Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Podnieście, o bramy, wasze głowy - Psalm 24 i Spustoszenie Hadesu
o. Stephen De Young (tłum. Jakub Oniszczuk), 26 września 2022
Psalm 24 (23 w greckiej numeracji) to Psalm głęboko zanurzony w religijnym świecie starożytnego Izraela. Psalm przedstawia swoistą polemikę z pogańskimi przekonaniami jego kananejskich, fenickich i syryjskich sąsiadów. Psalm ten bezpośrednio drwi z roszczeń istoty demonicznej, którą wybrali oni sobie, aby oddawać jej cześć. Możliwość zrozumienia kontekstu, w którym Psalm 24 został napisany i wierzeń, przeciwko którym został skierowany, była zakopana w piaskach Libanu przez ponad 3000 lat. Niemniej jednak pierwotne znaczenie tego tekstu biblijnego było zachowane w Kościele prawosławnym do dnia dzisiejszego poprzez jego liturgiczne użycie. Tekst ten jest zatem nie tylko doskonałym przykładem sposobu, w jaki starożytny Izrael rozumiał i wchodził w interakcje z sąsiednimi pogańskimi wierzeniami, ale także doskonałym przykładem sposobu, w jaki Tradycja Święta działa w zachowaniu i przekazywaniu prawd wyrażonych w Piśmie Świętym.
Jak wynika nawet z pobieżnej lektury ksiąg historycznych Starego Testamentu, głównym bóstwem sąsiadów Izraela był Baal. Kult Baala wyłania się również w Izraelu, a nawet w Judzie, jako rywal czczenia Jahwe, Boga Izraela. Mityczna narracja Baala została odkryta w Ugarit podczas wykopalisk w latach 1928-1970. Tabliczki zawierające jej teksty zostały zasypane wraz z upadkiem miasta ok. 1180 r. p.n.e. Fabuła opowieści o Baalu jest znana w pogaństwie śródziemnomorskim i mezopotamskim, Baal obejmuje przewodniczenie radzie bogów poprzez walkę i obalenie poprzedniego wysokiego boga. Jest więc on paralelny z Zeusem, Mardukiem i innymi podobnymi postaciami. Ze względu na bliskość jego czcicieli, to on był jednak postacią najczęściej przywoływaną przez autorów Pisma Świętego.
W starożytnym świecie powszechne było, że oficjalne historie wydawane przez królów były silnie propagandowe. Na przykład jeden z faraonów stworzył mural, na którym chwalił się wielkim zwycięstwem, w którym de facto stracił dziesiątki tysięcy żołnierzy i znaczną ilość terytorium. Izraelickie rozumienie cyklu Baala było bardzo podobne. Zinterpretowano to jako propagandowy dokument, próbujący obrócić klęskę diabła w zwycięstwo. W cyklu Baala Baal najpierw staje w obliczu konfliktu z Jamem, morzem, który obecnie jest królem panującym nad bogami, i jego przewodniczącym rady, Naharem, rzeką, opisanym jako książę. Baal buntuje się przeciwko wielkiemu bogu i jego synowi, który rządzi boską radą i w cyklu Baala zwycięża. Wraz ze swoim zwycięstwem wstępuje na tron rady jako książę i buduje ogromny pałac, który ma reprezentować jego wielkość i moc. W końcu, prawie jako epilog, toczy on ostateczną walkę z Motem, czyli śmiercią, a po zwycięstwie ustanawia się władcą podziemia i umarłych. W Księdze Rodzaju 3, z klątwą nałożoną na węża i równoległymi proroczymi fragmentami opisującymi upadek diabła u Izajasza [Iz 14] i Ezechiela [Ez 28], Izrael rozumiał, że w rzeczywistości diabeł był cherubinem lub serafem, który starał się objąć tron Boga Syna na czele Boskiej Rady i w konsekwencji tego został zrzucony na ziemię, aby stać się panem tylko podziemia, posiadającym jedynie moc śmierci. Cykl Baala można zatem łatwo postrzegać jako sposób, w jaki diabeł próbuje scharakteryzować swoją klęskę jako serię zwycięstw, aby zyskać kult wśród narodów. Baal był nadal utożsamiany z diabłem w okresie Nowego Testamentu [np. Mt 10,25; 12,24-27; Mk 3,22; Łk 11,15-19].
