Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Bułgaria: liczba uczniów chodzących na lekcje religii zmiejszyła się trzykrotnie
Dominika Kovačević, 12 kwietnia 2016
W Bułgarii elementy związane z religią prawosławną są obowiązkowymi w nauczaniu historii, filozofii i kultury w ramach powszechnej edukacji. Religia prawosławna funkcjonuje również też jako przedmiot dodatkowy – jest też możliwość wyboru islamu. W przeciągu minionych dziesięciu lat liczba osób wybierających religię prawosławną radykalnie zmniejszyła się: w 2006 roku było to 15 227, zaś w 2015 roku już tylko 4 854 uczniów.
Statystyki te są przeciw inicjatywom niektórych polityków, którzy chcieliby większej obecności lekcji religii prawosławnej w systemie bułgarskiego szkolnictwa. Z drugiej strony dane mówią, iż dzieci uczęszczające na zajęcia z religii są mniej agresywne i mają dobre wyniki w nauce.
Obecnie w nowelizacji ustawy dodano zapis, że w szóstej klasie na lekcji historii i cywilizacji podkreśla się rolę prawosławia jako fundamentu narodu bułgarskiego.
Jak mówi minister edukacji Meglena Kunewa, najważniejszymi pytaniami w związku z zagadnieniami lekcji religii są jednak: kto ma jej nauczać (świeccy czy duchowni), jakich podręczników używać i wreszcie – czy powinny być też informacje o religiach „nie-tradycyjnych”. Stąd też debata wciąż trwa i planowane są szerokie konsultacje społeczne w tych kwestiach.
Na podstawie: dveri.bg
Statystyki te są przeciw inicjatywom niektórych polityków, którzy chcieliby większej obecności lekcji religii prawosławnej w systemie bułgarskiego szkolnictwa. Z drugiej strony dane mówią, iż dzieci uczęszczające na zajęcia z religii są mniej agresywne i mają dobre wyniki w nauce.
Obecnie w nowelizacji ustawy dodano zapis, że w szóstej klasie na lekcji historii i cywilizacji podkreśla się rolę prawosławia jako fundamentu narodu bułgarskiego.
Jak mówi minister edukacji Meglena Kunewa, najważniejszymi pytaniami w związku z zagadnieniami lekcji religii są jednak: kto ma jej nauczać (świeccy czy duchowni), jakich podręczników używać i wreszcie – czy powinny być też informacje o religiach „nie-tradycyjnych”. Stąd też debata wciąż trwa i planowane są szerokie konsultacje społeczne w tych kwestiach.
Na podstawie: dveri.bg