkiem, podobnie jak Antidoron, woda święcona czy prosfora, które wspomagają duchowe siły w naszych trudnych ziemskich zmaganiach.
Zaleca się przechowywanie Artos w domu w pobliżu świętych ikon. Ponieważ jest to wielka świętość, zaleca się również przed św. Liturgią soboty Tygodnia Paschalnego nabyć woreczek (najlepiej lniany, z ekologicznej tkaniny), do którego należałoby tak włożyć kawałek podzielonego Artosu, aby nie rozrzucać okruszków świętego chleba. Wskazane jest rozdrobnienie Artosu na mniejsze kawałeczki, aby łatwiej było je spożyć. Można rozdawać Artos, ale należy upewnić się, że trafi on do gorliwych wierzących ludzi. Woreczki należy trzymać otwarte, aby nie spleśniały. Jeśli jednak tak się stanie, należy zanieść go do świątyni albo wrzucić do bieżącej wody - rzeki lub morza (ale nie do jeziora). Woreczek, w którym trzymany był Artos, należy spalić w czystym miejscu, a z niedbałego obchodzenia się z Artosem należałoby się wyspowiadać.
Ten święty chleb spożywa się ze zwykłą modlitwą na spożycie wody święconej i prosfory dodając "Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!"
Na zakończenie, drodzy bracia i siostry, chciałbym życzyć nam wszystkim, aby Paschalna radość nie opuszczała nas przez cały rok. Pamiętajmy o czcigodnym starcu Serafinie z Sarowa, który każdego, kto do niego przychodził, witał słowami: "Radość jest moja! Chrystus zmartwychwstał!" A ucieleśnionym wyrazem tej powszechnej, niesamowitej radości ze Zmartwychwstałego Zbawiciela jest właśnie Artos. Cząsteczka chleba, który został przez nas przyniesiony jako dar dla Boga i który Bóg nam zwrócił, aby nas grzesznych chronić i uzdrawiać niewypowiedzianą mocą swojego Zmartwychwstania.
o. Andrej Czyżenko (tłum. Justyna Pikutin)
za: pravlife.org
fotografia: new-berezowo /orthphoto.net/
Od czasów starożytnej Cerkwi Apostolskiej chlebowi przypisywano wielkie symboliczne znaczenie zarówno duchowe, jak i liturgiczne. Jest on symbolem Ciała Chrystusa. Zostało to ustanowione przez samego naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. W Ewangelii św. Łukasza czytamy: "I wziąwszy chleb, złożywszy dziękczynienie, przełamał i dał im, mówiąc - To jest Ciało Moje, które za was będzie dane. To czyńcie na Moją pamiątkę" (Łk 22, 19). W starożytności sama Eucharystia czy też św. Liturgia była nazywana "przełamywaniem chleba".
Przypomnijmy sobie również, drodzy bracia i siostry, jak nasi dziadkowie traktowali chleb w dawnych czasach w swoich chłopskich rodzinach. To teraz traktujemy go jako jeden z wielu zwykłych pokarmów, który można upuścić na podłogę, wyrzucić do kosza na śmieci itd. Ale kiedyś tak nie było. W rodzinach chłopskich chleb krojono ostrożnie i delikatnie, tak też go spożywano, a okruszki zbierano i wyrzucano do rzeki lub oddawano zwierzętom.
Od czasów Apostołów mocno zakorzenionym zwyczajem podczas Wieczerzy Pańskiej było pozostawianie jednego bochenka chleba i położenie go u wezgłowia stołu Zbawicielowi. Był to symbol niewidzialnej obecności Chrystusa w Cerkwi nawet po Jego Wniebowstąpieniu. Podobnie było w święto Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy. Zgodnie z tradycją, Apostołowie i uczniowie zaczęli odkładać podczas posiłku chleb również dla Matki Bożej, nazywając go "panagią", co z greki tłumaczy się jako "przenajświętszą" (jeden z epitetów określających Matkę Bożą). Później panagią określono również prosforę, z której podczas Proskomidii wyjmowano cząstkę ku czci Przenajświętszej Bogarodzicy.
Od czasów starożytnych i do dnia dzisiejszego w prawosławnych monasterach sprawowany jest czyn wywyższenia panagii. Po Boskiej Liturgii ihumen wynosił panagię w specjalnym naczyniu z cerkwi na stół bracki, gdzie była ona łamana i spożywana przez braci, ze specjalną modlitwą przed posiłkiem. W ten sposób posiłek, podobnie jak w starożytności wieczerza miłości - agapa, podczas której sprawowana była św. Eucharystia, stawał się częścią nabożeństwa, nierozerwalnie związaną z Liturgią.
Echem tej starożytnej tradycji i potwierdzeniem, że my, prawosławni, nawet dzisiaj istniejemy w Jednej, Świętej, Powszechnej i Apostolskiej Cerkwi (9. artykuł Symbolu Wiary), jest wielkanocna tradycja poświęcenia i rozdrobnienia Artosu.
Słowo "artos" tłumaczy się z greki jako "chleb na zakwasie". Jest to specjalna, duża, cylindryczna prosfora, na której szczycie specjalną pieczęcią piekarską zostaje wyciśnięta ikona Zmartwychwstania. W Tipikonie (Regule Cerkiewnej) Artos nazywany jest całościową prosforą. Z jednej strony takie określenie oznacza, że nie wyjmuje się z niej żadnych cząsteczek do sprawowania Proskomidii. Z drugiej strony jest to symbol Cerkwi, w której znajduje się każdy z nas, jej powszechności i pełni; Cerkwi odkupionej krwią Baranka i uświęconej Zmartwychwstaniem Zbawiciela.
