polska: Dzień św. Grzegorza Peradze. 80. rocznica męczeńskiej śmierci

Dzień św. Grzegorza Peradze. 80. rocznica męczeńskiej śmierci

08 grudnia 2022

W tym roku minęła osiemdziesiąta rocznica śmierci św. Grzegorza Peradze, który 6 grudnia 1942 roku zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. W jednym z hymnów liturgicznych mu poświęconych czytamy: „Życie swoje oddałeś, Grzegorzu, za braci swoich, gardząc ciałem, chcącym ulec zniszczeniu, i wrogów zwyciężyłeś śmiercią swoją”. Święty Grzegorz umarł, oddając swoje życie za innego człowieka. Zrealizował w ten sposób przykazanie Chrystusowe dotyczące miłości bliźniego, miłości, która sięga aż po krzyż. W swej śmierci upodobnił się do swojego mistrza – Chrystusa, dlatego tak jednoznacznie brzmią czytane podczas świątecznej jutrzni słowa Ewangelii (Łk 12, 2-12), które Pan Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie ma nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w ciemności, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach. Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącenia do gehenny ognistej…”. Każde z tych słów zrealizował św. Grzegorz. Będąc w centrum zła, obozie KL Auschwitz, w pełni osamotnienia, stał się „w świetle słyszanym”, „nie bał się tych, którzy zabijają ciało”, był przeniknięty miłością Chrystusa, ale przede wszystkim był człowiekiem, który w nieludzkich czasach zachował się jak człowiek. Właśnie to sprawiło, że dziś wychwalamy go już jako świętego.

Pierwsza wspólnota w Polsce, która obrała św. Grzegorza Peradze na swojego patrona, gromadzi się dziś w kaplicy jego imienia w Warszawie przy ulicy Lelechowskiej 5. Główne uroczystości dnia pamięci świętego Grzegorza rozpoczęły się w poniedziałkowy wieczór. Nabożeństwu przewodniczył Jego Eminencja metropolita Sawa, któremu asystował biskup siemiatycki Warsonofiusz oraz duchowieństwo warszawskich parafii. Podczas całonocnego czuwania można było usłyszeć piękne hymny liturgiczne, poświęcone patronowi kaplicy oraz wspominanemu tego dnia św. Mikołajowi, wykonywane przez miejscowy chór, ale także czytane przez dzieci. Wartą odnotowania była obecność i udostępnienie dla pocałunku wiernych krzyża kapłańskiego św. Grzegorza, który męczennik posiadał w Auschwitz.

Po zakończeniu nabożeństwa metropolita Sawa zwrócił się do wiernych z pouczeniem, podkreślając, że krew męczenników przynosi owoce. “Krew męczennika Grzegorza Peradze, który dając świadectwo swej prawosławnej wiary w Oświęcimiu owocuje w Polsce, w Gruzji, ale także na całym świecie. Męczennik jest postacią uniwersalną, jest świadkiem Chrystusa i przykładem dla całego świata. Dziś łączymy się ze świętym męczennikiem Grzegorzem… Pamiętajmy, że każdy święty pragnął jak najbardziej zjednoczyć się ze swoim Stwórcą. Święty Grzegorz zjednoczył się z Nim, oddając życie za innego współwięźnia. W pojmowaniu ludzkim jest to wielkie bohaterstwo… Dla nas z kolei jest to drogowskaz. Mając takich świętych jak święty Grzegorz, starajmy się zrozumieć sens swojej wiary, która nie może być wiarą na pokaz, lecz musi być wewnętrznie przeżywaną wiarą, głęboką wiarą, która przyjmuje to, co jest radosne i dobre, ale także wytrwa w czasie pokus i innych doświadczeń. Tylko w taki sposób możemy stać się tym, kto zasługuje na bycie razem z Chrystusem. Dziękujemy Bogu, który dał nam taki dar, jakim jest święty Grzegorz. Połączył on nasze narody i Cerkwie – gruzińską z polską. W pięknym śpiewie wychwaliliśmy dziś jego cnoty, ale także głęboko wierzymy w to, że każdy, kto zwraca się do świętego Grzegorza, otrzyma to, o co prosi. Musimy dziś zdobywać Ducha Bożego, (…) ponieważ zbawienia w Cerkwi dokonuje Święty Duch, który realizuje we wszechświecie dzieło dokonane przez Jezusa Chrystusa. Prawosławie jest wszechogarniającą miłością, dobrocią, dlatego naszą misją winno być czynienie dobra i działanie na rzecz sprawiedliwości. Uczą nas tego właśnie święci. Odprawiając nabożeństwo, dokonaliśmy wielkiego dzieła, bowiem radujemy się my, raduje się dusza świętego Grzegorza. Właśnie z tą radością chcę wszystkim Wam złożyć świąteczne życzenia, aby najgłębiej wnikać w dzieło Boże, żyć nim oraz karmić swój umysł” – zakończył metropolita Sawa.

Następnego dnia świąteczną św. Liturgię celebrował biskup Warsonofiusz, który w swej homilii skupił się na opowiedzeniu wiernym o idei męczeństwa, które paradoksalnie poprzez okazanie słabości dokonuje zwycięstwa nad złem.

Poza uroczystościami liturgicznymi, tego roku święto obchodzono także w inny sposób. Z okazji osiemdziesiątej rocznicy śmierci Grzegorza Peradze, Poczta Polska wydała znaczki pocztowe z wizerunkiem świętego, a w obozie koncentracyjnym Auschwitz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego zorganizowało uroczystą akademię z udziałem prezydent Gruzji Salome Zourabichvili oraz przedstawicieli Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego.

Zapoczątkowany w latach 90-tych przez ks. Henryka Paprockiego kult św. Grzegorza Peradze rozwija się. Jego postać – świętego, ale także naukowca, wykładowcy, kapłana, patrioty – jest znana w coraz szerszych kręgach, powstają nowe świątynie pod jego wezwaniem, zaś on sam dla wielu ludzi staje się inspiracją w życiu codziennym.

Święty męczenniku Grzegorzu, módl się za nami do Boga!

protodiakon Łukasz Leonkiewicz
zdjęcia: Mariusz Wideryński

za: orthodox.pl