publicystyka: Św. Teodor Studyta - Pouczenie na święto Pięćdziesiątnicy

Św. Teodor Studyta - Pouczenie na święto Pięćdziesiątnicy

święty mnich Teodor Studyta, tłum. Michał Diemianiuk, 12 czerwca 2022

Z łaski Świętego Ducha staliśmy się godni świętować Świętą Pięćdziesiątnicę – Zesłanie Świętego Ducha. O Jego zstąpieniu Jezus Chrystus powiedział: „Lepiej jest nie tylko wam, ale i całemu światu, żebym odszedł – żeby przyszedł Ducha Święty. Jeśli bowiem nie odejdę, Pocieszyciel (czyli Duch Święty) nie przyjdzie do was, jeśli zaś odejdę, poślę Go do was. Kiedy zaś On przyjdzie, nauczy was całej prawdy” (J 16, 7. 13). Jego obietnica i Jego przychylność są tak wielkie, że nie możemy Jego zrozumieć: bowiem Pan obiecał posłać nie anioła, nie człowieka, ale Samego Współistotnego Ducha.

I tak, Jednorodzony Syn Boży, wypełniwszy Ojcowskie dzieło, wstępuje na Niebiosa, a Duch Święty zstępuje, nie inny Bóg (w żadnym razie!) - ale inny Pocieszyciel, jak napisano. O, niewypowiedziana przyjaźń do człowieka! Sam Bóg stał się Pocieszycielem naszym. Tak On autentycznie pociesza przygnębionych nieszczęściami, ochraniając ich od osłabnięcia duchem, jak świadczy o tym święty apostoł, mówiąc: „Zewnątrz walki, wewnątrz obawy, ale pocieszający pokornych, ucieszył nas Bóg” (2 Kor 7, 5). On pociesza zalęknione demonicznym strachem serce, prowadząc je przez śmiałą nadzieję do niepokonanego męstwa, jak świadczy święty Dawid: „Albowiem Ty, Panie, pomogłeś mi i pocieszyłeś mnie” (Ps 85, 17). On pociesza, tchnąc w niespokojny umysł, że dano mu pokój z Bogiem i spokój, jak świadczy apostoł, mówiąc: „W imię Chrystusa prosimy, jakby Bóg prosił przez nas, w imię Chrystusa prosimy, pojednajcie się, czyli miejcie pokój, z Bogiem (2 Kor 5, 20).

Widzisz niezbadaną przychylność? Widzisz dar niezrównany? Wysoko na niebiosach Jednorodzony Syn wstawia się za nami przed Ojcem, jak napisano: „Który siedzi po prawicy Boga, Który też wstawia się za nami” (Rz 8, 34). Nisko na ziemi Duch Święty pociesza nas różnorako.

Cóż damy Panu za wszystkie dary, które dał nam (Ps 115, 4)? Czyż nie to, o czym mówi psalm: „Wszystkie kości moje powiedzą: Panie, Panie, kto podobny jest do Ciebie? Wybawiający słabego z ręki mocniejszych od niego, i biednego i ubogiego od grabiących jego” (Ps 34, 10). I jeszcze: „Pomoc moja od Pana, Który stworzył niebo i ziemię” (Ps 120, 2). „Gdyby Pan nie pomógł mi, moja dusza wkrótce zamieszkałaby w otchłani” (Ps 93, 17), „Pan jest moją pomocą i nie ulęknę się, co zrobi mi człowiek” (Ps 117, 6).

Mając takiego Pocieszyciela, Ducha Świętego, Niezwyciężoną Siłę, Wielkiego Obrońcę – Boga i Współobrońcę, nie ulękniemy się wroga i nie przestraszymy przeciwnych sił, ale mężnie i mocno pospieszymy na trudy, przeżywając w nich dnie za dniami, nie ulegając złudzeniu oszustwa węża i nie słabnąc pod nieustannymi jego napadami; grzeszne pożądanie to nie zadowolenie i radość, a niebezpieczna i zła choroba, nie rozkosz, a odejście umysłu i złe zamroczenie. Wiedzą to ci, który ukrócili szaleństwo ciała, obmyli jego nieczystości i całym sercem przylgnęli do Jedynego Boga. Taki obraz życia jest najprzyjemniejszy i najszczęśliwszy, bowiem wtedy człowiek, chociaż znajduje się w ciele i w świecie, to duchem mieszka w niewidzialnym, spoczywa duchem od łaskawego tchnienia Ducha Świętego.

Dlaczego więc dopuszczamy, żeby umiłowanie rozkoszy, zwyciężywszy nas, tak wykrzywiało i takim zmianom poddawało nas, że my, zgięci do ziemi, do ciała i krwi, całkiem staliśmy się obcy wszechdobremu Bogu naszemu? Uciekajmy, bracia, od wszelkiej namiętności, uciekajmy od chciwości, która jest korzeniem wszelkiego zła, uciekajmy od wszelkiej innej namiętności, jaka niszczy naszą duszę – gniewu, zawiści, nienawiści, samolubstwa, zarozumiałości, żeby śmierć nie zastała nas niegotowymi i nie oddaliła nas od Boga; odłączenie zaś od Boga jest też odłączeniem i od Królestwa Niebieskiego. Sąd i wieczna odpłata dla tego, kto nie uczynił miłych Bogu uczynków; takiego sądu nie zniesie żadne ciało, bowiem i pomyśleć o tym w umyśle swoim, przed poddaniem się mękom, jest już cierpieniem.

Abyśmy mogli uniknąć gniewu Bożego, nadchodzącego na synów niepokornych (Ef 5, 6), będziemy dokonywać dobrych uczynków, aby rozweselił się Pan o dziełach Swoich (Ps 103, 51).

Zaczniemy zaś nieodłącznie podobać się Bogu, oczyścimy siebie i odnowimy dusze swoje. Ośmielcie się: „Blisko jest Pan wszystkich przyzywających Go w prawdzie” (Ps 144, 18). Będziemy codziennie kajać się, i Bóg przebaczy nam grzechy, pocieszy nas i daruje nam życie wieczne, które niech staniemy się godni otrzymać od Samego Chrystusa Pana naszego, Któremu należy się chwała i panowanie z Ojcem i Świętym Duchem, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen

ЖМП, 1980 r, № 6, s. 27-28

autor: święty mnich Teodor Studyta (VIII-IX wiek)
tłumaczenie: Michał Diemianiuk

za: pravoslavie.ru

fotografia: maksiuss /orthphoto.net/