publicystyka: Anioł Pański

Anioł Pański

tłum. Jakub Oniszczuk, 18 października 2021

W świecie chrześcijańskim, nawet wśród prawosławnych autorów i uczonych chrześcijańskich, istnieje pewna z góry założona narracja dotycząca „rozwoju” doktryny Trójcy Świętej w chrześcijaństwie. Zakłada się, że ludzie Starego Testamentu byli unitarnymi monoteistami, że wierzyli, iż istnieje tylko jeden Bóg i że Bóg jest jedną osobą. Idąc dalej, mówi się, że dzięki naukom i czynom Jezusa, których kulminacją było zmartwychwstanie i wniebowstąpienie, pierwsi chrześcijanie zaczęli wierzyć, że jest On również w pewnym sensie boski. Rozwój wiary chrześcijańskiej w ciągu kilku stuleci jest następnie postrzegany w kategoriach ewolucyjnych, w których wczesna „niska” chrystologia, w której Chrystus jest postrzegany jako boski, ale nie jako Bóg w tym samym sensie, co jego Ojciec, jest stopniowo wypierana przez przekonanie, że jest On Bogiem w tym samym sensie. Następnie mówi się, że w podobnym rozwoju Duch Święty zaczął być postrzegany w ten sam sposób, a wszystko to stało się ostatecznie doktryną trynitarną w trakcie soborów z IV wieku. Chociaż ta narracja jest często przyjmowana za pewnik, jest całkowicie fałszywa.

Wyznawcy Starego Testamentu wierzyli raczej, że Bóg Izraela istnieje w wielu hipostazach. Używano tu terminu tłumaczonego w późniejszych stwierdzeniach doktrynalnych jako „osoba”. Dla nich był tylko jeden Jahwe, ale istniał jako wiele osób. W Starym Testamencie jest to niejasne, ale wierzono w to, dyskutowano i debatowano nad tym w całej historii wczesnego judaizmu. Istniało wiele różnych nauk dotyczących związków między tymi hipostazami, ich powstawania i ich natury. Dopiero w II wieku naszej ery, w reakcji na chrześcijaństwo, judaizm uznał ten wcześniej powszechny pogląd za herezję. Nowy Testament jest więc wyjaśnieniem i bezpośrednią nauką dotyczącą tego właśnie zagadnienia. Teksty Nowego Testamentu wyjaśniają, że Bóg Izraela odwiecznie istniał w trzech hipostazach, jako trzy osoby: Ojciec, Syn i Duch Święty. Co więcej, Syn wcielił się w osobie Jezusa Chrystusa. Heretyckie poglądy trynitarne, które powstały przed Soborem Nicejskim, takie jak arianizm i adopcjonizm, to koncepcje, które możemy znaleźć w przedchrześcijańskich społecznościach żydowskich. Zostały one odrzucone jako niezgodne z nauczaniem apostołów, reprezentowanym w Nowym Testamencie, w przeżywanym kulcie i doświadczeniu Kościoła. Ten i kilka następnych artykułów omówi miejsca, w których trzy Osoby Trójcy pojawiają się w Starym Testamencie oraz sposoby, w jakie Nowy Testament identyfikuje te Osoby jako Ojca, Syna i Ducha. Dzieła wczesnych Ojców przeciwko herezjom i dogmaty skodyfikowane przez wczesne sobory powstały w celu obrony wyjątkowego apostolskiego rozumienia Trójcy Świętej, które zawarte jest w Nowym Testamencie. Te dzieła i dogmaty spisano w celu obrony apostolskiego nauczania wobec odmiennych poglądów, a nie w celu tworzenia nowych idei i koncepcji teologicznych.

Jednym ze stosunkowo dobrze znanych przykładów wieloosobowego istnienia Boga Izraela jest figura „Anioła Pańskiego”, która w Starym Testamencie znajduje się już w Pięcioksięgu. W tekście Starego Testamentu postać ta jest identyfikowana jako Jahwe, Bóg Izraela, a jednocześnie wyróżnia się jako podmiot odmienny od Boga Izraela. Zaczyna się to od pierwszego spotkania Mojżesza z Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba, w którym Bóg wypowiada mu swoje imię. W Księdze Wyjścia 3,2 czytamy, że Anioł Pański ukazuje się Mojżeszowi w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widzi to dziwne miejsce, pasąc stada swojego teścia i odwraca się, aby się mu przyjrzeć. W wersecie 4 dowiadujemy się, że sam Bóg widzi zbliżającego się Mojżesza i wzywa go ze środka krzewu. Kiedy Bóg się ujawnia, Mojżesz zakrywa swoją twarz, ponieważ boi się ujrzeć Boga (w. 6). Tytuł „Anioł Pański” odróżnia tę osobę od osoby samego Pana na poziomie gramatycznym, ale w późniejszej interakcji Anioł identyfikuje się jako Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Bardziej złożona interakcja ma miejsce, gdy Bóg ukazuje się Gedeonowi w Księdze Sędziów (Sdz 6). W wersecie 11 Anioł Pański siada pod konkretnym dębem i wzywa Gedeona, który pracuje na klepisku, aby powiedzieć mu, że Bóg Izraela jest z nim. Gedeon kwestionuje to, biorąc pod uwagę obecną tragiczną sytuację ludu Izraela w Kanaanie, uciskanego przez Midianitów. Dalej w w. 14 dowiadujemy się, że „Jahwe zaś zwrócił się ku niemu i rzekł do niego...”. Wtedy to osoba mówiąca do Gedeona jest utożsamiona z Bogiem Izraela. To wydaje się jasno identyfikować Anioła Pańskiego jako samego Pana. Gedeon prosi jednak o możliwość ugoszczenia swego rozmówcy, którego najwyraźniej uważa za ludzkiego proroka lub posłańca. Gdy jedzenie zostaje przyniesione, Anioł Pański mówi mu, aby położył je na skale, po czym dotyka go swoją laską i zostaje ono spalone w ogniu jako ofiara (w. 20-21). Po otrzymaniu tej ofiary Anioł Pański znika. Gedeon uświadamia sobie, z kim rozmawiał i pada na niego strach, że zobaczył Anioła Pana twarzą w twarz. W wersecie 23 Jahwe odpowiada na tę obawę, co oznacza, że chociaż Anioł zniknął, Jahwe wciąż tam jest.

