publicystyka: Pochwała Bogurodzicy

Pochwała Bogurodzicy

tłum. Michał Diemianiuk, 17 kwietnia 2021

Archanioł Gabriel obwieszcza Matce Bożej o Boskiej królewskiej godności Syna, Którego ona pocznie i urodzi: “Będzie wielki i nazwany Synem Najwyższego, i Pan Bóg da Mu tron Dawida, Jego ojca; i będzie panować nad domem Jakuba na wieki, i królestwu Jego nie będzie końca”. I święta sprawiedliwa Elżbieta wita swoją krewną jako Matkę Pana. “Kiedy ona stała się Matką Stwórcy - mówi święty Jan Damasceńczyk - stała się zaiste Panią całego stworzenia”.

I święci, którzy stali się godni widzieć oblicze Matki Bożej, świadczą, że można ją byłoby wziąć za Boga nie wiedząc, że ten dar nieosiągalnego niebiańskiego piękna otrzymała od Boga. Wielka jest chwała Matki Bożej. Wysoko Cerkiew stawia jej obraz przez wszystkie wieki. Patrząc na tę chwałę, nie można się dziwić że na przykład Pan objawia najwięcej cudów przez ikony Matki Bożej. Więcej nawet niż przez ikony Samego Zbawiciela. Mamy i Jego cudowne ikony, ale Matka Boża jakby przewyższa swoją chwałą Samego Boga. Co znaczy ten cud?

Należymy do Cerkwi, która oczekuje Drugiego Przyjścia Chrystusa i ukazania w pełni chwały Bożej - chwały całej Cerkwi i chwały każdego człowieka. Do tego czasu Cerkiew znajduje się w podróży, jeszcze nie osiągnęła pełni chwały. Jesteśmy już w domu, jak mówią święci ojcowie, ale jeszcze jesteśmy w drodze. Już wiemy, że Pan przyszedł na świat i że z nami jest Bóg, że Chrystus zmartwychwstał, i życie wieczne jest nam dane. Już się zapoznaliśmy z tą tajemnicą, i ona znowu i znowu z daru Świętego Ducha powraca do nas. Ale my nie osiągamy nowego życia w pełni. Żyjemy w świecie, który jest skażony złem i nasza droga prowadzi do pełni tej chwały, do Drugiego Przyjścia Chrystusa. Ale jest Jedyna w rodzaju ludzkim - Matka Boża, w której ta chwała Chrystusowa, chwała całej Cerkwi, już teraz odkryła się w pełni.

Patrząc na Matkę Bożą, wiedząc o łasce, którą obdarza nas Pan, uświadamiamy sobie, jak wielkie jest nasze powołanie. Chwała rodzaju ludzkiego już się zaczęła i nie będzie nigdy odjęta od tych, którzy w Chrystusa zostali ochrzczeni i w Chrystusa obleczeni. Tak, “inna chwała jest Słońca, inna chwała Księżyca, i gwiazda od gwiazdy odróżnia się chwałą”, ale tę chwałę Matka Boża przyjęła nie dla siebie jednej, a po to, żeby ta chwała przez jej wstawiennictwo należała do wszystkich jej dzieci, które ona bardziej kocha niż rodzona matka swoje dzieci.

Matka Boża nie jest jakąś boginią, której się kłaniamy, jak mówią czasem ci, którzy nam źle życzą. Jej doskonała pokora nie ma nic wspólnego z pogańskimi bogami, uosabiającymi siły przyrody, a szczególnie płodność. Wykluczone są wszystkie pokusy okołocerkiewnej teologii, aby przypisać Jej to, co przynależy Jedynemu Bogu. Bowiem Matka Stwórcy pozostaje Jego stworzeniem.

Ona bardziej niż którekolwiek ze wszystkich stworzeń, w najgłębszy sposób uświadamia swoje “nic” bez Boga. Tę tajemnicę, o której święty biskup Filaret Moskiewski mówi, że stworzenie postawione jest przez Boga nad otchłanią niebytu pod otchłanią miłosierdzia Bożego. Matka Zbawiciela świata, ona jest najbardziej odkryta dla obecności i działania Swego Stwórcy. Nazywamy ją Królową nieba i ziemi, ponieważ ona jest Matką Króla, Stwórcy i Władcy świata widzialnego i niewidzialnego. I im większa jest jej pokora, tym bardziej wywyższa ją Pan. Im bardziej jest ona służebnicą Pana, tym bardziej jest Królową. Dzięki jej wyłącznemu uczestnictwu w dziele zbawienia całej ludzkości, dokonanego przez Jej Bożego Syna, ona pierwsza otrzymała dar zbawienia. Ona jest pierwsza w rodzaju ludzkim, odkupiona Krwią Chrystusa. Ale i każdy z nas, i my wszyscy razem jesteśmy powołani, aby stać się najwierniejszymi uczestnikami Dobrej Nowiny.

W zwrocie archanioła i w naszej stałej modlitwie do Matki Bożej: “Raduj się, Łaski Pełna, Pan z Tobą” - jest natchnienie Ducha Świętego. “Pan z Tobą” - znaczy z nami. Czyż nie takie jest błogosławieństwo kapłana w czasie Boskiej Liturgii, objawiającej cud Wcielenie: “Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa, i miłość Boga i Ojca, i uczestnictwo Świętego Ducha niech będzie ze wszystkimi wami”. To jest początek naszego Nowego Przymierza z Bogiem.

“Z nami Bóg, zrozumcie poganie, i ukorzcie się” - śpiewamy na wielkim powieczerzu. I Dzieciątko w betlejemskim żłóbku - “Emmanuel, co znaczy, z nami Bóg”. I po Zmartwychwstaniu Pan powie Swoim uczniom: “Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni do skończenia wieków”.

ks. prot. Aleksandr Szargunow
za:
pravoslavie.ru

f
otografia: A.Babiogorec /orthphoto.net/