Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Pogrzeb ks. mitrata Aleksandra Tokarewskiego
ks. Andrzej Żukowicki, 12 marca 2021
W dniach 5-7 marca miały miejsce uroczystości pogrzebowe, zasłużonego Cerkwi prawosławnej w Polsce, ks. mitrata Aleksandra Tokarewskiego, wieloletniego proboszcza, a ostatnimi laty honorowego proboszcza parafii św. archanioła Michała w Orli.
Ksiądz Aleksander zmarł 5 marca wczesnym popołudniem w swoim domu w obecności rodziny. Jeszcze tego samego wieczoru trumna z ciałem zmarłego duchownego przybyła do cerkwi w Orli, gdzie odprawiona została panichida. Następnie, zgodnie z tradycją, zaczęto czytać św. Ewangelię.
Poranna sobotnia św. Liturgia zebrała wielu wiernych, którzy chcieli pożegnać ukochanego proboszcza. Z punktu widzenia ich wielopokoleniowych rodzin, żegnali kapłana, który chrzcił, udzielał ślubów i pogrzebów pokoleniom orlańskiej parafii. Cały sobotni dzień oraz sobotnią noc cerkiew była dostępna dla wszystkich, którzy chcieli czuwać przy ciele błogosławionej pamięci ks. Aleksandra. W tym czasie kapłani kontynuowali czytanie św. Ewangelii.
W sobotę o godzinie 20.00 pod przewodnictwem biskupa hajnowskiego Pawła, w asyście ponad czterdziestu kapłanów i diakonów odprawiono panichidę. Po niej do zebranych zwrócił się biskup Paweł, który wspomniał zmarłego słowami: „Ksiądz mitrat Aleksander Tokarewski był proboszczem, duchownym, sprawował święte sakramenty. On w tej parafii służył ponad pół wieku. W naszej pamięci zostanie zapamiętany jako ojciec, dziadek, pradziadek, jako proboszcz, spowiednik, nauczyciel, jako przykład życzliwości, skromności, miłości, dobroci, jako sługa Cerkwi i człowiek Boży”. Następnie ks. mitrat Sławomir Chwojko, miejscowy proboszcz, w imieniu kleru, parafian i rodziny zmarłego złożył na ręce biskupa Pawła podziękowanie Jego Eminencji metropolicie Sawie za troskę i błogosławieństwo oraz przybycie hierarchów na uroczystości pogrzebowe ks. Aleksandra.
Niedzielna Święta Liturgia zebrała wielu wiernych, parafian, bliskich i przyjaciół zmarłego ks. Aleksandra. Liturgię upiększały głosy trzech chórów: starszego, młodzieżowego oraz dziecięcego. Świętej Liturgii przewodniczył Jego Ekscelencja arcybiskup Grzegorz przy asyście biskupa hajnowskiego Pawła, biskupa siemiatyckiego Warsonofiusza oraz duchowieństwa.
Po przeczytaniu fragmentu św. Ewangelii homilię wygłosił biskup Warsonofiusz. Hierarcha powiedział m.in., że „w dzisiejszym dniu Cerkiew wspomina o takim dniu, kiedy wszyscy i wszystkie narody od stworzenia świata, staną na Sądzie Ostatecznym. Tam odpowiemy za to, co uczyniliśmy w życiu. (…) Każdy z nas ma jedno najważniejsze zadanie do wykonania, najważniejszy egzamin do zdania, którym jest egzamin z miłości. Jeżeli będziemy miłować jeden drugiego, jeżeli będziemy miłować Boga, jeżeli będziemy miłować świat to wówczas zwyciężymy świat.” Podczas homilii Jego Ekscelencja odniósł się także do zmarłego mówiąc, że „spotkał nas dziś wielki smutek, ponieważ odszedł od nas dostojny pasterz. Odszedł od nas ks. Aleksander, którzy służył przy ołtarzu ponad 70 lat, niosąc trud kapłaństwa. Aby być kapłanem trzeba mieć powołanie (…) ponieważ bez powołania człowiek nic nie może zrobić, a nawet jeżeli wykonuje to, wówczas nie będzie mu to sprawiało satysfakcji”.
