publicystyka: Powstanie

Powstanie

o. Stephen De Young (tłum. Jakub Oniszczuk), 17 kwietnia 2023

Wiele z subtelności greki św. Pawła niestety znika w tłumaczeniach. Niekoniecznie jest to wina tłumaczy. Na przykład św. Paweł odnosi się do dwóch różnych grup, gdy o umarłych pisze z rodzajnikiem i bez rodzajnika. Mimo to trudno jest przetłumaczyć teksty bez określenia obu jako „zmarli”. W innych przypadkach, nawet gdy tłumaczenia odzwierciedlają dokładnie sformułowania św. Pawła, oba terminy bywają tak pokrewne, że rozróżnienia dokonane przez św. Pawła przestają być tak oczywiste. Na przykład, apostoł starannie rozróżnia „Żydów” i „Izraelitów”. To rozróżnienie jest jednak często nieodnotowywane przez współczesnych czytelników, którzy postrzegają te dwa słowa jako oznaczające tę samą grupę ludzi.

Tak jest również w przypadku stosowania przez św. Pawła słowa "zmartwychwstanie" – po grecku "anastasis" oraz czasownika "powstać" – po grecku "egeiro", jak w "powstać z martwych." Nie jest to tylko kwestia zamiennego stosowania rzeczowników i pokrewnych im czasowników. „Anastasis” ma pokrewny czasownik „anistemi”, a „egeiro” ma formę rzeczownikową „egersis”. „Egeiro” jako czasownik oznacza „wstać” jak we "wstać z łóżka". Forma rzeczownikowa oznacza „przebudzenie”. "Anastasis", z drugiej strony, odnosi się do powstania, podniesienia się do działania. Poprzez wzajemne oddziaływanie tych dwóch terminów św. Paweł, inni pisarze Nowego Testamentu i prawosławna hymnografia wiążą historyczne wydarzenie powstania Chrystusa z martwych jak ze snu z wydarzeniem „anastasis”, zmartwychwstaniem. To ostatnie wydarzenie, zmartwychwstanie lub powstanie, jest wydarzeniem dobrze znanym z literatury prorockiej Biblii hebrajskiej. Apostołowie nauczają, że zmartwychwstanie Chrystusa trzeciego dnia jest tym właśnie Zmartwychwstaniem. To znaczy jest "anastasis".

Od najwcześniejszej warstw Pism Hebrajskich, koniec dni, dzień ostateczny, dzień Jahwe istnieje jako oczekiwanie. Nadejdzie dzień, kiedy Jahwe, Bóg Izraela, nawiedzi swoje stworzenie i swój lud. Kiedy przyjdzie z wizytą, przywróci sprawiedliwość, właściwy porządek rzeczy. Działanie polegające na przywróceniu tego stanu sprawiedliwości polega na osądzaniu czy też wydawaniu wyroku. W tym oczekiwaniu jest kilka elementów. Skupia się ono wokół obrony sprawiedliwych przed bezbożnymi i kary dla tych drugich. Z czasem włączono w to zmartwychwstanie umarłych, ponieważ zbyt wielu sprawiedliwych umarło bez nagrody, podczas gdy zbyt wielu bezbożnych zmarło bez żadnej sprawiedliwości za ucisk i grzech, które dokonały się z ich rąk. Te akcenty są powszechnie wykorzystywane w większości opisów dotyczących dnia Jahwe w Starym Testamencie i dnia sądu w Nowym.

Główny element tego sądu jest jednak zbyt często pomijany lub zapominany, mimo że jest centralnym elementem Pisma Świętego. Jest to sąd nad zbuntowanymi siłami duchowymi, które kusiły, uciskały i dążyły do zniszczenia ludzkości. Oprócz diabła otrzymującego moc śmierci w momencie jego zrzucenia do podziemi [Rdz 3,14-15; Hbr 2,14], również inne istoty duchowe podążyły za nim w jego rebelii. Zbuntowani aniołowie z czasów Noego są uwięzieni w Tartarze, otchłani [2 P 2,4-5; Jud 1,6]. Inna grupa jednak pozostała bezkarna aż do dnia Jahwe. Ta grupa buntowniczych mocy duchowych to ci, którzy otrzymali stanowiska władzy pośród stworzenia w czasach wieży Babel, a następnie zaczęli zabiegać o kult ze strony ludzkości i poprzez ten fałszywy kult prubowali ją zniewolić.

W wieży Babel, świątyni ziggurat, ludzie na świecie starali się sprowadzić Boga na ziemię i zmusić Go do zamieszkania w wieży, gdzie mogliby rytualnie Go kontrolować i manipulować Nim. W odpowiedzi na tę pychę Jahwe wycofał się ze swojego stworzenia, wybierając działanie w stworzeniu poprzez stworzonych duchowych pośredników. Obejmowało to podział narodów i przypisanie ich do duchowych mocy i zwierzchności. Jest to opisane w kilku miejscach. W Księdze Powtórzonego Prawa [Pwt 32,8-9] czytamy: „Gdy Najwyższy wyznaczył narodom ich dziedzictwo, gdy podzielił ludzkość, wyznaczył granice ludów według liczby synów Bożych. Ale działem Jahwe jest lud jego, Jakub dziedzictwem jego”. Chociaż oddalił się od narodów jako całości, stworzył dla siebie naród Izraela z Abrahama i do niego się zbliżył. Z tego powodu Daniel nazywa złe moce „księciem Persji” i „księciem Greków” [Dn 10,13.20]. Te duchowe istoty są również związane ze słońcem, księżycem i gwiazdami, do których Jahwe przydzielił narody [Pwt 4,19-20].