Psalm 24 przedstawia ripostę wobec tej propagandy ze strony czcicieli Baala. Psalm rozpoczyna się od stwierdzenia, że ziemia i wszystko na niej należy do Pana. Jest tak dlatego, że On osadził ją na morzach i utwierdził ją ponad rzekami. Stworzenie należy do Pana, który je stworzył. Nadal należy do Pana, ponieważ ani Baal, ani nikt inny nie może mu go odebrać. To Jahwe przełamał chaos, reprezentowany przez te moce wody, i przyniósł porządek. Psalm dalej opisuje, kto jest w stanie zamieszkać na górze Pańskiej i stanąć w świętym miejscu Jego przebywania [Ps 24,3]. To jest coś, czego diabeł nie może już zrobić. Przeciwnie, zostało to dane ludziom, którzy mają nieskalane ręce, czyste serca. Należy do tych, którzy są wolni od oszustwa i nie uczestniczą w fałszywym uwielbieniu [Ps 24,4]. Ci otrzymają błogosławieństwo, sprawiedliwość i życie od Boga Izraela. Otrzymają je w przyszłości, pomimo obecnego stanu rzeczy. Pierwszy werset Psalmu 24 jest odmawiany przy namaszczeniu ciała na prawosławnym pogrzebie jako oświadczenie wobec diabła i przypomnienie, że nie ma on już żadnych roszczeń do zmarłych.
Oświadczenie skierowane w tym Psalmie do Baala, pana umarłych, w klarowny sposób mówi o umarłych spośród sprawiedliwych. Ze względu na porażkę jego buntu, wszystko, co pozostało diabłu, to roszczenie sobie prawa do tych, którzy grzeszą i w grzechu umierają. Sprawiedliwi jednak nie należą do niego, a ich przeznaczeniem jest otrzymanie miejsca z Bogiem, które diabeł stracił z zazdrości. W tym celu pozostała część Psalmu opisuje atak samego Pana na pałac Baala w zaświatach, w celu uwolnienia umarłych.
W cyklu Baala jest krytyczny moment we wznoszeniu się Baala do władzy. Baal zaczął wzniecać rebelię wśród bogów, a to obejmuje wymianę listów z Jamem i Naharem. Gdy konflikt zmierza ku nieuniknionej przemocy, posłańcy (aniołowie) przybywają od Jama i Nahara, aby powiedzieć Baalowi i jego sługom, aby się poddali. Gdy tylko przybyli, inni bogowie, siedząc na swoich tronach w radzie, dosłownie padli i włożyli głowy między swoje kolana w geście poddaństwa. Powoduje to, że Baal wygłasza namiętną mowę motywacyjną. Refrenem w mowie Baala jest: „Podnieście, o bogowie, wasze głowy!”. Po zakończeniu tej porywającej przemowy Baal morduje posłańców i wyrusza na bitwę, zabija Jama i Nahara (Baal, I.II.24 - 29).
W Psalmie 24, gdy zaczyna się atak Jahwe na bramy pałacu Baala w zaświatach, zaczyna się on od tych samych słów, w szyderstwie [Ps 24,7.9]. Te słowa, które diabeł twierdzi, że wygłosił, gdy zaczynał swój bunt, są teraz rzucane mu z powrotem w twarz, gdy Pan ratując swoich sprawiedliwych przychodzi, aby mu odebrać nawet tę małą moc, tę moc śmierci, która była mu pozostawiona. Pan silny i mocny, Pan mocny w bitwie, Pan wojskowych zastępów przyszedł, aby przywieść zbawienie sprawiedliwym swoim, aby zniszczyć bramy pałacu Baala, i wziąć ich aby zamieszkali z nim na górze jego świętego zgromadzenia.