Po zakończonej św. Liturgii, arcybiskup Grzegorz odczytał list kondolencyjny skierowany przez Jego Eminencję metropolitę Sawę, który napisał: „Odszedł od nas najstarszy, zasłużony kapłan naszej Cerkwi. Pamiętający najtrudniejsze okresy życia cerkiewnego, II Wojnę Światową i organizację życia cerkiewnego po jej zakończeniu. Wieloletni proboszcz parafii orlańskiej, który godnie swoją pełną poświęcania pracą duszpasterską jednał parafian, dając przykład młodemu pokoleniu kapłanów. Człowiek głębokiej wiary i oddania służbie Chrystusowej. Wzorowy kapłan, ojciec domu i wychowawca swoich dzieci, będący wzorem dla otoczenia”.
Po przeczytaniu okolicznościowego adresu metropolity Sawy, wspomnieniami o ks. Tokarewskim podzielił się arcybiskup Grzegorz: „Drodzy Bracia i Siostry, każdy z nas tutaj zabranych zapamięta i również ja zapamiętam ks. Aleksandra, jako wielkiego kapłana, który w swoim życiu miał pewną dewizę. Często powtarzał takie słowa: „człowiek tutaj, na ziemi, musi nauczyć się żyć z ludźmi. Żeby nauczyć się żyć z ludźmi, musi najpierw sam stać się człowiekiem. Musi wyrzeźbić w swojej duszy, w swoim sercu człowieczeństwo i wówczas to człowieczeństwo będzie mógł przekazywać innym. Ksiądz Aleksander zawsze emanował spokojem i miłością. Starał się zawsze wprowadzać tam, gdzie się znajdował pokój. Był człowiekiem wielkiej pokory. O tym mówiła świętej pamięci matuszka Barbara i otaczający go najbliżsi ludzie. My zaś byliśmy tego świadkami. (…) Nie mówimy, że ks. Aleksander był. On jest i pozostaje. On żyje. Wierzymy i to jest nasz testament, prośba, żeby ks. Aleksander nas nie zapomniał w swoich modlitwach, kiedy stanie przez majestatem Bożym”.
Po obrzędzie pogrzebu córka zmarłego, Eugenia Tokarewska-Suszcz podziękowała zebranym za wspólną modlitwę za duszę ks. Aleksandra. Podziękowania skierowano do Jego Eminencji metropolity Sawy, Ich Ekscelencji, duchowieństwa, parafian i władz samorządowych.
Ciało błogosławionej pamięci ks. Aleksandra spoczęło na cmentarzu prawosławnym w Bielsku Podlaskim tuż obok towarzyszki życia, matuszki Barbary.
Ksiądz mitrat Aleksander Tokarewski urodził się 28 kwietnia 1929 roku w Kornicy (parafia Nosów) na południowym Podlasiu. Po wstąpieniu w związek małżeński z Barbarą Dubec (11 sierpnia 1950r.) z rąk ówczesnego arcybiskupa Tymoteusza (Szrettera) w katedrze św. Marii Magdaleny w Warszawie otrzymał święcenia diakońskie (16 września 1950r.) i kapłańskie (25 grudnia 1950r.)
Swoją służbę kapłańską rozpoczął w parafii w Terespolu nad Bugiem, gdzie był proboszczem w latach 1950-1952. W 1952 roku został wikariuszem parafii Narodzenia Bogurodzicy w Bielsku Podlaskim i obsługiwał parafię w Augustowie. W 1962 roku został proboszczem parafii w Orli, gdzie służył do swojej śmierci (od 1.09.2016 jako proboszcz honorowy). Parafii orlańskiej oddał całą swoją energię, budując, remontując i otaczając wszystkich parafian troskliwą opieką duszpasterską. Remontował cerkwie, wybudował nową plebanię a co najważniejsze odbudowywał wiarę wśród parafian. Był najstarszym wiekiem i święceniami czynnym duchownym Cerkwi prawosławnej w Polsce.
Za pracę dla dobra Cerkwi był wielokrotnie nagradzany, m.in. mitrą, drugim krzyżem z ozdobami i Orderem św. Marii Magdaleny I stopnia.
