polska: Święto Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy

Święto Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy

Adam Matyszczyk , 28 września 2020

27 września w dniu święta Podwyższenia Życiodajnego Krzyża, JE Najprzewielebniejszy Jakub Arcybiskup Białostocki i Gdański odprawił Boską Liturgię w cerkwi Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy w dekanacie sokólskim. W nabożeństwie uczestniczyli duchowni dekanatu wraz z dziekanem ks. mitratem Włodzimierzem Misijukiem.

W słowie skierowanym do wiernych Arcybiskup Jakub przypomniał zgromadzonym istotę święta Podwyższenia Krzyża Pańskiego oraz samego krzyża, który towarzyszy każdemu wierzącemu. Hierarcha powiedział m.in.: że święto to ma swój historyczny początek - zaczęto je obchodzić na początku IV w., kiedy to święty cesarz Konstantyn postanowił odnaleźć krzyż, na którym był ukrzyżowany Jezus Chrystus. Krzyż został odnaleziony, wybudowano też w Jerozolimie świątynię, do której został on wniesiony. Nazwa tego święta pochodzi od tego, że krzyż ten był wysoko podnoszony, tak aby wszyscy mogli go zobaczyć i uklęknąć przed nim, bowiem zgromadziło się tam wówczas wielu ludzi.

Jak podkreślił Arcypasterz, znaczenie święta nie opiera się jedynie na tym wydarzeniu. Na krzyżu bowiem dokonało się nasze odkupienie. Przez krzyż, jak śpiewamy, przyszło do nas zbawienie. Sam Bóg, stając się człowiekiem, przyszedł po to, by wejść na krzyż, by zostać ukrzyżowanym, żeby oddać swoje życie za każdego z nas. Bez krzyża, a więc bez ofiary samego Boga, nie mogło się dokonać nasze zbawienie, nie moglibyśmy powrócić do utraconego raju.

Wiemy jednak, że krzyż był narzędziem, którym wykonywano karę śmierci. Jak zauważył Hierarcha, z tego względu teraz niektórzy pytają, dlaczego my czcimy krzyż, przecież krzyż jest narzędziem, którym zabito naszego Zbawiciela? Nie czcimy przecież miecza i innych narzędzi, którymi wykonywano karę śmierci. Czym więc jest dla nas krzyż? Dlaczego więc kłaniamy się krzyżowi? Dlatego, że od chwili, kiedy został do niego przybity Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, krzyż stał się symbolem naszego zbawienia. Przez śmierć na krzyżu dokonało się nasze odkupienie. Kłaniając się krzyżowi, przede wszystkim więc czcimy Tego, którego na nim ukrzyżowano, który przecierpiał wielkie męki i oddał swoje życie.

Arcybiskup Jakub ponownie zabrał głos po zakończonym nabożeństwie, dziękując wszystkim za uczestnictwo w Liturgii. Kontynuując arcybiskup powiedział, że jest bardzo mile zaskoczony postępem prac przy remoncie cerkwi, liczbą wiernych oraz dzieci. W szczególnie ciepły sposób Władyka zwrócił się do proboszcza kuźnickiej parafii. "Ojcze Jarosławie chcę podziękować za te wszystkie prace wykonane w świątyni, ale również dziękuję za wysiłek posługi duszpasterskiej w tej parafii. Serdecznie dziękuję tobie, księże Jarosławie, i twoim pomocnikom - matuszce, staroście cerkiewnemu, radzie parafialnej i wiernym, życzę pomocy Bożej na co dzień" - dodał Hierarcha.

Początki parafii prawosławnej w Kuźnicy sięgają XVI wieku. Obecna murowana cerkiew została wybudowana w latach 1946-1950 za czasów ks. prot. Piotra Rodkiewicza. Karty historii odkrywały tu zarówno dni radości, jak i głębokiego smutku. XIX-wieczną świetność i zasięg terytorialny od Sokółki aż po granice Grodna, wojenną zawieruchę z wyludnieniem się tych terenów, czy 90-procentowe zniszczenie Kuźnicy z doszczętnym spaleniem cerkwi. Od 2008 r. roku proboszczem parafii jest ks. prot. Jarosław Grygiewicz. W 2010 r. proboszcz podjął decyzję o kompleksowym remoncie wnętrza cerkwi. Przez pięć kolejnych lat wykonano polichromię ścian, dokonano wymiany podłogi i ikonostasu, zamontowano nowy okład prestoła. Całość prac nadała świątyni nie tylko należytego sakralnego blasku, ale sprawiła też, iż kuźnicka cerkiew stała bardzo przytulna. Niedługo później okazało się, iż wręcz niezbędne będzie przeprowadzenie remontu dachu. Prace rozpoczęto w 2018 r., przy czym w kontekście dachu można wręcz powiedzieć, iż nie był to remont, a w dużej mierze budowa od podstaw. Obie kopuły zostały przekonstruowane i mają obecnie nowy, piękny kształt. Nowa blacha pokryła też pozostałą część dachu. Ostatnim elementem tego dzieła będzie budowa nowych schodów i wymiana głównych drzwi wejściowych do cerkwi. Drzwi zaś będą przysłowiową kropką nad "i", niejako zwieńczeniem i jak na drzwi przystało - zamknięciem zewnętrznego remontu kuźnickiej cerkwi.

za: orthodox.bialystok.pl