publicystyka: Sposób uzdrowienia

Sposób uzdrowienia

tłum. Natalia Walicka, 02 kwietnia 2016

Mojżesz, sługa Mój, umarł; teraz więc wstań (Joz 1,2)

W minucie porażającej wszystkich rozpaczy Jozue ledwo czuł się na siłach usłuchać Boga i od razu wystąpić przed tłumem. U ludzi zwykle pojawia się naturalna potrzeba oddać się najpierw w samotności swojemu smutkowi. Wstrząśnięci niespodziewanym uderzeniem większą część [życia] chcemy spędzić w ciszy i samotności, mimowolnie bojąc się momentu powrotu do życia. Samotność i pustka zdobywają duszę. Dwoje ludzi długo żyło razem, wszystko dzielili, a teraz jeden został wzięty, a drugi został na ziemi! Bez pocieszenia, bez ziemskiej podpory! Jak ściska przy tym serce, jak chcemy się ukryć od ludzi, dopóki nie przejdzie pierwszy atak palącej rozpaczy!

Tak samo Bóg woła i nas, jak zawołał Jozuego, by wstał i podążał za Nim. Ile byśmy nie pielęgnowali naszego smutku, nie wyleczymy go. Istnieje tylko jeden sposób na wyleczenie rany serca – obrócić je do Boga, zapomnieć się w Nim i wstać – w Jego Imię na pomoc innym. Zauważmy, że Bóg nie każe temu następcy Mojżesza wstać samemu. On mówi: „Ja będę z Tobą; nie odstąpię od ciebie i nie zostawię cię”. Ja zapełnię puste miejsce; Ja nie tylko nie zostawię, ale nawet nie odstąpię cię na krok, tylko wstań i idź służyć Mi. Idź do przodu, nie bój się przyszłości. Cała twoja siła, obrona, mądrość, wesołość, pociecha – w tym: „Ja z tobą!”.

Wstańmy i my, i pójdźmy za Nim. Oddajmy Mu nasz smutek i pójdźmy z Nim na spotkanie ze smutkiem świata. Trzeba iść wzdłuż potoku niezliczonych ludzkich smutków, aby tam pochować nasz osobisty smutek – i będziemy pocieszać innych tym pocieszeniem, którym Bóg pociesza nas (2 Kor 1,4).
Za: Каждый день-подарок Божий. День за днем. Дневник православного священника. Москва Сибирская Благозвонница 2014.

Z języka rosyjskiego tłumaczyła Natalia Walicka,
korekta językowa Katarzyna Draniewicz.