polska: Pielgrzymka z Białegostoku do Brańska

Pielgrzymka z Białegostoku do Brańska

Sławomir Nazaruk, 05 lutego 2021

Bractwo Cerkiewne Trzech Świętych Hierarchów w Białymstoku wzorem roku ubiegłego zorganizowało w dniu 2 lutego bieżącego roku pielgrzymkę z okazji obchodów 75. rocznicy spalenia wsi Zanie i Szpaki. W wyniku tych tragicznych wydarzeń śmierć poniosło 31 osób, a inne zostały ranione, poparzone.

Tegoroczne obchody miały odmienny charakter od tych z poprzednich lat. Podczas nabożeństw nie było już modlitwy za pokój dusz mieszkańców Zań i Szpaków. Była natomiast modlitwa do nich jako świętych i naszych orędowników przed Bogiem. Było to związane z kanonizacją w lipcu ubiegłego roku mieszkańców wsi Zaleszany, Wólka Wygonowska, Zanie i Szpaki oraz 30 tzw. Furmanów, zabitych k. Puchał Starych. Wszyscy oni ponieśli męczeńską śmierć na przełomie stycznia i lutego 1946 roku w wyniku działań oddziału R. Rajsa ps. "Bury".

Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się Boską Liturgią w cerkwi św. Symeona Słupnika w Brańsku, będącą filialną świątynią parafii w Maleszach. Celebrował ją Jego Ekscelencja Arcybiskup Bielski Grzegorz w asyście przybyłego duchowieństwa dekanatów bielskiego, siemiatyckiego i kleszczelowskiego oraz braci monasterów w Supraślu, Sakach i Odrynkach. Obecne były też siostry Monasteru św. Katarzyny w Zaleszanach, które swym śpiewem upiększyły nabożeństwo.

W uroczystościach uczestniczyli także samorządowcy związani terytorialnie z miejscami wydarzeń - Burmistrz Brańska, Wójt Gminy Brańsk i Wójt Gminy Wyszki. Fakt ten zasługuje na wielkie uznanie i szacunek!

W homilii podczas Liturgii arcybiskup Grzegorz mówił o wydarzeniach sprzed 75 lat z dwóch perspektyw - naszej ludzkiej, ziemskiej i związanych z tym uczuciami bólu i smutku oraz Boskiej, dzięki której mamy nowych męczenników naszej ziemi i Cerkwi. Oddali oni najcenniejszy dar, jaki mieli - swe życie, za Wiarę, za Prawosławie. Władyka podkreślił też znaczenie chrześcijańskiej miłości, która jest w stanie przebaczyć i takie wydarzenia, a nawet modlić się za sprawców. Po Boskiej Liturgii odprawiony został molebien ku czci Świętych Męczenników Podlaskich i Chełmskich.

Następnie uczestnicy uroczystości udali się do miejscowości Zanie, gdzie modlono się przy mogile, w której spoczywają szczątki - już relikwie świętych męczenników. W tej wsi były 24 ofiary. Słowo wygłosił tutaj proboszcz parafii w Brańsku i Maleszach ojciec Marek Jakimiuk. Głównym przesłaniem jego słów było radosne paschalne "Christos Woskresie" i odpowiedź "Woistinu Woskresie" ze strony zebranych. Te słowa oddawały sens tych wydarzeń - od śmierci i wydawałoby się unicestwienia - do kanonizacji i zmartwychwstania, do grona Świętych Męczenników.

Ostatnim punktem uroczystości była modlitwa przy pamiątkowym krzyżu ku czci mieszkańców - ofiar sprzed 75 lat w miejscowości Szpaki. Po molebnie ojciec Andrzej Jakimiuk, proboszcz parafii w Dubiczach Cerkiewnych podkreślił znaczenie ofiary miejscowych Świętych Męczenników dla naszej Wiary. Przytoczył też przykład innego męczennika, jakże nam bliskiego, św. Maksyma Gorlickiego.

Podczas tegorocznych uroczystości zbierano też środki na renowację nagrobka - pomnika św. Marii (Pietruczuk) na cmentarzu w Maleszach. Zginęła mając 16 lat, zastrzelona 2 lutego 1946 r. w Szpakach, ale zachowując swą godność...

Swiatyje Muczeniki Podlaszskije, molitie Boha o nas - Święci Męczennicy Podlascy, módlcie się do Boga za nas!