publicystyka: Ewangelia - kluczowe pojęcia

Ewangelia - kluczowe pojęcia

tłum. Gabriel Szymczak, 20 stycznia 2022

Wielu dzisiejszym chrześcijanom słowo „ewangelia” szybko przywodzi na myśl jedną z czterech spisanych Ewangelii: Mateusza, Marka, Łukasza lub Jana. Jednak dla pierwszych chrześcijan termin „ewangelia” nie odnosił się do ksiąg, ale do centralnego przesłania samego zbawienia, przekazywanego żywym głosem. To orędzie ustne poprzedziło na wiele lat kompozycję czterech Ewangelii, a także innych pism Nowego Testamentu. To orędzie ustne pomogło ukształtować wewnętrzny, ewangeliczny charakter tych dokumentów. Wczesnochrześcijańscy kaznodzieje i nauczyciele, a także autorzy Nowego Testamentu, komponując swoje teksty, odwoływali się do orędzia zbawienia za pomocą kilku kluczowych terminów.

Euangelion

Najbardziej znanym był termin euangelion, oddany po łacinie jako evangelium, od którego ostatecznie wzięło się współczesne słowo „ewangelia”. [1] Termin euangelion to określenie złożone z dwóch greckich słów: eu („dobry”) i angelia („ogłoszenie” lub „wiadomość”) [2] Użyty w nijakiej liczbie mnogiej euangelia, termin ten pierwotnie oznaczał nagrodę przyznawaną posłańcowi z dobrą nowiną, na przykład o zwycięstwie wojska lub narodzinach króla. Do czasu powstania chrześcijaństwa, słowo to nabrało znaczenia samej wiadomości. Mogą to być również złe wieści, na przykład klęska armii lub śmierć króla. Autorzy Nowego Testamentu przyjęli ten grecki termin tylko w jego pozytywnym znaczeniu i tylko w liczbie pojedynczej euangelion. Co najważniejsze, włożyli w nie nową treść — centralne chrześcijańskie przesłanie o zbawieniu w Chrystusie i Duchu.

Podajmy kilka przykładów. Ewangelista Marek daje do zrozumienia, że cała posługa Jezusa jest dobrą nowiną, kiedy otwiera swoją ewangeliczną księgę słowami: „Początek Ewangelii (evangelion) Jezusa Chrystusa, Syna Bożego” (Mk 1,1). Ewangelista Mateusz używa tego samego terminu, aby określić główne przesłanie Jezusa jako dobrą nowinę: „I chodził Jezus po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i zwiastując Ewangelię (evangelion) Królestwa, i lecząc wszelką chorobę i wszelką niemoc wśród ludu” (Mt 4, 23; 9, 35). Apostoł Paweł uważa zadanie całej swojej apostolskiej posługi głoszenia ewangelii za świętą „liturgię”. Pisze o łasce, danej mu przez Boga: „dzięki niej jestem z urzędu sługą (dosłownie leitourgos lub „liturgistą”) Chrystusa Jezusa wobec pogan sprawującym świętą czynność głoszenia Ewangelii Bożej (hierourgounta to evangelion tou Theou) po to, by poganie stali się ofiarą (prosfora) Bogu przyjemną, uświęconą Duchem Świętym” (Rz 15, 16). W swoim chrześcijańskim użyciu termin evangelion ogólnie oznaczał ogłoszenie nadzwyczajnej, dobrej nowiny o zbawczym działaniu Boga w Chrystusie i Duchu Świętym, włączając w to oczywiście błogosławieństwa i etyczne implikacje zbawczego dzieła Boga na rzecz ludzkości. Najczęstsze użycie występuje w listach Pawła, dla którego śmierć Chrystusa przez ukrzyżowanie jest dobrą nowiną, ponieważ jest źródłem odkupienia (1 Kor 1, 22-24, 30). Podobnie, według Ewangelii Jana, mimo braku wyraźnego użycia terminu euangelion, orędzie o śmierci Chrystusa dotyczy Jego „godziny chwały”, zenitu dzieła odkupienia, uwieńczonego Jego zmartwychwstaniem. [3]