Jak wynika nawet z pobieżnej lektury ksiąg historycznych Starego Testamentu, głównym bóstwem sąsiadów Izraela był Baal. Kult Baala wyłania się również w Izraelu, a nawet w Judzie, jako rywal czczenia Jahwe, Boga Izraela. Mityczna narracja Baala została odkryta w Ugarit podczas wykopalisk w latach 1928-1970. Tabliczki zawierające jej teksty zostały zasypane wraz z upadkiem miasta ok. 1180 r. p.n.e. Fabuła opowieści o Baalu jest znana w pogaństwie śródziemnomorskim i mezopotamskim, Baal obejmuje przewodniczenie radzie bogów poprzez walkę i obalenie poprzedniego wysokiego boga. Jest więc on paralelny z Zeusem, Mardukiem i innymi podobnymi postaciami. Ze względu na bliskość jego czcicieli, to on był jednak postacią najczęściej przywoływaną przez autorów Pisma Świętego.
W starożytnym świecie powszechne było, że oficjalne historie wydawane przez królów były silnie propagandowe. Na przykład jeden z faraonów stworzył mural, na którym chwalił się wielkim zwycięstwem, w którym de facto stracił dziesiątki tysięcy żołnierzy i znaczną ilość terytorium. Izraelickie rozumienie cyklu Baala było bardzo podobne. Zinterpretowano to jako propagandowy dokument, próbujący obrócić klęskę diabła w zwycięstwo. W cyklu Baala Baal najpierw staje w obliczu konfliktu z Jamem, morzem, który obecnie jest królem panującym nad bogami, i jego przewodniczącym rady, Naharem, rzeką, opisanym jako książę. Baal buntuje się przeciwko wielkiemu bogu i jego synowi, który rządzi boską radą i w cyklu Baala zwycięża. Wraz ze swoim zwycięstwem wstępuje na tron rady jako książę i buduje ogromny pałac, który ma reprezentować jego wielkość i moc. W końcu, prawie jako epilog, toczy on ostateczną walkę z Motem, czyli śmiercią, a po zwycięstwie ustanawia się władcą podziemia i umarłych. W Księdze Rodzaju 3, z klątwą nałożoną na węża i równoległymi proroczymi fragmentami opisującymi upadek diabła u Izajasza [Iz 14] i Ezechiela [Ez 28], Izrael rozumiał, że w rzeczywistości diabeł był cherubinem lub serafem, który starał się objąć tron Boga Syna na czele Boskiej Rady i w konsekwencji tego został zrzucony na ziemię, aby stać się panem tylko podziemia, posiadającym jedynie moc śmierci. Cykl Baala można zatem łatwo postrzegać jako sposób, w jaki diabeł próbuje scharakteryzować swoją klęskę jako serię zwycięstw, aby zyskać kult wśród narodów. Baal był nadal utożsamiany z diabłem w okresie Nowego Testamentu [np. Mt 10,25; 12,24-27; Mk 3,22; Łk 11,15-19].
Psalm 24 przedstawia ripostę wobec tej propagandy ze strony czcicieli Baala. Psalm rozpoczyna się od stwierdzenia, że ziemia i wszystko na niej należy do Pana. Jest tak dlatego, że On osadził ją na morzach i utwierdził ją ponad rzekami. Stworzenie należy do Pana, który je stworzył. Nadal należy do Pana, ponieważ ani Baal, ani nikt inny nie może mu go odebrać. To Jahwe przełamał chaos, reprezentowany przez te moce wody, i przyniósł porządek. Psalm dalej opisuje, kto jest w stanie zamieszkać na górze Pańskiej i stanąć w świętym miejscu Jego przebywania [Ps 24,3]. To jest coś, czego diabeł nie może już zrobić. Przeciwnie, zostało to dane ludziom, którzy mają nieskalane ręce, czyste serca. Należy do tych, którzy są wolni od oszustwa i nie uczestniczą w fałszywym uwielbieniu [Ps 24,4]. Ci otrzymają błogosławieństwo, sprawiedliwość i życie od Boga Izraela. Otrzymają je w przyszłości, pomimo obecnego stanu rzeczy. Pierwszy werset Psalmu 24 jest odmawiany przy namaszczeniu ciała na prawosławnym pogrzebie jako oświadczenie wobec diabła i przypomnienie, że nie ma on już żadnych roszczeń do zmarłych.
