publicystyka: Dlaczego wierzymy? - cz. 3

Dlaczego wierzymy? - cz. 3

tłum. Gabriel Szymczak, 01 lipca 2021

Wielkość inspiruje! Pomyśl o kimś, kto zainspirował cię w twoim życiu, kto pchnął cię do dążenia do wielkości. Może to być jakaś znana postać historyczna – Rosa Parks, Abraham Lincoln, Nelson Mandela czy Matka Teresa, Albert Einstein czy Martin Luther King, Aleksander Sołżenicyn czy Beethoven. Może to być też jakaś postać znana wyłącznie tobie - której świat nie zna, a Ty znasz i która Cię inspiruje. Oczywiście zastanawianie się nad wielkością w naturalny sposób prowadzi do refleksji - jak rozumiemy „wielkość”? Czy wielkość definiuje się jako kogoś, kto zgromadził bogactwo, władzę, wpływy lub sławę? Czy to ktoś, kto dokonał jakiegoś odkrycia lub wywarł wpływ na świat w taki sposób, że uczynił go lepszym miejscem?

Sam określiłbym wielkość w odniesieniu do miłości, pokory, pokoju, łaski i świętości – to ktoś, kto kocha Boga i kocha bliźniego, ktoś, kto ma ducha ofiarnego w służbie innym, kto wyraża pokorną postawę w uznaniu Boga jako Źródło wszystkiego, co dobre, piękne i czyste. Wielkim jest dla mnie święty, który żyje życiem dotykającym życia innych Boską miłością.

Jeśli szukamy najbardziej wpływowej postaci w historii świata, osoby, która nie tylko dotknęła ale wręcz zmieniła życie ludzi, można by wysunąć bardzo mocny argument, że tą osobą jest Jezus Chrystus. Dlaczego? Kim On jest? Co uczynił, co świat uznałby za wielkie i jak zainspirował innych do wielkości? Cóż, odpowiedzi powinny być oczywiste dla każdego wiernego chrześcijanina i powinno być również oczywiste, że chrześcijaństwo było najbardziej wpływową siłą w zachodniej cywilizacji i historii świata. Jednak obawiam się, że nie jest to już tak oczywiste dla naszego postchrześcijańskiego społeczeństwa, w którym wielu tak zwanych chrześcijan tak naprawdę nie zna nawet swojej wiary, a wielu ludzi na Zachodzie nie zna również dobrze swojej własnej historii.

Kim więc jest Jezus i dlaczego jest wielki?

Najpierw spójrzmy na JEZUSA MĄDREGO NAUCZYCIELA. Chrystus przekazuje jedne z najbardziej inspirujących słów mądrości w Swoim Kazaniu na Górze, w Swoich naukach oraz w sposobie, w jaki dzielił się przypowieściami i historiami, pomagającymi słuchaczom zrozumieć Jego przesłanie miłości. Chrystus nauczał w prosty, ale głęboki sposób, który nie tylko poruszał serca słuchaczy, ale zainspirował ludzi do odpowiedzi na Jego nauki. „Kochaj swojego wroga. Czyń innym tak, jak chcesz, aby oni ci czynili. Wybacz innym siedemdziesiąt razy siedem. Tam, gdzie jest twój skarb, tam jest twoje serce. Szukaj najpierw królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości. Wejdź przez wąską bramę. Bądź doskonały, jak doskonały jest twój Ojciec w niebie”. Nawet gdy Jego wrogowie poczuli się zagrożeni i chcieli Go aresztować, strażnicy wrócili, mówiąc: „Nigdy jeszcze nikt tak nie mówił jak ten człowiek”.

Jednak wraz ze Swoimi naukami o mądrości i prawdzie Jezus wypowiedział pewne oburzające twierdzenia o Sobie. Na przykład powiedział: „Zanim Abraham był, Ja Jestem”. Abraham był wielkim patriarchą Żydów i muzułmanów, który żył 2000 lat przed Chrystusem, a jednak Jezus twierdzi, że zanim istniał Abraham – On był. Jezus przyjmuje imię Wiecznego Boga, utożsamiając się ze Stwórcą wszechświata i twierdząc, że istniał przed wszystkimi czasami i stworzeniami.