Czasownik evangelizesthai („ewangelizować” lub „głosić dobrą nowinę”) jest również często używany w Nowym Testamencie. Czasownik ten oznacza albo akt ogłoszenia, albo treść dobrej nowiny - albo jedno i drugie. Łączy chrześcijańską ewangelię z językiem Starego Testamentu, odwołując się do dobrej nowiny o zbawczym działaniu Boga na rzecz swego ludu, jak w Psalmie 95, 2 (LXX), który mówi: „Zaśpiewajcie Panu, błogosławcie Jego imię, głoście z dnia na dzień Jego zbawienie (euangelizesthe to sōtērion autou).” A Jezus postrzegał Swoją własną pracę jako zbawczą dobrą nowinę, kiedy zastosował słowa Izajasza 61, 1-2 do Swojej służby:
„Duch Pana jest na Mnie, ponieważ namaścił Mnie, bym zwiastował Dobrą Nowinę (euangelisasthai) ubogim, posłał Mnie, bym uzdrowił tych, którzy mają serce skruszone, obwieszczał zniewolonym wyzwolenie, niewidzącym – przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność i obwieszczał rok łaskawości Pana” (Łk 4, 18-19; por. 7,22).

Podobnie apostoł Paweł przywołał tekst Izajasza 52, 7, który zinterpretował jako obietnicę spełnianą obecnie w służbie chrześcijańskich głosicieli ewangelii: „Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę” (tōn euangelizomenōn ta agatha, Rz 10, 15). Czy to za pomocą rzeczownika, czy czasownika, wcześni kaznodzieje i autorzy chrześcijańscy używali języka euangelion, aby głosić orędzie o tym, czego Bóg dokonał w Chrystusie i Duchu, jako chwalebną dobrą nowinę dla ludzkości.

Logos

Termin logos („słowo”, od czasownika legein, „mówić”) miał w starożytności mnóstwo znaczeń. Może odnosić się do konkretnego słowa, stwierdzenia, przesłania, dyskursu, instrukcji, a nawet atrybutu rozumu jako takiego. Wiele z tych zastosowań występuje w Nowym Testamencie. Przedmiotem naszych rozważań jest tutaj szczególne jego użycie, oznaczające lub konotujące chrześcijańskie przesłanie zbawienia. Takie użycie logos pokrywa się i jest praktycznie identyczne w znaczeniu z euangelion („ewangelia” lub „dobra nowina”).

Na przykład Ewangelia wg św. Marka podsumowuje główne przesłanie Jezusa, gdy stwierdza, że głosił słowo (ton logon) na zgromadzeniu ludzi (Mk 2, 2). Ewangelia wg św. Mateusza również tak nazywa centralne przesłanie Jezusa, gdy odnosi się do głoszenia przez Niego ton logon tēs basileias („słowa o Królestwie”, Mt 13, 19-23). Podczas komponowania własnej Ewangelii, Łukasz wspomniał o tradycyjnej zależności od wcześniej nienazwanych „naocznych świadków i sług słowa” (tou logou, Łk 1, 2), gdzie „słowo” oznacza podstawowe przesłanie o Chrystusie i Jego służbie, podane w Ewangelii Łukasza. Dla Ewangelii wg św. Jana podstawowym i najwyższym „słowem” jest sam Chrystus jako przedwieczne i zawsze istniejące Słowo Boże (Logos Theou), które „ciałem się stało, i zamieszkało wśród nas, […] pełne łaski i prawdy” (J 1, 1-4; 14). Ale to, co Jezus głosi o Sobie i Swojej posłudze w Ewangelii wg św. Jana, jest również podsumowane tymi samymi słowami: „Kto słowa Mego słucha (ton logon mou) ma życie wieczne” (J 5, 24). I znowu: „Jeśli ktoś Mnie miłuje, będzie przestrzegał Mego słowa (ton logon mou) i umiłuje go Ojciec Mój, i do Niego przyjdziemy, i mieszkanie u Niego uczynimy” (J 14, 23).

