polska: Święty Ogień

Święty Ogień

ks. prot. D. Sawicki, 15 kwietnia 2017

Cud zstąpienia Świętego Ognia w Jerozolimie słusznie nazywany jest „największym ze wszystkich cudów chrześcijańskich”. Od wielu już wieków dokonuje się corocznie, w tym samym czasie, w prawosławną Wielką Sobotę, w ten sam sposób i w tym samym miejscu, w Grobie Chrystusowym w Jerozolimie, na oczach tysięcy wiernych. Żaden ze znanych nam cudów nie występuje tak regularnie, od tak dawna i przy tylu świadkach.

Pierwsze wzmianki o cudownym ogniu w Jerozolimie pochodzą ze 162 r. Podczas paschalnego nabożeństwa w świątyni Grobu Pańskiego zabrakło oliwy do lamp. Ówczesny biskup Jerozolimy, Narcyz, polecił napełnić lampy wodą z pobliskiej studni. Gdy tak uczyniono, stał się cud – lampy zapaliły się, a Boża moc przemieniła wodę w oliwę. Od tego czasu wzmianki o Cudzie Ognia stają się coraz częstsze.

W Wielką Sobotę po modlitwie prawosławnego patriarchy Jerozolimy, przed grobem, w którym złożone zostało ciało naszego Zbawiciela, przy wygaszonych światłach samoistnie pojawia się „błękitny” płomień, który zapala świece patriarchy. Patriarcha rozdaje go zebranym wiernym. Przez kilka chwil (czasem minut) pozbawiony jest on typowych fizycznych właściwości – nie parzy.

W XVII wieku Ormianie przekupili Turków (zarządzających świątynią Grobu Pańskiego), aby to patriarcha ormiański wchodził do Grobu po Święty Ogień. Prawosławny patriarcha, któremu Turcy nie pozwolili wejść do świątyni, razem z wiernymi, modlił się na zewnątrz. Święty Ogień nie zstąpił jednak na świece trzymane przez patriarchę ormiańskiego w świątyni, ale na zewnątrz świątyni – wychodząc z kolumny i zapalił świece prawosławnych. Po dziś dzień jako dowód tego szczególnego cudu zstąpienia ognia widnieje szczelina w jednej z kolumn przy wejściu do Bazyliki Bożego Grobu.

Jak współcześnie wygląda to cudowne wydarzenie. W Wielką Sobotę rano w Bazylice Bożego Grobu gasi się wszystkie świece i lampy. Potem strażnicy miejscy (m.in. Ormianie, Żydzi i muzułmanie) przeprowadzają „kontrolę Grobu”, czy nie ma wewnątrz zapałek lub innego źródła ognia. Po tym Boży Grób jest opieczętowywany. Pieczęcie na „plombie” stawiają biskupi różnych wyznań. Około południa przybywa prawosławny patriarcha Jerozolimy. Prowadzi procesję wokół kaplicy Grobu Pańskiego. Około godz. 14.00 patriarcha zdejmuje wszystkie insygnia biskupie i z
nie zapalonymi świecami wchodzi do groty Grobu. Następnie na kolanach odmawia modlitwę, w której wspominając śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, prosi o Święty Ogień. Gdy patriarcha odmawia tę modlitwę, w Bazylice panuje kompletna cisza. Po zakończeniu modlitwy patriarcha całuje Święty Grób i oczekuje na Święty Ogień. Oto jak ten moment opisuje śp. patriarcha Diodor: „Modlę się słowami, które były nam przekazywane przez wieki. Czekam. Czasami czekam kilka minut, ale najczęściej cud pojawia się zaraz po modlitwie. Z wnętrza kamienia, na którym spoczywał Jezus wylewa się światło, które zazwyczaj ma niebieskawy odcień, ale może także przybierać wiele różnych barw, lecz ludzkimi słowami nie można tego opisać. Światło wypływa z kamienia, tak jak mgła unosi się znad jeziora. Wygląda to tak, jakby kamień pokryty był wilgotną chmurą, ale to jest światło. Każdego roku to światło zachowuje się inaczej. Czasami tylko okrywa kamień, a czasami rozjaśnia cały Grób, tak że ludzie, stojący na zewnątrz widzą go wypełniony światłem. Światło nie płonie. Nigdy podczas tych 16 lat piastowania stanowiska patriarchy i otrzymywania Świętego Ognia, nie przypaliło mi brody. Światło ma inną konsystencję niż zwykły ogień, który płonie w lampkach oliwnych. Po pewnym czasie światło unosi się i tworzy kolumnę, w której Ogień przybiera inną formę, taką, że mogę zapalić od niego moje świece. Po zapaleniu świec wychodzę z Kaplicy i przekazuję ogień najpierw patimages.yandex.ruriarsze armeńskiemu, a potem koptyjskiemu. Następnie przekazuję ogień wszystkim zgromadzonym.”

Święty Ogień pojawia się nie tylko w grocie Grobu. Bardzo często słupy, wstęgi, kule, błyskawice niebieskawego ognia pojawiają się pod kopułą świątyni Zmartwychwstania i w wielu innych miejscach świątyni. Zapalają świece „przez Boga wybranym ludziom”. Towarzyszy temu przeogromna radość tysięcy zebranych chrześcijan. Każdy pragnie zapalić swoje świece bezpośrednio od tych, które „samoistnie”, cudownie zapłonęły.

Od kilu lat Bóg ofiarowuje nam ludzi głębokiej wiary, którzy finansują przybycie Świętego Ognia do Polski. Będzie tak również w tym roku. W Wielką Sobotę o godz. 23,30 dane będzie zapalić nasze świece od Świętego Ognia. Osoby pragnące zabrać Święty Ogień do swych domów – do czego serdecznie zachęcamy – winne zawczasu przygotować lampiony.

Fot. za:  images.yandex.ru

za: www.katedra.org