To tylko jedno oburzające stwierdzenie. Jezus zapewnił również:
• Ja jestem światłością świata. Kto idzie w ślad za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światłość życia.
• Ja jestem chlebem życia! Kto przychodzi do Mnie, zaiste nie będzie głodny. A kto we Mnie wierzy, zaiste nie będzie spragniony, nigdy!
• Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem; wierzący we Mnie choćby nawet umarł, żyć będzie. I każdy żyjący i wierzący we Mnie nie umrze nigdy.
• Ja jestem Drogą i Prawdą, i Życiem. Do Ojca nikt nie przychodzi, jeśli nie przeze Mnie.
• Ja jestem prawdziwą winoroślą. Wy odroślami; kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten owoce liczne przynosi. Beze Mnie bowiem niczego uczynić nie możecie.
• Jam jest Alfa i Omega, Który jest, Który był i Który przychodzi, Wszechmogący.
• Jezus twierdził nawet: „Została mi dana wszelka władza w niebiosach i na ziemi” i tym autorytetem faktycznie przebaczył grzechy ludzi.

Teraz pomyśl o każdym z tych stwierdzeń. To znacznie więcej niż jakieś mądre nauki. Właściwie, gdyby jakiś wielki nauczyciel przedstawił te niewiarygodne twierdzenia, nie myślelibyśmy już, że jest tak wspaniały i mądry. Prawdopodobnie pomyślelibyśmy, że jest szalony, obłąkany.

Jednak życie Jezusa nie odzwierciedlało życia osoby niezrównoważonej umysłowo. Motywował ludzi nie siłą czy przymusem, przemocą czy groźbami, nie strachem czy poczuciem winy. Ludzie podążali za Chrystusem, ponieważ widzieli w Nim coś, co kochali. Jego przesłanie i Jego życie zainspirowały ludzi, aby stać się bardziej kochającymi, współczującymi, życzliwymi, troskliwymi. Tymi oburzającymi twierdzeniami Jezus wyraźnie pokazywał, że nie jest po prostu wielkim filozofem czy mędrcem. Jest Kimś znacznie większym! A Jego życie pełne współczucia w służbie i ofiarnej miłości dotknęło i zainspirowało Jego naśladowców, pokazując im drogę do nowego życia, życia przemienionego. Dlatego niezliczeni ludzie podążali za Nim nie tylko w pierwszym wieku, ale w każdym pokoleniu od tego czasu!

Bardziej niż Swoje słowa i nauki Jezus objawił światu, czym naprawdę jest Boska Miłość. Jest Miłością Wcieloną, Boską Miłością, która stała się Osobą. Jego życie w bezwarunkowej i ofiarnej miłości urzeczywistniało Jego nauczanie, że „Nikt nie ma większej miłości ponad tę, że ktoś duszę swoją oddaje za przyjaciół swoich”. Oddał swoje życie nie tylko za swoich przyjaciół, ale nawet za wrogów i za cały świat. Wziął na Siebie cierpienie, złamanie i grzeszność świata, a następnie przekształcił brzydką ciemność w nowe życie. Podniósł ludzi i pokazał im drogę do stania się „nowym stworzeniem”.