Przed rozpoczęciem Całonocnego Czuwania Artos zostaje umieszczony na solei przed ikoną Zbawiciela na ikonostasie. Po przeczytaniu modlitwy odmawianej przed amboną na zakończenie św. Liturgii następuje poświęcenie Artosa przez kapłana, który odmawia specjalną modlitwę i kropi go wodą. W modlitwie tej znajdują się następujące słowa: "Bowiem i my, słudzy Twoi, ku czci i chwale i na pamiątkę chwalebnego zmartwychwstania tegoż Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego otrzymaliśmy uwolnienie z wiecznej niewoli wroga i z więzów nienaruszalnych otchłani wyprowadzenie i wolność, przed Twoim Majestatem teraz w ten pełen światłości sławny i zbawczy dzień Paschy składamy ten chleb...". Czyli przynosimy Artos jako dar dla Boga, jako symbol Świętego Zmartwychwstania Chrystusa. Jego poświęcenie, podczas najważniejszego nabożeństwa w roku, kiedy otwarte zostają niebiosa, kiedy Zbawiciel jest wśród nas, a Cerkiew Niebiańska łączy się z Cerkwią Ziemską we wspólnym paschalnym wychwalaniu Boga za odkupienie - uzdrowienie ludzkości, mówi nam o tym, że Artos jest wielką świętością, związaną ze Zmartwychwstaniem Chrystusa. Dlatego należy traktować go z wielką czcią i dbałością.
Potwierdzeniem tego, że Artos jest wielką relikwią, jest również fakt, że jest on niesiony w procesji wokół świątyni przez cały Tydzień Paschalny. Symbolizuje on bowiem Zmartwychwstałego Boga i obecność Chrystusa wśród nas. Przez cały Paschalny Tydzień Artos znajduje się na honorowym miejscu w świątyni w otwartych Królewskich Wrotach.
W sobotę Paschalnego Tygodnia zazwyczaj po przeczytaniu modlitwy czytanej przed amboną na zakończenie św. Liturgii sprawowany jest obrzęd rozdrobnienia Artosa. Kapłan odczytuje specjalną modlitwę, po której Artos zostaje pokrojony, a po zakończeniu nabożeństwa rozdaje się go wiernym.
Jak już wcześniej wspomniano, Artos - to wielka świętość. Dlaczego powinniśmy go przechowywać i spożywać? Mówią o tym słowa Modlitwy na podzielenie Artosu: "aby wszyscy spożywający go stali się godni błogosławieństwa cielesnego i duchowego oraz zdrowia, przez łaskę i litość Twojej przyjaźni do człowieka". Widzimy, że Artos jest nam dany dla naszego zdrowia cielesnego i psychicznego. Dlatego warto go spożywać, podczas choroby lub w sytuacji smutku w naszym życiu. On nas ożywia. Artos jest bowiem symbolem życia wiecznego, które otrzymujemy w Światłym Zmartwychwstaniu Chrystusa, w Jego zwycięstwie nad piekłem, szatanem, grzechem i śmiercią. Ten, kto będzie spożywał artos, albo nawet po prostu zachowa go w domu, stanie się uczestnikiem wiecznej Paschalnej radości, której nikt nam nie odbierze, radości, która uzdrawia ludzką duszę i ciało.
Oczywiście nie należy mylić Artosu z Ciałem i Krwią Chrystusa. To są zupełnie inne rzeczy. Święte Dary są największym Sakramentem Kościoła. Artos jest zarówno duchowym, jak i cielesnym środkiem, podobnie jak Antidoron, woda święcona czy prosfora, które wspomagają duchowe siły w naszych trudnych ziemskich zmaganiach.
Zaleca się przechowywanie Artos w domu w pobliżu świętych ikon. Ponieważ jest to wielka świętość, zaleca się również przed św. Liturgią soboty Tygodnia Paschalnego nabyć woreczek (najlepiej lniany, z ekologicznej tkaniny), do którego należałoby tak włożyć kawałek podzielonego Artosu, aby nie rozrzucać okruszków świętego chleba. Wskazane jest rozdrobnienie Artosu na mniejsze kawałeczki, aby łatwiej było je spożyć. Można rozdawać Artos, ale należy upewnić się, że trafi on do gorliwych wierzących ludzi. Woreczki należy trzymać otwarte, aby nie spleśniały. Jeśli jednak tak się stanie, należy zanieść go do świątyni albo wrzucić do bieżącej wody - rzeki lub morza (ale nie do jeziora). Woreczek, w którym trzymany był Artos, należy spalić w czystym miejscu, a z niedbałego obchodzenia się z Artosem należałoby się wyspowiadać.
Ten święty chleb spożywa się ze zwykłą modlitwą na spożycie wody święconej i prosfory dodając "Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!"
Na zakończenie, drodzy bracia i siostry, chciałbym życzyć nam wszystkim, aby Paschalna radość nie opuszczała nas przez cały rok. Pamiętajmy o czcigodnym starcu Serafinie z Sarowa, który każdego, kto do niego przychodził, witał słowami: "Radość jest moja! Chrystus zmartwychwstał!" A ucieleśnionym wyrazem tej powszechnej, niesamowitej radości ze Zmartwychwstałego Zbawiciela jest właśnie Artos. Cząsteczka chleba, który został przez nas przyniesiony jako dar dla Boga i który Bóg nam zwrócił, aby nas grzesznych chronić i uzdrawiać niewypowiedzianą mocą swojego Zmartwychwstania.
o. Andrej Czyżenko (tłum. Justyna Pikutin)
za: pravlife.org
fotografia: new-berezowo /orthphoto.net/