Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Dlaczego Bóg nie daje mi tego, czego chcę
tłum. Gabriel Szymczak, 04 lutego 2022
Odpowiedź jest prosta i oczywista: bo Bóg wie najlepiej, czego dokładnie potrzebujemy i w jakim momencie. Niestety, ta odpowiedź nie zadowala większości ludzi.
Na przykład, czasami Pan, nie widząc, jak inaczej nas zmienić, posyła nam dokładnie to, za czym tęskniliśmy. A potem zostajemy sami ze swoim marzeniem i własną lekkomyślnością.
W wielu przypadkach marzenia, które się spełniły, stają się przerażającą rzeczywistością. Ale w żadnym razie nie należy rozpaczać. Wystarczy od samego początku zaakceptować, że nie wszystko, czego chcemy, jest rzeczywiście przydatne i jest tym, czego naprawdę potrzebujemy. I tylko Pan wie, co jest pożyteczne i korzystne dla naszego zbawienia. I tylko On może naprawić wszystkie nasze błędy - jeśli tylko pragniemy przyjąć Jego wolę.
Jak się modlić w takiej sytuacji? Sam Chrystus daje nam przykład w modlitwie w Getsemani do Ojca: „Ojcze, jeśli chcesz, odejmij ten kielich ode Mnie, jednak nie Moja wola, lecz Twoja niech się dzieje”.
To zdanie „jednak nie Moja wola, lecz Twoja niech się dzieje” jest tutaj kluczem. Dlatego musimy bardziej modlić się nie o spełnienie naszych życzeń, ale o poznanie woli Bożej dla nas, abyśmy w zgodzie z nią mogli budować swoje życie.
Tylko wtedy będziemy naprawdę spokojni i zadowoleni. Tylko wtedy pragnienia nie będą nas rozdzierać. Albowiem życie z Bogiem i w Bogu to bezpośrednia droga do Królestwa Niebieskiego, do pokoju i harmonii w życiu ziemskim.
metropolita Antoni (Pakanicz)
za: Orthodox Life
fotografia: Aimilianos /orthphoto.net/
Na przykład, czasami Pan, nie widząc, jak inaczej nas zmienić, posyła nam dokładnie to, za czym tęskniliśmy. A potem zostajemy sami ze swoim marzeniem i własną lekkomyślnością.
W wielu przypadkach marzenia, które się spełniły, stają się przerażającą rzeczywistością. Ale w żadnym razie nie należy rozpaczać. Wystarczy od samego początku zaakceptować, że nie wszystko, czego chcemy, jest rzeczywiście przydatne i jest tym, czego naprawdę potrzebujemy. I tylko Pan wie, co jest pożyteczne i korzystne dla naszego zbawienia. I tylko On może naprawić wszystkie nasze błędy - jeśli tylko pragniemy przyjąć Jego wolę.
Jak się modlić w takiej sytuacji? Sam Chrystus daje nam przykład w modlitwie w Getsemani do Ojca: „Ojcze, jeśli chcesz, odejmij ten kielich ode Mnie, jednak nie Moja wola, lecz Twoja niech się dzieje”.
To zdanie „jednak nie Moja wola, lecz Twoja niech się dzieje” jest tutaj kluczem. Dlatego musimy bardziej modlić się nie o spełnienie naszych życzeń, ale o poznanie woli Bożej dla nas, abyśmy w zgodzie z nią mogli budować swoje życie.
Tylko wtedy będziemy naprawdę spokojni i zadowoleni. Tylko wtedy pragnienia nie będą nas rozdzierać. Albowiem życie z Bogiem i w Bogu to bezpośrednia droga do Królestwa Niebieskiego, do pokoju i harmonii w życiu ziemskim.
metropolita Antoni (Pakanicz)
za: Orthodox Life
fotografia: Aimilianos /orthphoto.net/