W Dziejach Apostolskich termin logos jest najczęściej używany dla orędzia o zbawienia. Pierwszymi chrześcijanami byli ci, „którzy usłyszeli słowo i uwierzyli” (Dz 4, 4). Apostołowie poświęcili się „modlitwie i posłudze słowa” (Dz 6,4). Prześladowani i wypędzeni z Jerozolimy, chrześcijanie zaczęli szerzyć słowo (ton logon) [4], oznaczające orędzie o zbawieniu. W niektórych przypadkach terminy logos i euangelion są łączone na różne sposoby. Na przykład wygnani z Jerozolimy „głosili dobrą nowinę słowa” (euangelizomenoi ton logon, Dz 8, 4). Apostoł Piotr głosił „słowo ewangelii” (ton logon tou euangeliou) rodzinie Korneliusza (Dz 15, 7).

Paweł również używał terminu logos na określenie ewangelii, ale rzadziej. Na przykład przypomniał chrześcijanom w Tesalonice, że otrzymali „słowo (ton logon) pośród wielkiego ucisku” (1 Tes 1,6), gdzie „słowo” oznacza podstawowe przesłanie o zbawieniu. Godnym uwagi tekstem jest 1 Kor 1, 18: „Albowiem słowo krzyża (logos tou stavrou) tym, którzy giną, jest głupstwem, lecz tym, którzy zbawienia dostępują, to jest nam, jest mocą Bożą”. Czym jest tutaj „słowo krzyża”? To nic innego jak przesłanie ewangelii, dotyczące śmierci Chrystusa jako wydarzenia odkupienia. Dobitne nawiązanie Pawła do skandalu upokarzającej śmierci Jezusa jest ostrą naganą dla dumnych chrześcijan w Koryncie, którzy chełpili się swoimi duchowymi darami, ale jednocześnie byli podzieleni co do przywódców apostolskich, uważanych za nosicieli mądrości i retoryki według światowych standardów (1 Kor 1, 12, 19-21; 2, 1-4, 13). Użycie terminu logos dla zbawczej dobrej nowiny występuje również praktycznie we wszystkich innych księgach Nowego Testamentu [5]. Czasami w ewangelii używa się terminu rhema (inna forma tego samego czasownika legein, „mówić”, tłumaczonego również jako „słowo”). Paweł użył tego terminu, cytując Pwt 30, 14 i odnosząc go do dobrej nowiny: „Słowo (rhema) to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim. Ale jest to słowo wiary (rhēma tēs pisteos), którą głosimy” (Rz 10, 8; por. 1 P 1, 25), czyli Ewangelia.

Kerygma

W starożytnym świecie keryx był „heroldem”, miejskim wołaczem, którego obowiązkiem było wygłaszanie autoryzowanych ogłoszeń publicznych. Czasownik kērysso oznaczał „ogłaszać” lub „głosić”, zwłaszcza na forum publicznym. Rzeczownik kērygma, oznaczający „zapowiedź” lub „głoszenie”, może odnosić się do zarówno do aktu ogłoszenia, jak i do jego treści. Użycie rzeczownika jest rzadkie w Nowym Testamencie. Tylko Paweł używa go kilka razy, odnosząc się wyłącznie do centralnego zbawczego przesłania (1 Kor 1, 21; 2, 4-5; 15, 14). W końcowej doksologii listu do Rzymian terminy euangelion i kērygma są połączone w tekście, który wychwala Boga, „który was może utwierdzić według Ewangelii mojej (euangelion mou) i opowiadania (kērygma) Jezusa Chrystusa” (Rz 16, 25), co oznacza zbawczą dobrą nowinę o Chrystusie. O wiele częstszy jest czasownik keryssein („ogłaszać” lub „głosić”, „zwiastować”), który pojawia się dziesiątki razy w Ewangelii Mateusza, Marka i Łukasza, Dziejach Apostolskich i listach Pawła. Obfitość tego użycia w podstawowym chrześcijańskim przesłaniu, głoszonym przez Jezusa lub chrześcijańskich kaznodziejów, podkreśla jego moc i samouwierzytelniający charakter. Aby wezwać zmartwychwstałego Pana, potencjalni nawróceni musieli w Niego uwierzyć, ale aby uwierzyć w Niego, musieli najpierw usłyszeć orędzie o Nim, a to było zadanie zwiastuna orędzia (kēryssōn, Rz 10, 14-15).