Wieczna o Tobie pamięć ks. Aleksandrze!
zdjęcia: archiwum parafii w Orli
za: orthodox.pl
Ksiądz Aleksander zmarł 5 marca wczesnym popołudniem w swoim domu w obecności rodziny. Jeszcze tego samego wieczoru trumna z ciałem zmarłego duchownego przybyła do cerkwi w Orli, gdzie odprawiona została panichida. Następnie, zgodnie z tradycją, zaczęto czytać św. Ewangelię.
Poranna sobotnia św. Liturgia zebrała wielu wiernych, którzy chcieli pożegnać ukochanego proboszcza. Z punktu widzenia ich wielopokoleniowych rodzin, żegnali kapłana, który chrzcił, udzielał ślubów i pogrzebów pokoleniom orlańskiej parafii. Cały sobotni dzień oraz sobotnią noc cerkiew była dostępna dla wszystkich, którzy chcieli czuwać przy ciele błogosławionej pamięci ks. Aleksandra. W tym czasie kapłani kontynuowali czytanie św. Ewangelii.
W sobotę o godzinie 20.00 pod przewodnictwem biskupa hajnowskiego Pawła, w asyście ponad czterdziestu kapłanów i diakonów odprawiono panichidę. Po niej do zebranych zwrócił się biskup Paweł, który wspomniał zmarłego słowami: „Ksiądz mitrat Aleksander Tokarewski był proboszczem, duchownym, sprawował święte sakramenty. On w tej parafii służył ponad pół wieku. W naszej pamięci zostanie zapamiętany jako ojciec, dziadek, pradziadek, jako proboszcz, spowiednik, nauczyciel, jako przykład życzliwości, skromności, miłości, dobroci, jako sługa Cerkwi i człowiek Boży”. Następnie ks. mitrat Sławomir Chwojko, miejscowy proboszcz, w imieniu kleru, parafian i rodziny zmarłego złożył na ręce biskupa Pawła podziękowanie Jego Eminencji metropolicie Sawie za troskę i błogosławieństwo oraz przybycie hierarchów na uroczystości pogrzebowe ks. Aleksandra.
Niedzielna Święta Liturgia zebrała wielu wiernych, parafian, bliskich i przyjaciół zmarłego ks. Aleksandra. Liturgię upiększały głosy trzech chórów: starszego, młodzieżowego oraz dziecięcego. Świętej Liturgii przewodniczył Jego Ekscelencja arcybiskup Grzegorz przy asyście biskupa hajnowskiego Pawła, biskupa siemiatyckiego Warsonofiusza oraz duchowieństwa.
Po przeczytaniu fragmentu św. Ewangelii homilię wygłosił biskup Warsonofiusz. Hierarcha powiedział m.in., że „w dzisiejszym dniu Cerkiew wspomina o takim dniu, kiedy wszyscy i wszystkie narody od stworzenia świata, staną na Sądzie Ostatecznym. Tam odpowiemy za to, co uczyniliśmy w życiu. (…) Każdy z nas ma jedno najważniejsze zadanie do wykonania, najważniejszy egzamin do zdania, którym jest egzamin z miłości. Jeżeli będziemy miłować jeden drugiego, jeżeli będziemy miłować Boga, jeżeli będziemy miłować świat to wówczas zwyciężymy świat.” Podczas homilii Jego Ekscelencja odniósł się także do zmarłego mówiąc, że „spotkał nas dziś wielki smutek, ponieważ odszedł od nas dostojny pasterz. Odszedł od nas ks. Aleksander, którzy służył przy ołtarzu ponad 70 lat, niosąc trud kapłaństwa. Aby być kapłanem trzeba mieć powołanie (…) ponieważ bez powołania człowiek nic nie może zrobić, a nawet jeżeli wykonuje to, wówczas nie będzie mu to sprawiało satysfakcji”.
