publicystyka: Smutek Wniebowstąpienia

Smutek Wniebowstąpienia

tłum. Gabriel Szymczak, 14 czerwca 2021

Smutek na ogół jest stałym towarzyszem człowieka. Ten, kto się nie smuci, nie jest zbawiony. Czy dusza może nie odczuwać smutku, jeśli jest oddzielona od Boga? Po upadku Adama i Ewy człowiek został wygnany z raju, odcięty od Boga przez swoje grzechy. Od tego czasu boleśnie szuka swojego Stwórcy i smuci się, ponieważ utracił ten błogosławiony stan, który pierwsi ludzie otrzymali od Boga.

Czasami wszystko wydaje się być w porządku, ale i tak człowiek czuje się smutny i skrępowany.
Smutek jest znakiem poszukującej duszy. A każdy musi wypić swoją miarę smutku do dna. Smutek to niekończąca się tęsknota duszy za Bogiem. On oczyszcza i uspokaja. I tylko Bóg może złagodzić ten jasny smutek. Żadne ziemskie błogosławieństwa nie dadzą duszy spokoju i odpoczynku. Smutek i radość to dwa bieguny ratunku dla człowieka. Nie będzie radości bez smutku.

Dlatego nie powinniśmy bać się smutku (nie wolno nam jedynie rozkoszować się smutkiem i popadać w przygnębienie), ale nie możemy nie tęsknić za Bogiem.

Błogosławiony i piękny okres od Paschy do Wniebowstąpienia przypomina ludziom utracony raj. Natura pachnie i triumfuje, wody odbijają niebo, ziemia pochłania słońce i daje ciepło. Zwycięstwo życia, światło i piękno są wszędzie. Pan jest z nami.

Nic dziwnego, że po Wniebowstąpieniu pojawia się uczucie pewnego opuszczenia, a co za tym idzie - smutku. Pan wstępuje do nieba, pozostawiając nas na ziemi.

Po Swoim chwalebnym Zmartwychwstaniu Chrystus mieszkał wśród ludzi, dając im nadzieję i miłość, ogrzewając ich Swoim światłem. Wygrzewaliśmy się w Jego Boskich promieniach.

A teraz znowu jesteśmy sami… Jednocześnie nie jesteśmy już sami. Poznaliśmy smak wieczności i zapamiętaliśmy go.

Dzięki łasce Bożej dożyliśmy w tym roku Paschy i Wniebowstąpienia Pana. Prośmy Boga o wielkie miłosierdzie, abyśmy doczekali następnej Paschy. Oczekujmy Zmartwychwstania Chrystusa jako manny z nieba, jako najbardziej upragnionego i długo oczekiwanego spotkania. Przygotujmy się na to już dzisiaj: odczuwajmy smutek, radujmy się, wierzmy, miejmy nadzieję, ukorzmy się, miłujmy. I czekajmy.

Poczekajmy na ten niesamowity moment, kiedy całe życie na ziemi z radosną gotowością odpowie na wezwanie Chrystus zmartwychwstał! - Prawdziwie zmartwychwstał!
 
metropolita Antoni (Pakanicz)

za: pravmir.com

fotografia: PaweIwaniuk /orthphoto.net/