publicystyka: Historia Patriarchatu Antiocheńskiego w pigułce cz. 1. (I-VI wiek)

Historia Patriarchatu Antiocheńskiego w pigułce cz. 1. (I-VI wiek)

Dominika Kovačević, 27 lipca 2016

W związku ze zbliżającą się wizytą patriarchy antiocheńskiego Jana X w Polsce przedstawiamy Państwu zarys historii Patriarchatu Antiocheńskiego. Jest on pisany z nieco innej, brakującej w literaturze polskojęzycznej perspektywy – a mianowicie, arabistycznej. Cerkiew antiocheńska, choć w rycie ostatecznie pozostała grecką, to jednak w jej składzie etnicznym, w językach i kulturze, zachowała swoją semickość.


Początki
Cerkiew antiocheńska wraz z jerozolimską są najstarszymi na świecie. Antiochia (dzisiejsza południowo-wschodnia Turcja) za czasów Chrystusa i pierwszych dekad chrześcijaństwa była stolicą rzymskiej prowincji Syrii. Miasto zamieszkiwali przede wszystkim Grecy, przybyli tu jeszcze na 300 lat przed naszą erą; Semitów było tu niewielu – głównie Żydzi i trochę Aramejczyków. Spośród tych trzech grup tylko Żydzi byli monoteistami, choć niektórzy poganie również nawracali się na judaizm. Z innymi miejscowościami, w tym z Damaszkiem, sytuacja przedstawiała się nieco inaczej – tu przeważali Semici. Nauczanie Chrystusa na terenie całej rzymskiej Syrii trafiło na podatny grunt, zwłaszcza wśród pogan. Przecież już kiedy Szaweł zmierzał z Jerozolimy do Damaszku, to w tym celu, aby zniszczyć tamtejszą chrześcijańską wspólnotę – a było to raptem kilka lat po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa.

Jak doskonale wiemy, w tej drodze Szaweł, wielki prześladowca Cerkwi, spotkał Chrystusa, i stał się apostołem Pawłem. Chrzest przyjął w Damaszku i po tym przez pewien czas głosił Ewangelię w rzymskiej prowincji Arabia – były to natenczas najbardziej północne tereny zamieszkałe przez Arabów, z których część się zromanizowała; reszta Arabów żyła na Półwyspie Arabskim. Następnie św. Paweł nauczał w Damaszku i w Antiochii – gdzie, na skutek wzmożonych prześladowań w Jerozolimie po męczeńskiej śmierci diakona Stefana, udało się wielu uczniów Chrystusa. Antiochia była miejscem, gdzie działał również apostoł Piotr – który zaczął nawracać także pogan, po tzw. „sprawie Korneliusza”, dlatego też za założycieli i patronów Cerkwi antiocheńskiej uważa się dwóch apostołów: Piotra i Pawła. Te wszystkie trzy miejsca: Damaszek, Arabia i Antiochia, dały zaczątek Cerkwi antiocheńskiej, i po dziś dzień są jej ostoją i osią funkcjonowania; nie tylko zresztą dla tej Cerkwi lokalnej, ale dla całego Kościoła powszechnego – nie bez przyczyny to w Antiochii po raz pierwszy nazwano wyznawców Chrystusa chrześcijanami (zob. Dz 11, 26).

Do muzułmańskiego podboju
Terytorium Cerkwi antiocheńskiej zaczęło stopniowo obejmować nie tylko historyczną Syrię (czyli dzisiejsze Syrię, Liban, południowo-wschodnią Turcję i zachodni Irak), lecz także tereny jeszcze bardziej wschodnie. Zwierzchników tej Cerkwi określano mianem patriarchów, stąd też jest to jeden z pięciu starożytnych patriarchatów (pentarchii), i noszą oni tytuł patriarchy Wielkiej Antiochii, Syrii, Cylicji, Mezopotamii i całego Wschodu. Wśród patriarchów antiocheńskich wielu było świętych – najsłynniejszym z nich, po apostole Piotrze, jest zapewne Ignacy Antiocheński. Cerkiew antiocheńska w pierwszych wiekach wydała również wielkich świętych spoza grona patriarchów; tutaj najbardziej wpływowym okazał się Aramejczyk – św. Efrem Syryjczyk, który jest autorem wielu rozważań i modlitw, w tym tej słynnej wielkopostnej.

Kiedy również Egipt przyjął chrześcijaństwo (IV wiek), pomiędzy stolicą tamtego Kościoła – czyli Aleksandrią – a Antiochią rozpoczęła się rywalizacja o dominację ich szkół teologicznych i rangi, ostatecznie przegrany przez tą drugą. Dlatego też Cerkiew antiocheńska zajęła czwarte miejsce w dyptychach (obecnie jest ona trzecia wskutek wakatu na stanowisku patriarchy Rzymu).

Na początku V wieku na swoich dalszych terenach kanonicznych, przede wszystkim na obszarze Imperium Sasanidzkiego (perskiego), zaczęto powoływać do życia mafrianaty (syryjska nazwa)/katolikaty (grecka nazwa) – jednostki obejmujące kilka metropolii odległych od patriarszej stolicy. Na czele takiej jednostki stał mafrian/katolikos.