Tym władzom i zwierzchnościom należy się właściwy wyrok. W Księdze Izajasza czytamy: „W owym dniu Pan ukarze wojska niebieskie w niebie i królów ziemskich na ziemi. Zostaną zebrani razem jako więźniowie w otchłani. Będą zamknięci w więzieniu i po wielu dniach zostaną ukarani. Wtedy księżyc się zarumieni, a słońce zawstydzi, gdyż Jahwe Sabaot zakróluje na górze Syjon i w Jerozolimie, a Jego chwała będzie przed Jego starszymi” [Iz 24,21-23]. To, że władze będą uwięzione przez wiele dni, oznacza okres po dniu Jahwe, w którym to uwięzienie ma miejsce i na końcu którego ich porażka staje się ostateczna. Ten okres, w którym siły zła są uwięzione lub skrępowane, staje się krytycznym elementem eschatologii Nowego Testamentu.

Najbardziej żywe i ważne przedstawienie tego wyroku ma jednak miejsce w Psalmie 82 (81 w greckiej numeracji). W Psalmie Bóg zajmuje swoje stanowisko w radzie bogów i wydaje wyrok przeciwko nim [Ps 82/81,1]. Chociaż wyznaczył ich do ustanawiania i utrzymywania sprawiedliwości i rządzenia narodami, stali się zepsuci i uciskali biednych i słabych [Ps 82/81,2-4]. W odpowiedzi mówi im, że są bogami i synami Najwyższego, ale umrą jak ludzie i upadną jak jedno z księstw [Ps 82/81,6-7]. W Psalmie czytamy: „Powstań (anasta), Boże, odbądź sąd nad ziemią, bo wszelkie narody są Twoją własnością” [Ps 82/81,8]. To wezwanie do Boga, aby powstał (anasta) i wydał wyrok na swych duchowych wrogów, duchowych wrogów człowieka, jest powtarzane w całym Piśmie Hebrajskim, w szczególności w Psałterzu [np. Ps 3,7; 7,6; 9,19; 10,12; 12,5; 17,13; 68,1; 74,22; 102,13; Iz 33,10]. W języku greckim wydarzenie to znane jest jako anastasis, czyli powstanie.

Patrząc na nie przez ten pryzmat, wiele fragmentów Pisma Świętego zostaje wyjaśnionych, a wiele powiązań nakreślonych przez św. Pawła i innych autorów Nowego Testamentu staje się jasnych. Przed wskrzeszeniem Łazarza z martwych Chrystus prowadzi rozmowę z jego siostrą Martą, w której występuje gra słów. Chrystus mówi Marcie, że Łazarz powstanie (anastesetai) [J 11,23]. Marta odpowiada, że wie, że On powstanie (anastesetai) w anastasis [J 11,24]. Chrystus odpowiada: «Ja jestem anastasis» [J 11,25]. Powiązany czasownik jest wyraźnie używany do opisania Łazarza powracającego z martwych. Rzeczownik jednak wyraźnie odnosi się do konkretnego wydarzenia, powstania Boga w dniu ostatecznym, dla sprowadzenia sprawiedliwości. Chrystus zatem identyfikuje się jako nawiedzenie Jahwe do swego ludu w celu przywrócenia sprawiedliwości, która to sprawiedliwość będzie obejmować ujarzmienie demonicznych mocy.

To dzięki utożsamianiu zmartwychwstania Chrystusa z anastasis św. Paweł traktuje śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa jako zwycięstwo nie tylko nad tym, który dzierży władzę nad śmiercią, diabłem, ale także nad mocami i księstwami obecnego wieku [1 Kor 2,8; Kol 2,15]. Autorzy Nowego Testamentu postrzegali okres między wniebowstąpieniem i intronizacją Chrystusa a jego powrotem jako okres, w którym moce demoniczne były związane i uwięzione przed ich ostatecznym sądem [Ps 110,1-2; 1 Kor 2,6; 1 P 3,22; Ap 20,1-3.7-10]. Zwycięstwo Chrystusa nad tymi mocami i zwierzchnościami oznacza, że narody nie są już dłużej im podporządkowane, ale należą do niego [Mt 28,18-20; Rz 8,38-39; Ga 4,3.9-10; Kol 2,8.20-21]. Niemniej jednak pozostają oni naszymi wrogami w obecnym wieku [Ef 3,10; 6,12]. Dla św. Pawła będzie to punktem kulminacyjnym tego dnia, kiedy Chrystus „przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy” [1 Kor 15,24-25].

Ci, którzy należą do Starego Przymierza, wołali o dzień, w którym Jahwe powstanie i będzie sądził ziemię w sprawiedliwości, sprowadzając swoich wrogów, wrogów ludzkości, na zatracenie. Ten dzień, anastasis, już miał miejsce w dniu, w którym Chrystus obudził się ze snu i powstał, dając nam zbawienie. Moce i księstwa, bogowie narodów, zostali związani i pozbawieni władzy. Wyrok na nich został już wydany. W ostatnim dniu chwalebnego ukazania się Chrystusa spotkają się ze swoim losem wiecznej śmierci, męki w jeziorze ognia. "Chrystus zmartwychwstał", "Christos anesti", stwierdza cała Ewangelia, zwycięstwo Chrystusa nad siłami zła, w dwóch słowach.

o. Stephen De Young (tłum. Jakub Oniszczuk)

za: The Whole Counsel Blog

fotografia: Paweł Turczyński / cerkiew.pl /