polska: Spotkanie Bractwa Cerkiewnego Trzech Świętych Hierarchów

Spotkanie Bractwa Cerkiewnego Trzech Świętych Hierarchów

Sławomir Nazaruk, 31 października 2022

Bractwo Cerkiewne Trzech Świętych Hierarchów Bazylego Wielkiego, Grzgorza Teologa i Jana Złotoustego zorganizowało w dniu 20 października w Centrum Kultury Prawosławnej w Białymstoku spotkanie z hierodiakonem Augustynem ze Skitu świętych Antoniego i Teodozjusza Kijowsko - Pieczerskich w Odrynkach na temat: "Droga Cerkwi w historii i wyzwania współczesnej cywilizacji".

Prelegent mówił o historii nowożytnej Imperium Rzymskiego, o wydanym w 313 roku Edykcie Mediolańskim, który wprowadził wolność religijną i pozwolił swobodnie przyjmować chrześcijaństwo, o przeniesieniu w 330 r. stolicy Cesarstwa Rzymskiego z Rzymu do Konstantynopola. To zbudowane od podstaw miasto stało się stolicą imperium, już chrześcijańskiego. Ojciec Augustyn poruszył też kwestię zdobycia przez plemiona germańskie Rzymu i zachodnich terenów Imperium Rzymskiego oraz szczególnej roli Karola Wielkiego w podważaniu i osłabianiu jedności cesarstwa i powszechnego Kościoła chrześcijańskiego. Przedstawił wiele faktów dotyczących między innymi wypraw krzyżowych, przekłamań i przemilczeń w historii jak też niesprawiedliwych stereotypów dotyczących Prawosławia. Odniósł się też do zagrożeń jakie niesie chrześcijaństwu współczesna cywilizacja.

Podczas spotkania prelegent zaanonsował kilka książek, z których korzystał. Są to: Drugi chrzest Króla Mieszka I autorstwa Andrzeja Krupienicza oraz Cesarz i dogmat, Dziedzictwo bizantyjskie i Historia wschodnich Rzymian, których autorem jest bp Warsonofiusz.

Oto kilka cytatów ze Wstępu do ostatniej pozycji: "Nigdy nie istniało w historii państwo o nazwie Bizancjum. Funkcjonowało natomiast rozciągające się od Damaszku i Jerozolimy aż po Lizbonę i Belfast chrześcijańskie Rzymskie Imperium, którego obywatele aż do samego upadku Konstantynopola w 1453 r. nazywali siebie wyłącznie Rzymianami. Łączyła ich przez ponad tysiąc lat jedna chrześcijańska wiara niepodzielonego Kościoła (...). Cesarze Rzymscy (...) zawsze uważali się za cesarzy Rzymian, ale nigdy cesarzy Greków, łacinników lub Syryjczyków. (...) Sam termin Bizancjum został użyty po raz pierwszy w 1562 r. przez niemieckiego historyka - Hieronima Wolfa (...). Od tego czasu nazwa Cesarstwo Bizantyńskie lub Bizancjum zostało podstępnie wprowadzone do historiografii, ponieważ pojawił się zamysł, by ograniczyć chrześcijańskie Rzymskie Imperium do wschodniego terytorium etnicznego, na którym dominował tylko język i kultura grecka. Dało to oczywiście zamierzony, negatywny dla chrześcijańskiego Wschodu efekt.(...) Trwające po dziś dzień intencjonalne szkalowanie i poniżanie Bizancjum zapoczątkowali krzyżowcy w celu usprawiedliwienia swej barbarzyńskiej chciwości, która pchnęła ich do ograbienia Konstantynopola w 1204 r. Jedynym sposobem usprawiedliwienia morderstw, gwałtów i znęcania się nad mieszkańcami Nowego Rzymu, zbezczeszczenia prastarych cerkwi, spalenia bibliotek, zawierających tak pieczołowicie chroniony przez wschodnich Rzymian bezcenny dorobek kultury antycznej oraz najcenniejsze i najstarsze chrześcijańskie manuskrypty, było potępienie Greków jako schizmatyków albo heretyków. W sferze eklezjalnej poprzez celowe nazwanie Kościoła prawosławnego Kościołem bizantyńskim, wschodnie chrześcijaństwo zepchnięto celowo do zamkniętych granic etnicznego greckiego getta".

Warto sięgnąć do tych pozycji, aby poszerzyć swą wiedzę i świadomość.

Fotografie: Piotr Oniszczuk