publicystyka: Patrząc w stronę nieba

Patrząc w stronę nieba

tłum. Gabriel Szymczak, 30 czerwca 2020

Kim są chrześcijanie na tym świecie

Prawdziwi chrześcijanie żyją na tym świecie jak podróżnicy, pielgrzymi i przybysze - i zawsze z wiarą i oczami swojej duszy patrzą w kierunku niebiańskiej ojczyzny, i starają się do niej dotrzeć. Powinniście także być pielgrzymami i przybyszami na tym świecie, i nieustannie spoglądać na tę ojczyznę, i dążyć do jej zdobycia, aby świat z jego pokusami i pożądaniami stał się dla was odpychający. Ten, kto szuka wiecznego błogosławieństwa i pragnie go, i dąży do niego, gardzić będzie wszystkim, co doczesne, gdyż troszcząc się o doczesność, mógłby zostać pozbawiony wieczności.

Troszcz się bardziej o życie wieczne

Przez naszego Stwórcę zostaliśmy stworzeni na wieczność, jesteśmy do niej powołani słowem Bożym i odnowieni ku niej przez Chrzest Święty. Chrystus, Syn Boży, przyszedł na świat po to, aby nas wezwać i zabrać tam, a On jest wszystkim, co jest potrzebne. Dlatego twoim pierwszym staraniem i troską powinno być dążenie do Niego. Bez tego wszystko jest niczym, choćbyś cały świat miał pod swoimi nogami.

Każdy grzech i przywiązanie do próżności tego świata stanowią przeszkodę w uzyskaniu Życia Wiecznego. Zatem unikaj tego wszystkiego, abyś się go nie pozbawił. Pielęgnujesz swoje życie ziemskie, jednak mimo wszelkich swoich starań nieuchronnie je utracisz. Jak nieporównywalnie bardziej musisz strzec swojego Życia Wiecznego i dokładać wszelkich starań, aby nie być go pozbawionym, bo wszystkie rzeczy doczesne są niczym w porównaniu z wiecznością. Szukaj więc Życia Wiecznego jako jedynego prawdziwego dobra i za wszelką cenę uciekaj od wszystkiego, co zamyka drzwi do niego. Bóg, który kocha człowieka, chce, abyś został zbawiony. Niech to też będzie twoje pragnienie, a bez wątpienia zostaniesz zbawiony. Pożądaj go i szukaj - jak głodny człowiek szuka jedzenia, a spragniony wody - a otrzymasz to, czego pragniesz.

Nie naśladuj tych chrześcijan, którzy pragną i szukają bogactwa, zaszczytów i którzy wychwalają się na tym świecie. Zapomnieli, że Chrystus, Syn Boży, umarł i cierpiał za nich oraz że przez Swoje cierpienie i śmierć otworzył drzwi do życia wiecznego i powołał ich do niego. Oczywiste jest, że pragną i szukają tylko tego, co widzą, ale nie pragną i nie szukają tego, czego nie widzą. Każdego dnia wyciągają rękę do zakazanego drzewa, tak jak Adam zrobił to w raju, i próbują go na własne nieszczęście, i dlatego odchodzą w swym sercu od Boga.

Są jak ci Izraelici opuszczający Egipt, którzy w swoich sercach zawrócili do niego i zapragnęli jego strawy. Z tego powodu Pan rozgniewał się na nich (Lb 11). Chrześcijanie, uwolnieni z niewoli diabła poprzez święty chrzest - podobnie jak Izraelici uwolnieni z niewoli u faraona - są powołani do wiecznego błogosławieństwa; jednak w swoich sercach odwrócili się oni od Boga. Są przywiązani do rzeczy ziemskich i widzialnych, a porzuciwszy wieczność - szukają rzeczy doczesnych. Z tego powodu Pan rozgniewał się na nich i zostaną ukarani nie tyle docześnie, co na wieki.

Nie naśladuj więc takich chrześcijan, lecz dąż do Błogosławionej Wieczności z wiarą i sercem. Albowiem własność i dziedzictwo chrześcijan, honor i chwała, bogactwa i wszelki skarb nie znajdują się w tym świecie, ale w nadchodzącym wieku i w niebiańskiej ojczyźnie. Tam wszystkie dobre rzeczy zostały dla nich przygotowane przez ich Ojca Niebieskiego.

Szukaj tych rzeczy za cenę każdego wysiłku i używaj ziemskich rzeczy ostrożnie i ze strachem, abyś nie rozgniewał Pana Boga nadmiarem. Pamiętaj o tym, co napisał święty apostoł Paweł: „nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy z niego wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni” (1 Tm 6, 7-8).

W tym życiu potrzeba tylko pobożności

Porównaj czas z Wiecznością, teraźniejszość z tym, co ma nadejść, żyjących ludzi z umarłymi, a twój umysł zostanie oświecony i ty sam dowiesz się i przyznasz, że ci, którzy gromadzą dla siebie skarb, ale nie są bogaci przed Bogiem, czynią źle (por. Łk 12,21). Wszyscy umarli opuścili świat, a wraz ze światem opuścili wszystko. Ty także go opuścisz, nawet jeśli cały świat masz u stóp. Tylko pobożność pozostanie z nami do następnego wieku.

Bądź pobożny do końca i niech pobożność będzie twoim prawdziwym skarbem

Pamiętaj o śmierci i sądzie Chrystusa, o wiecznych mękach i Życiu Wiecznym, a nieuchronnie świat ze wszystkimi jego pożądliwościami i pokusami stanie się dla ciebie odrażający. Nie będziesz pragnął stać się bogatym, uwielbianym ani radować się na tym świecie. Twoją jedyną troską będzie zadowolenie Boga, błogosławiony koniec życia, aby nie zawstydzić się na sądzie Chrystusowym, aby uciec przed wiecznymi udrękami i wejść do Królestwa Bożego. Jest to naprawdę wielki i potężny sposób, dzięki któremu człowiek może uciec od pokus i próżności tego świata, i trwać w prawdziwej skrusze i żalu serca, co jest absolutnie niezbędne każdemu chrześcijaninowi. Zaprawdę, pamięć o wieczności i stałe jej rozważanie są w stanie zbudzić każdego, nawet najbardziej zdeprawowanego człowieka i utrzymać go w strachu.

Już sama wzmianka o wiecznym nieszczęściu lub męce doprowadza człowieka do drżenia i przerażenia. Tak się naprawdę dzieje, że ludzie przywiązują się do próżności i grzeszą, ponieważ zapomnieli o Wieczności.
O, wieczne męki, jak gorzka jest pamięć o was! Wpadnięcie w te męki jest straszne i gorzkie, ale odejście od Boga i życia wiecznego także jest straszne i gorzkie! Pamiętaj więc o tych ostatnich rzeczach, a nigdy nie zgrzeszysz.
(Źródło: Podróż do nieba, św. Tichon Zadoński)

 o. George D. Konstantopoulos

za: St. Andrew Greek Orthodox Church

fotografia: ursiy /orthphoto.net/