Po zakończonej św. Liturgii, arcybiskup Grzegorz odczytał list kondolencyjny skierowany przez Jego Eminencję metropolitę Sawę, który napisał: „Odszedł od nas najstarszy, zasłużony kapłan naszej Cerkwi. Pamiętający najtrudniejsze okresy życia cerkiewnego, II Wojnę Światową i organizację życia cerkiewnego po jej zakończeniu. Wieloletni proboszcz parafii orlańskiej, który godnie swoją pełną poświęcania pracą duszpasterską jednał parafian, dając przykład młodemu pokoleniu kapłanów. Człowiek głębokiej wiary i oddania służbie Chrystusowej. Wzorowy kapłan, ojciec domu i wychowawca swoich dzieci, będący wzorem dla otoczenia”.
Po przeczytaniu okolicznościowego adresu metropolity Sawy, wspomnieniami o ks. Tokarewskim podzielił się arcybiskup Grzegorz: „Drodzy Bracia i Siostry, każdy z nas tutaj zabranych zapamięta i również ja zapamiętam ks. Aleksandra, jako wielkiego kapłana, który w swoim życiu miał pewną dewizę. Często powtarzał takie słowa: „człowiek tutaj, na ziemi, musi nauczyć się żyć z ludźmi. Żeby nauczyć się żyć z ludźmi, musi najpierw sam stać się człowiekiem. Musi wyrzeźbić w swojej duszy, w swoim sercu człowieczeństwo i wówczas to człowieczeństwo będzie mógł przekazywać innym. Ksiądz Aleksander zawsze emanował spokojem i miłością. Starał się zawsze wprowadzać tam, gdzie się znajdował pokój. Był człowiekiem wielkiej pokory. O tym mówiła świętej pamięci matuszka Barbara i otaczający go najbliżsi ludzie. My zaś byliśmy tego świadkami. (…) Nie mówimy, że ks. Aleksander był. On jest i pozostaje. On żyje. Wierzymy i to jest nasz testament, prośba, żeby ks. Aleksander nas nie zapomniał w swoich modlitwach, kiedy stanie przez majestatem Bożym”.
Po obrzędzie pogrzebu córka zmarłego, Eugenia Tokarewska-Suszcz podziękowała zebranym za wspólną modlitwę za duszę ks. Aleksandra. Podziękowania skierowano do Jego Eminencji metropolity Sawy, Ich Ekscelencji, duchowieństwa, parafian i władz samorządowych.
Ciało błogosławionej pamięci ks. Aleksandra spoczęło na cmentarzu prawosławnym w Bielsku Podlaskim tuż obok towarzyszki życia, matuszki Barbary.
Ksiądz mitrat Aleksander Tokarewski urodził się 28 kwietnia 1929 roku w Kornicy (parafia Nosów) na południowym Podlasiu. Po wstąpieniu w związek małżeński z Barbarą Dubec (11 sierpnia 1950r.) z rąk ówczesnego arcybiskupa Tymoteusza (Szrettera) w katedrze św. Marii Magdaleny w Warszawie otrzymał święcenia diakońskie (16 września 1950r.) i kapłańskie (25 grudnia 1950r.)
Swoją służbę kapłańską rozpoczął w parafii w Terespolu nad Bugiem, gdzie był proboszczem w latach 1950-1952. W 1952 roku został wikariuszem parafii Narodzenia Bogurodzicy w Bielsku Podlaskim i obsługiwał parafię w Augustowie. W 1962 roku został proboszczem parafii w Orli, gdzie służył do swojej śmierci (od 1.09.2016 jako proboszcz honorowy). Parafii orlańskiej oddał całą swoją energię, budując, remontując i otaczając wszystkich parafian troskliwą opieką duszpasterską. Remontował cerkwie, wybudował nową plebanię a co najważniejsze odbudowywał wiarę wśród parafian. Był najstarszym wiekiem i święceniami czynnym duchownym Cerkwi prawosławnej w Polsce.
Za pracę dla dobra Cerkwi był wielokrotnie nagradzany, m.in. mitrą, drugim krzyżem z ozdobami i Orderem św. Marii Magdaleny I stopnia.
Wieczna o Tobie pamięć ks. Aleksandrze!
zdjęcia: archiwum parafii w Orli
za: orthodox.pl