W międzyczasie zaczął się zmieniać skład etniczny ziem podległych Patriarchatowi Antiocheńskiemu, głównie za sprawą nowej, i sięgającej dużo bardziej na północ niż niegdyś, migracji Arabów z Półwyspu Arabskiego. Zaczęła się ona w IV wieku, a przybrała na sile w dwóch następnych stuleciach. Ta mieszanka etniczna przyczyniła się do tragicznych wydarzeń, jakim był podział Cerkwi antiocheńskiej aż na trzy.

Cerkiew zaczęły w V wieku nękać spory chrystologiczne – dotyczące natur Chrystusa i Jego woli. Zbiegło się to z konfliktami etnicznymi – Imperium Bizantyjskim władali Grecy, co starali się też wykorzystać na polu religijnym: składzie hierarchii, narzuceniu rytu greckiego (bizantyjskiego) i greki, jak i głównych, mimo istnienia lokalnych. To się nie podobało innym grupom etnicznym, które również wcześnie przyjęły chrześcijaństwo i zdążyły rozwinąć swoje tradycje liturgiczne i szkoły językowe, m. in. Egipcjanom, Syryjczykom (Aramejczykom) i Ormianom. Dodatkowym problemem była wzrastająca rola wcześniej nieistotnego Konstantynopola – zarówno jako stolicy imperium (czyli politycznym), jak i jednego z pięciu patriarchatów (czyli religijnym). Dyskusji w delikatnej materii teologicznej nie pomogły różne używane języki.

Do pierwszego podziału doszło na soborze efeskim w 431 roku. Potępiono na nim naukę – nazwaną nestoriańską od ówczesnego patriarchy Konstantynopola, wywodzącego się z Syrii Nestoriusza – głoszącą, iż Chrystus miał dwie istniejące osobno natury: Boską i ludzką , przez co Maryja, Matka Jezusa, nie mogła być Bogurodzicą (Theotokos), lecz tylko Chrystorodzicą (Chrystokos) – nie mogła ona zrodzić wiecznego Boga, lecz tylko niewiecznego człowieka. Nestoriusz, choć był patriarchą Konstantynopola, w swej doktrynie opierał się na szkole antiocheńskiej , dlatego to w rodzimej Syrii znalazł swoich zwolenników, których zresztą wyklęto. To jednak nie rozwiązało problemu; sprawa miała charakter nie tylko religijny, ale i polityczny. W Aleksandrii, w zupełnej opozycji do nestorianizmu, a więc do szkoły części swej rywalki – Antiochii – powstał monofizytyzm głoszący, iż Chrystus miał tak naprawdę jedną naturę: Boską, bowiem ta wchłonęła ludzką jako słabszą. Jednakże doktryna monofizycka nie była jednolita, do tego miała ona bronić ortodoksji przed nestorianizmem.

Postanowiono zatem zaledwie 20 lat później zgromadzić się jeszcze raz w sprawie sporu o natury Chrystusa. Sobór chalcedoński w 451 roku z jednej strony wreszcie wyłożył i ugruntował prawosławną naukę o Chrystusie, z drugiej jednak – przyczynił się do trwającego po dziś dzień podziału na łonie prawosławie, na Cerkwie bizantyjskie (chalcedońskie) i orientalne (dochalcedońskie), zwane również miafizyckimi; to one ostatecznie wygrały z opcją monofizycką, dlatego też obecnie, po licznych konferencjach pomiędzy Cerkwiami bizantyjskimi i orientalnymi, uznaje się, że formuły chalcedońska i miafizycka mówią o tym samym w różny sposób, i obydwie grupy uznają się wzajemnie za ortodoksyjne. Konflikt nie oszczędził Cerkwi syryjskiej, która znowu się podzieliła – nastał czas trzech patriarchów Antiochii, czyli trzech Kościołów syryjskich: nestoriańskiego (wschodniosyryjskiego – ze względu na odmianę rytu i dialekt aramejskiego; inaczej zwany asyryjskim), syriackiego (aramejskiego, orientalnego, zachodniosyryjskiego – ze względu na odmianę rytu i dialekt aramejskiego) i bizantyjskiego (chalcedońskiego). To zaś 150 lat później nieco ułatwiło muzułmański podbój, a potem i stopniową islamizację.

Mafrianaty/katolikaty na dalszym wschodzie przejął Kościół nestoriański, który działał też na Półwyspie Arabskim, za to mniej na terenie dzisiejszych Syrii, Libanu i południowo-wschodniej Turcji – tutaj dominowały Cerkiew bizantyjska i orientalna. Heretyccy mnisi zaczęli uciekać m. in. na Półwysep Arabski, i tam zakładali swoje monastery. Miało to niebagatelny wpływ na wiedzę o chrześcijaństwie Mahometa – 150 lat później założyciela nowej wielkiej religii, czyli islamu.

Ci, co odrzucili postanowienia soborów efeskiego i/lub chalcedońskiego, zachowali własne ryty liturgiczne, tradycje i języki – w przeciwieństwie do chalcedońskich, które do dziś zasadniczo stosują tylko ryt bizantyjski, nieznacznie różniący się lokalnie, a przez dłuższy czas, do misji cyrylo-metodiańskiej, zachowując również grekę jako najważniejszy język. Choć tarcia etniczne były istotne, to jednak podział wyznaniowy nie był do końca tożsamy z podziałem etnicznym: Arabowie i Aramejczycy należeli do wszystkich tych trzech Kościołów, i właściwie tylko Grecy byli praktycznie wyłącznie wiernymi Cerkwi chalcedońskich.


Część druga
Część trzecia
Część czwarta