Martyria

Rzeczownik martyria („świadectwo”) i czasownik martyrein („być świadkiem”, „zeznawać”, „oświadczać”, „potwierdzać”) są czasami używane w Nowym Testamencie, zwłaszcza w Ewangelii Jana, jako odniesienie do głoszenia orędzia zbawienia. Jan Chrzciciel zaświadcza (martyrei), że Jezus jest Synem Bożym, na którego Duch Boży zstępuje i na którym trwa (Jan 1, 32-34). Jezus świadczy (martyrei), że jego słowa „Ja jestem światłością świata” stanowią świadectwo (martyria), które jest prawdziwe (J 8, 12-14). Jezus mówi Piłatowi, że przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie (martyrein tē alētheia, J 19, 37). Umiłowany uczeń to ten, który zaświadcza (martyrōn) o prawdziwości wszystkiego, co jest napisane, a cała Ewangelia jest prawdziwym świadectwem (martyria alēthēs), teraz potwierdzonym przez krąg współpracowników autora (J 21, 24).

Według Dziejów Apostolskich sam zmartwychwstały Pan dał świadectwo słowu Swojej łaski (martyrounti tō logō tēs charitos autou) poprzez śmiałe przepowiadanie Pawła i Barnaby w Ikonium (Dz 14, 3). Za pomocą wizji zmartwychwstały Chrystus dalej mówi Pawłowi, że tak jak apostoł dał świadectwo o Chrystusie w Jerozolimie (diemartyrō ta peri emou), tak musi mieć odwagę zrobić to samo w Rzymie (Dz 23, 11). .

Według 1 Jana 1, 1-4 to, co od początku było słyszane, widziane, doświadczane, a teraz zapisane, całe objawienie w Chrystusie, ma być poświadczone i ogłoszone (martyroumen kai apangellomen) przez tworzących wspólnotę wiary. Również Księga Objawienia używa terminu martyria („świadectwo”) wraz z terminem logos jako odniesienia do dobrej nowiny. Prorok Jan został zesłany na wyspę Patmos z powodu „słowa Bożego i świadectwa Jezusa” (ton logon tou Theou kai ten matyrian tou Iesou, Obj 1, 9). Niezłomni wierzący zwyciężają diabła dzięki krwi Baranka i „słowu swojego świadectwa” (ton logon tēs martyrias autōn, Obj 12, 11) o Chrystusie. W takich przypadkach terminy martyria i martyrein oznaczają świadectwo o Chrystusie, składane przez ustne lub pisemne głoszenie dobrej nowiny o zbawieniu.

Przypisy:
[1] Angielskie słowo „ewangelia” wywodzi się z anglosaskiego god-spell („zaklęcia boga”), oznaczającego przesłanie lub historię o bogu lub od boga i otrzymało nowe znaczenie w tradycji chrześcijańskiej. Ewangelię jako przesłanie należy odróżnić od Ewangelii jako typu lub gatunku literackiego, o czym świadczą cztery Ewangelie kanoniczne i wiele innych Ewangelii apokryficznych.

[2] Wciąż użyteczna i bardziej szczegółowa jest analiza czasownika „euangelizomai” i jego pokrewnych autorstwa Gerharda Friedricha, znaleziona w Theological Dictionary of the New Testament, tom II, wyd. Gerhard Kittel, przeł. Geoffrey W. Bromiley (Grand Rapids: Eerdmans, 1966), s. 707-37.

[3] J 3,14-15; 12, 27-33; 14, 18-20; 16, 19-22; 17, 1-5

[4] Dz 8, 4; 11, 19; 14, 25; 17, 11

[5] Na przykład J 1, 18; 1 P 3, 1; 1 J 1, 1; Obj 1, 2.


o. Theodore Stylianopoulos

za: Orthodox Christian Reflections

fotografia: novinar /orthphot.net/