Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Uroczystości pogrzebowe śp. Mniszki Eufrazji
Katarzyna Jaworowska, 18 sierpnia 2016
W dniu 16 sierpnia 2016 r. na Świętej Górze Grabarce odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Mniszki Eufrazji (Ewy Zinkiewicz).
Od momentu śmierci mniszki Eufrazji siostry nieprzerwanie czuwały przy Jej ciele, czytając psałterz. W przeddzień pogrzebu nabożeństwo żałobne (panichidę) celebrował ks. protoprezbiter Anatol Szydłowski wraz z duchowieństwem dekanatu warszawskiego. Podczas nabożeństwa śpiewał chór katedry metropolitalnej pod dyrekcją ks. protodiakona Sergiusza Bowtruczuka. Cerkiew powoli wypełniała się wiernymi, których siostra Eufrazja zaprosiła do wspólnej modlitwy. Przy zmarłej cały czas czuwali rodzice, brat z rodziną, przyjaciele oraz mniszki z Wojnowa, Zwierek i Ukrainy. Wieczorem odsłużona została także wielka panichida której przewodniczył Jego Ekscelencja Arcybiskup Jakub w asyście licznie przybyłego duchowieństwa. Po nabożeństwie władyka w swoim słowie skierowanym do zebranych przybliżył życie mniszki Eufrazji podkreślając jej chrześcijańskie podejście do bliźniego i oddanie z jakim niosła swoją posługę w domu metropolitalnym.
W dniu pogrzebu Świętą Liturgię i czyn otpiewania celebrował Jego Ekscelencja Biskup Supraski Grzegorz w asyście licznie przybyłego duchowieństwa. Podczas nabożeństwa śpiewał chór mniszek ze Świętej Góry Grabarki. Na uwagę zasługuję fakt, iż znaczna część wiernych przystąpiła do św. Eucharystii. Przed otpiewaniem przedstawiciel metropolity, arcydiakon Paweł Tokajuk, odczytał list kondolencyjny Jego Eminencji Metropolity Sawy: Mniszka Eufrazja odeszła od nas po ciężkiej chorobie. Skromna, pełna wiary i poświęcenia się dziełu Cerkwi, w postaci życia mniszego. Dowierzyła Chrystusowi do końca, oddając swe młode życie Jego św. Cerkwi. Służyła Jej wiernie z pełnym poświęceniem, wszędzie tam dokąd posyłali ją przełożeni (…) Dzisiaj, w dniu kiedy żegnasz się z nami, dziękuję Ci osobiście, w imieniu pracowników Metropolii i parafii katedralnej w Warszawie, za wszystko to co uczyniłaś by Dom Metropolitów funkcjonował prawidłowo. Spasi Gospod!
Po nabożeństwie władyka Grzegorz podziękował wszystkim zebranym za obecność. Ekscelencja wspominał chwile, kiedy siostra Eufrazja przyjmowała go z uśmiechem i dobrym słowem. Po czynie przebaczenia (proszczenia) ciało zmarłej zostało odprowadzone na cmentarz monasterski, gdzie spoczęła u boku arcybiskupa Aleksego.
fot. archiwum monasterskie
za: orthodox.pl
Od momentu śmierci mniszki Eufrazji siostry nieprzerwanie czuwały przy Jej ciele, czytając psałterz. W przeddzień pogrzebu nabożeństwo żałobne (panichidę) celebrował ks. protoprezbiter Anatol Szydłowski wraz z duchowieństwem dekanatu warszawskiego. Podczas nabożeństwa śpiewał chór katedry metropolitalnej pod dyrekcją ks. protodiakona Sergiusza Bowtruczuka. Cerkiew powoli wypełniała się wiernymi, których siostra Eufrazja zaprosiła do wspólnej modlitwy. Przy zmarłej cały czas czuwali rodzice, brat z rodziną, przyjaciele oraz mniszki z Wojnowa, Zwierek i Ukrainy. Wieczorem odsłużona została także wielka panichida której przewodniczył Jego Ekscelencja Arcybiskup Jakub w asyście licznie przybyłego duchowieństwa. Po nabożeństwie władyka w swoim słowie skierowanym do zebranych przybliżył życie mniszki Eufrazji podkreślając jej chrześcijańskie podejście do bliźniego i oddanie z jakim niosła swoją posługę w domu metropolitalnym.
W dniu pogrzebu Świętą Liturgię i czyn otpiewania celebrował Jego Ekscelencja Biskup Supraski Grzegorz w asyście licznie przybyłego duchowieństwa. Podczas nabożeństwa śpiewał chór mniszek ze Świętej Góry Grabarki. Na uwagę zasługuję fakt, iż znaczna część wiernych przystąpiła do św. Eucharystii. Przed otpiewaniem przedstawiciel metropolity, arcydiakon Paweł Tokajuk, odczytał list kondolencyjny Jego Eminencji Metropolity Sawy: Mniszka Eufrazja odeszła od nas po ciężkiej chorobie. Skromna, pełna wiary i poświęcenia się dziełu Cerkwi, w postaci życia mniszego. Dowierzyła Chrystusowi do końca, oddając swe młode życie Jego św. Cerkwi. Służyła Jej wiernie z pełnym poświęceniem, wszędzie tam dokąd posyłali ją przełożeni (…) Dzisiaj, w dniu kiedy żegnasz się z nami, dziękuję Ci osobiście, w imieniu pracowników Metropolii i parafii katedralnej w Warszawie, za wszystko to co uczyniłaś by Dom Metropolitów funkcjonował prawidłowo. Spasi Gospod!
Po nabożeństwie władyka Grzegorz podziękował wszystkim zebranym za obecność. Ekscelencja wspominał chwile, kiedy siostra Eufrazja przyjmowała go z uśmiechem i dobrym słowem. Po czynie przebaczenia (proszczenia) ciało zmarłej zostało odprowadzone na cmentarz monasterski, gdzie spoczęła u boku arcybiskupa Aleksego.
fot. archiwum monasterskie
za: orthodox.pl
