publicystyka: Ucząc się języka wiary

Ucząc się języka wiary

tłum. Gabriel Szymczak, 04 listopada 2020

Pewien psycholog zajmujący się rozwojem dziecka stwierdził kiedyś, że jeśli nie wierzysz, że dziecko jest geniuszem, spróbuj nauczyć się języka. Pracując nad hiszpańskim przez wiele lat wiem, że to prawda. Jedną z pierwszych rzeczy, których się uczysz, są polecenia - przyjdź, usiądź, śpij, jedz - żeby wymienić tylko kilka. Niemowlęta zaczynają się uczyć języka w podobny sposób. Myślę, że psy również uczą się na podstawie poleceń.

W pierwszym Liście do Koryntian (16) św. Paweł podaje nam kilka prostych poleceń. Dzięki temu możemy zacząć uczyć się języka wiary. Jego polecenia to czuwajcie, trwajcie w wierze, bądźcie mężni, umacniajcie się i miłujcie.

Czuwajcie
Na początku może się to wydawać dziwne, ale w rzeczywistości jest to bardzo ważne. Pan nauczał, że sługa domu powinien czuwać do powrotu pana i nie zasnąć. Powiedział też, że jeśli wiemy, że ktoś przychodzi, aby nas okraść w naszym domu, będziemy na niego czekać, aby móc go złapać. Więc czy nie śpimy i czuwamy, czy też śpimy? Nad czym mamy czuwać?
Mamy obserwować i strzec umysłu, aby nie został nam skradziony przez myśli. Mamy obserwować i strzec naszych zmysłów, aby nasze namiętności nie używały naszych ciał przeciwko nam. Mamy obserwować i strzec serca, aby nie stało się twarde i nieczułe. Mamy czuwać i strzec naszej duszy, aby diabeł nam jej nie ukradł. Mamy obserwować świat, aby widzieć, co nadchodzi. Wreszcie mamy wyczekiwać przyjścia Pana, abyśmy nigdy nie stracili nadziei. Tak, czuwanie to bardzo ważne polecenie.

Trwajcie w wierze
Nawet jeśli jesteśmy czujni, wiemy, że może zdarzyć się to, co nieoczekiwane i że nie możemy przed tym uciec. Zaskakujące jest więc, że kiedy to się dzieje, jesteśmy w szoku. W zależności od tego, co się stanie, możemy stracić wiarę. Dam ci przykład. Ojcowie uczą nas, abyśmy pamiętali o śmierci. Ta pamięć nie ma nas przygnębiać, ale pomagać nam uwolnić się od strachu i głupoty. Śmierć nie powinna dziwić prawosławnych. Jednak widziałem, jak tracą oni wiarę, gdy odchodzi ukochana osoba. A właśnie w chwili śmierci powinniśmy trwać silni w wierze. Oczywiście, płaczemy i obchodzimy żałobę, ale nie płaczemy jak ci, którzy nie mają wiary. Św. Paweł wiedział, co nadchodzi dla chrześcijan jego czasów, więc nakazał im trwać w wierze.

Bądźcie mężni
Odwaga to motyw, który można znaleźć w wielu starych i nowych filmach. W tych filmach uczy się, że odwaga nie oznacza braku strachu. W rzeczywistości odwaga jest najlepsza, gdy coś jest czynionee pomimo obecności wszechogarniającego strachu.
Odwaga męczenników przeszłości inspiruje nas, ale sprawia też, że zastanawiamy się, jak stawili czoła takiej nienawiści, bólowi i przerażeniu. Czy czuli strach? Myślę, że tak, ale to nie sprawiło, że zaparli się Chrystusa. Jesteśmy świadkami odwagi męczenników ginących pod islamskim jarzmem i zachwycamy się nią. A czy ty i ja moglibyśmy mieć taką odwagę? Myślę, że moglibyśmy, ale nie musimy czekać na męczeństwo, aby to wiedzieć. Potrzebujemy odwagi, by żyć jako chrześcijanie tu, gdzie jesteśmy. Potrzebujemy odwagi, by dawać świadectwo o naszej wierze z miłością, ale nie naruszając prawdy. Potrzebujemy odwagi, by żyć tym świadectwem w taki sposób, aby inni mogli zobaczyć prawdziwą wiarę. Jeśli świat stanie się bardziej świecki, będzie to wymagało odwagi.

Umacniajcie się
Św. Paweł nakazuje nam być silnymi i nie sądzę, żeby miał na myśli, aby Koryntianie udali się do najbliższej siłowni. Oczywiście siła fizyczna i dobre zdrowie to wspaniały dar, ale św. Paweł mówi o sile duchowej. Jeśli czujemy się słabi i brakuje nam siły duchowej, jak możemy ją osiągnąć? Odpowiedź jest taka sama jak dla ciała - musimy ćwiczyć. Naukowcy mówią nam, że jeśli nie wstaniemy z kanapy i nie będziemy ćwiczyć, nasza fizyczna przyszłość będzie ponura. Duchowe lenistwo także nas zabije. Kościół dał nam ćwiczenia do wykonania nie po to, aby spowodować, że Bóg nas pokocha, ale abyśmy mogli nabrać duchowych mięśni. Nasze ćwiczenia to post, modlitwa, studiowanie Pisma Świętego, uczestnictwo w nabożeństwach, wykonywanie dobrych uczynków. Brak ćwiczeń duchowych oznacza, że nie będziemy mieli sił, gdy nadejdzie czas walki.

Miłujcie
Ostatnim przykazaniem jest miłość, bez której cała reszta jest bezowocna. To miłość zmusza mnie do czuwania. To miłość sprawia, że trwam. To miłość dodaje mi odwagi. To miłość dodaje mi sił. To miłość sprawia, że się uczę. To miłość pobudza mnie do modlitwy. To miłość prowadzi mnie do cerkwi. To miłość pobudza mnie do postu. To miłość pokazuje mi potrzeby innych i pobudza mnie do pomocy. Miłość uczy mnie języka wiary, ponieważ wiara działa przez miłość. Miłość jest początkiem i końcem tego wszystkiego.

I na tym zakończę.

o. John Moses

za: Ramblings of a Redneck Priest

fotografia: mmilenovakovic /orthphoto.net/