Pomyśl o tym:
• Jezus spotyka kobietę, która ma zostać ukamienowana, ponieważ została przyłapana na cudzołóstwie i zamiast zgadzać się na przestrzeganie Prawa, przebacza jej i daje jej szansę na nowe życie.
• Jezus spotyka pogardzanego złodzieja, poborcę podatkowego, który wzbogaca się okradając innych ludzi, a jednak Jezus idzie do jego domu i siedzi pośród wielu innych złodziei i grzeszników. W ten jednak sposób prowadzi tego złodzieja, Zacheusza i innych poborców podatkowych (takich jak Mateusz) na nową ścieżkę, a oni zmieniają swoje życie na lepsze.
• Jezus spotyka pogardzanego wyrzutka społecznego, kobietę zamężną pięć razy - pomimo jej niepowodzeń, złamania, bólu i cierpienia, przywołuje piękno, które jest ukryte w jej duszy. Przywołuje to piękno i daje jej nowe życie.
• Jezus spotyka przestępcę, gdy Sam umiera okrutną, niesprawiedliwą śmiercią na krzyżu. Jednak w chwili Swojego wielkiego cierpienia, Jezus widzi cierpienie innego człowieka i okazuje współczucie, przebaczając mu i witając go w raju.
• I jeszcze jedna historia - Jezus spotyka człowieka, który niesprawiedliwie prześladuje, a nawet zabija pierwszych naśladowców Jezusa, jednak pomimo zwodniczego i obłudnego zła, jakie ten człowiek czyni, Chrystus widzi w nim dobro i ten zwiedziony fanatyk staje się Apostołem Pawłem, największym świadkiem miłości i dobrej nowiny Jezusa Chrystusa.

Każdy z tych przykładów pokazuje wpływ życia Chrystusa na innych ludzi. I nie chodzi tylko o życie ludzi, o których czytamy w Biblii. Dosłownie w każdym pokoleniu od czasów Chrystusa życie niezliczonych ludzi zostało zmienione na lepsze dzięki Jezusowi Chrystusowi. Jego słowa zainspirowały ich. Motywował ich przykład Jego życia. Jego żywy Duch dał ludziom siłę do zmiany i stania się nowym stworzeniem.

Do tego dochodzi oczywiście aspekt życia Chrystusa jako cudotwórcy. Przywrócił wzrok niewidomemu od urodzenia. Dźwignął sparaliżowanego, cierpiącego 38 lat i dał mu zdolność chodzenia. Oczyścił trędowatych. Uwolnił ludzi od opętania przez demony. Dosłownie wskrzesił z martwych trzy osoby. Dokonał wielu cudów, uzdrawiając ludzi i oczywiście dokonał największego cudu w historii, powracając do życia po śmierci i pobycie w grobie przez trzy dni. On jest zwycięzcą śmierci i przez tę śmierć otworzył wszystkim ludziom drogę do życia wiecznego.

Przez ostatnie tygodnie zadawałem sobie pytanie „Dlaczego wierzyć?”

Wszyscy kochamy wielkość i czerpiemy inspirację z wielkości niektórych osób na przestrzeni dziejów. Jezus Chrystus stoi ponad wszystkimi postaciami historycznymi pod względem zmieniającego życie wpływu, jaki wywarł na ludzi w całej historii świata. Fascynujące jest to, że był mężczyzną urodzonym w małej wiosce przez biedną kobietę. Nie miał formalnego wykształcenia i nigdy nie napisał książki. Nigdy nie zajmował stanowiska politycznego ani nie dowodził armią w bitwie. Nigdy nie podróżował daleko od domu. Nie osiągnął żadnego światowego sukcesu i nie zgromadził ziemskiego bogactwa. Jego własna sława doprowadziła do Jego przedwczesnej i niesprawiedliwej śmierci.

Musimy jednak zadać sobie pytanie, jak to możliwe, że taka Osoba zmieniła historię świata? Jak mogła wpłynąć na życie milionów i dosłownie miliardów ludzi w ciągu ostatnich 2000 lat? Co było wielkością tej Osoby - Jezusa Chrystusa?

To Jego słowa mądrości. Jego przykład służby. Jego życie pełne miłości. Jego zwycięstwo nad ciemnością, złem i samą śmiercią. Jego Duch mocy, by zmieniać i przemieniać serca.

Dlaczego wierzyć? Ponieważ szukamy i tęsknimy za inspiracją od wielkich postaci w historii, a nie ma lepszego przykładu miłości, mądrości i natchnienia niż Osoba Jezusa Chrystusa. Wierzymy w Jezusa Chrystusa, ponieważ to On pomaga nam na nowo odkryć najlepszy sposób na życie pełne sensu i to On pokonał samą śmierć, abyśmy my żyli wiecznie!

o. Luke A. Veronis

za: Anchor

fotografia: ReginaMalashuk /orthphoto.net/