Być może najważniejsze pojawienie się Anioła Pańskiego ma jednak miejsce w związku z wyjściem z Egiptu, pobytem Izraela na pustyni i podbojem Kanaanu, w celu osiedlenia się Izraela w tej ziemi. W Księdze Wyjścia 23,20 Bóg mówi Mojżeszowi, że posyła anioła przed Izraelem, aby go strzegł i poprowadził do ziemi obiecanej. Mojżesz zostaje wtedy ostrzeżony, że Izrael musi go słuchać i nie buntować się przeciwko niemu, ponieważ Bóg umieszcza w nim swoje imię. Jak będzie dalej omawiane w kolejnym artykule, samo „Imię” jest traktowane w Starym Testamencie jako osoba Boga Izraela, na przykład świątynia w Jerozolimie jest opisana jako miejsce, w którym Bóg umieści swoje imię. Jest tutaj zatem powiedziane, że należy być posłusznym temu Aniołowi, ponieważ jest w nim obecność samego Boga. Jeśli Izraelici będą Mu posłuszni, to ich wrogowie będą wrogami Boga (w. 23). Ten język formułuje podstawy do większej części tego, jak św. Jan rozumie, kim jest Chrystus w swojej ewangelii. Wielokrotnie używa się sformułowań mówiących o Ojcu będącym „w” Chrystusie (por. J 14,11.20; 17,23). W rezultacie, podobnie jak w przypadku postaci Pana w Księdze Wyjścia, usłyszeć głos Chrystusa i być mu posłusznym, to poznać Ojca, buntować się przeciwko niemu, to być wrogim Ojcu (por. J 8,19; 10,22-39; 14,7).

Ta wzmianka o Aniele Pańskim w Księdze Wyjścia nie jest pojedynczą osobliwością. Przez całe przymierze Boga z Izraelem przedstawia się On jako ten, który wyprowadził ich z ziemi egipskiej (Wj 20,2, Kpł 11,45, Pwt 5,6). Jednak po zakończeniu podboju Kanaanu, w Sdz 2,1 Anioł Pański mówi: „Wywiodłem was z Egiptu i zaprowadziłem was do ziemi, którą poprzysiągłem dać waszym przodkom…” Następnie Anioł wyjaśnia, że ponieważ Izrael okazał mu nieposłuszeństwo, on teraz odchodzi i nie będzie już walczył z ich wrogami w ich imieniu, tak jak robił to wcześniej. Po tym, jak Anioł wypowiedział te słowa do wszystkich Izraelitów, ludzie gorzko płaczą w odpowiedzi (w. 4). Zarówno ta reakcja, jak i opis Anioła Pana podróżującego z Gilgal do Bokim ujawniają, że Anioł był osobą, która faktycznie towarzyszyła Izraelowi i była z nim obecna przez ponad 40 ostatnich lat.

Już w przypadku Anioła Pańskiego widzimy, że w najwcześniejszych tradycjach Starego Testamentu znajduje się objawienie drugiej hipostazy Boga Izraela, który zarówno jest Bogiem Izraela, jak i drugą osobą. Kiedy to zrozumiemy, wiele z tego, co w Nowym Testamencie uważa się za alegorię lub nowe odczytanie poprzedniego objawienia, można uznać za całkiem dosłowne. Autorzy Nowego Testamentu identyfikują tę osobę jako osobę, która wcieliła się w Jezusie Chrystusie. Św. Paweł wiedział o Aniele Pańskim z Izraelem na pustyni i o tym, że Bóg Izraela stanął na skale, zanim Mojżesz ją uderzył, aby wytworzyła wodę (Wj 17,6), więc mógł powiedzieć, że skała, która podążała za Izraelem w pustynia „to był Chrystus” (1 Kor 10, 3-4). Podobnie ap. Juda w najwcześniejszych i najlepszych rękopisach może po prostu powiedzieć, że Jezus „wybawił naród z Egiptu”, a potem „wytracił tych, którzy nie uwierzyli” (w. 5).

o. Stephen De Young

Za: The Whole Counsel Blog

Fotografia: navzar /orthphoto.net/

Poprzedni z serii:
Uczennice Pana
Kolejny z serii:
Bóg Słowo