Oświadczenie skierowane w tym Psalmie do Baala, pana umarłych, w klarowny sposób mówi o umarłych spośród sprawiedliwych. Ze względu na porażkę jego buntu, wszystko, co pozostało diabłu, to roszczenie sobie prawa do tych, którzy grzeszą i w grzechu umierają. Sprawiedliwi jednak nie należą do niego, a ich przeznaczeniem jest otrzymanie miejsca z Bogiem, które diabeł stracił z zazdrości. W tym celu pozostała część Psalmu opisuje atak samego Pana na pałac Baala w zaświatach, w celu uwolnienia umarłych.
W cyklu Baala jest krytyczny moment we wznoszeniu się Baala do władzy. Baal zaczął wzniecać rebelię wśród bogów, a to obejmuje wymianę listów z Jamem i Naharem. Gdy konflikt zmierza ku nieuniknionej przemocy, posłańcy (aniołowie) przybywają od Jama i Nahara, aby powiedzieć Baalowi i jego sługom, aby się poddali. Gdy tylko przybyli, inni bogowie, siedząc na swoich tronach w radzie, dosłownie padli i włożyli głowy między swoje kolana w geście poddaństwa. Powoduje to, że Baal wygłasza namiętną mowę motywacyjną. Refrenem w mowie Baala jest: „Podnieście, o bogowie, wasze głowy!”. Po zakończeniu tej porywającej przemowy Baal morduje posłańców i wyrusza na bitwę, zabija Jama i Nahara (Baal, I.II.24 - 29).
W Psalmie 24, gdy zaczyna się atak Jahwe na bramy pałacu Baala w zaświatach, zaczyna się on od tych samych słów, w szyderstwie [Ps 24,7.9]. Te słowa, które diabeł twierdzi, że wygłosił, gdy zaczynał swój bunt, są teraz rzucane mu z powrotem w twarz, gdy Pan ratując swoich sprawiedliwych przychodzi, aby mu odebrać nawet tę małą moc, tę moc śmierci, która była mu pozostawiona. Pan silny i mocny, Pan mocny w bitwie, Pan wojskowych zastępów przyszedł, aby przywieść zbawienie sprawiedliwym swoim, aby zniszczyć bramy pałacu Baala, i wziąć ich aby zamieszkali z nim na górze jego świętego zgromadzenia.
Chrześcijaństwo zawsze uważało, że szturm przewidziany w Psalmie 24 miał miejsce w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Wśród wielu Ojców jest on postrzegany jako sam powód wcielenia. Syn Boży stał się człowiekiem, aby mógł umrzeć. Umarł, aby mógł zostać pochłonięty przez śmierć, tak jak Jonasz, i aby mógł wyłonić się zwycięzcą wśród sprawiedliwych umarłych spośród całej rasy ludzkiej. Spustoszenie Hadesu opisane jest w Piśmie Świętym [np. Mt 12,29; Mk 3,27]. Jest to zobrazowane w ikonografii. Jest to stały temat hymnografii zmartwychwstania. Co jednak najważniejsze, jest ono rytualnie powtarzane i chrześcijanie uczestniczą w nim podczas nabożeństw Paschy. Tak jak żydowskie święto Paschy służyło jako rytuał, aby wprowadzić przyszłe pokolenia w wydarzenie Exodusu, tak i ten rytuał chrześcijańskiej Paschy przynosi każdemu pokoleniu chrześcijan doświadczenie szturmu Chrystusa, Jahwe, naszego Boga, na pałac diabła w Hadesie. Przez 2000 lat po tym wydarzeniu, chrześcijanie żyli i umierali. Ale w swych corocznych obrzędach wchodzili w to wydarzenie, uczestniczyli i doświadczyli go w rzeczywistości, przechodząc przez ciemność do światła, gdy Chrystus przebijał się przez starożytne bramy. W celebracji Paschy każdy chrześcijanin przychodzi, aby dzielić się doświadczeniem sprawiedliwych umarłych sprzed przyjścia Chrystusa. Przechodzimy od śmierci do życia.
o. Stephen De Young (tłum. Jakub Oniszczuk)
za: The Whole Counsel Blog