publicystyka: Wybrana hymnografia okresu Wielkiego Postu. Część VI

Wybrana hymnografia okresu Wielkiego Postu. Część VI

przygotował Michał Diemianiuk, 06 kwietnia 2020

tłumaczenie hymnografii - ks. H. Paprocki, za: liturgia.cerkiew.pl

W poniedziałek palmowy na jutrzni

Po drugiej recytacji Psałterza katyzma poetycka, ton 1: Prosomion: Mimo kamienia zapieczętowanego.

Odsunąłeś z mego serca kamień nieczułości, Panie, podźwignij moją uśmierconą przez żądze duszę, pozwól Władco w rozrzewnieniu przynieść Tobie palmy cnót jako zwycięzcy otchłani, abym otrzymał żywot wieczny, wysławiając Twoje panowanie i Twoją łaskawość, jedyny Przyjacielu człowieka.

Po trzeciej recytacji Psałterza katyzma poetycka, ton 1: Prosomion: Mimo kamienia zapieczętowanego.

Mając szósty tydzień postu jako wstępny śpiew świąteczny przynieśmy palmy Chrystusowi idącemu ze względu na nas zasiąść na źrebięciu oślicy, aby jako Król bezmyślne pogaństwo przyprowadzić Rodzicowi. Wszyscy przygotujmy dla Niego gałązki cnót, abyśmy radując się zobaczyli Jego zmartwychwstanie.

Do psalmów pochwalnych dodajemy isomelos, ton 5:

Nie osądź mnie, Chryste, na płomień Gehenny, jak bogacza, lecz ze względu na Łazarza daj i mnie, z płaczem proszącemu, krople przyjaźni do człowieka i zmiłuj się nade mną.

W poniedziałek palmowy wieczorem

do: Panie, wołam do Ciebie, dodajemy sześć stichosów i śpiewamy trójpieśni, poemat kyr Józefa. Ton 6: Prosomion: Całą odłożywszy.

Przez liczne grzechy i rozkosze życia zdobyłem chorującą duszę, nieszczęsny, zawsze leżę na łożu lenistwa, Władco, i wołam do Ciebie: Miłosierny, przyszedłszy nawiedź, dając mi zdrowie i zmiłowanie, nie pozostawiaj mnie, abym nie zasnął ku śmierci i rozraduje się mój wróg z mojej zguby, Zbawco, zawsze poszukujący, jak sprowadzić mnie w głębiny otchłani.

W szaleństwie naśladowałem niemiłosiernego bogacza i świetnie się bawiłem, pogrążając się w rozkoszach i żądzach. Widząc zawsze leżący jak Łazarz przy bramie pokuty mój rozum, Panie, przezwyciężyłem nieczułość bogacza, cierpię głód i jestem poraniony przez żądze. Przeto zasługuję na płomień Gehenny, z której wybaw mnie, Władco, jedyny wielce miłosierny.

Inna stichera kyr Teodora, ton 5: Prosomion: Panie, za Mojżesza.

Panie, przechodząc po tamtej stronie Jordanu przepowiedziałeś, że choroba Łazarza nie jest ku śmierci, ale będzie ku Twojej chwale, Boga naszego. Chwała wspaniałości dzieł Twoich i Twojej wszechwładzy, albowiem zrzuciłeś śmierć ze względu na wielkie miłosierdzie, Przyjacielu człowieka.

Na stichownie isomelos dnia. Ton 4:

Wyzwól mnie, Zbawco, ze szkodliwej dla duszy żądzy korzyści i z ubogim Łazarzem policz mnie na łonie Abrahama. Ty bowiem będąc bogatym w miłosierdzie, dobrowolnie dla nas uniżyłeś się i przeprowadziłeś nas ze zniszczenia do niezniszczalności, jako miłosierny Bóg i Przyjaciel człowieka.

* * *

We wtorek palmowy na jutrzni

Po drugiej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Józefa. Ton 6: Prosomion: Anielskie.

Wycieńczony przez grzeszną chorobę, leżę na łożu rozpaczy, przeto nawiedź mnie Twoją przyjaźnią do człowieka, Lekarzu chorych, i nie pozwól mi zasnąć ku śmierci, wielce Szczodry, abym gorliwie wołał do Ciebie: Dawco miłosierdzia, Panie, chwała Tobie.

Po trzeciej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Józefa. Ton 6: Prosomion: Jaśnieje dzisiaj.


Wczoraj i dziś o chorobie Łazarza mówią jego krewni Chrystusowi. Gotuj się radośnie Betanio, aby gościć Dawcę życia i Króla, wołając z nami: Panie, chwała Tobie.

Do psalmów pochwalnych dodajemy isomelos dnia. Ton 5:

Potykająca się o grzechy i związana więzami grzechów, o duszo, dlaczego rozpaczasz? Dlaczego się lenisz? Zawsze uciekaj jak Lot z Sodomy i Gomory, od nieczystości pożaru. Nie odwracaj się do tyłu, bo będziesz jak słup soli, zbawiaj się na górze cnót, uciekaj zawsze od niemiłosiernego bogacza, ognia bez litości. Przejdź na łono Abrahama jak Łazarz i z pokorą zawołaj: Nadziejo moja i ucieczko moja, Panie, chwała Tobie.

We wtorek wieczorem

Do: Panie, wołam do Ciebie, dodajemy sześć stichosów i śpiewamy stichery isomelosy kyr Józefa. Ton 2: Prosomion: Gdy z drzewa.

Przez wszystkie pokusy Złego zaniemogło pełne żądz moje serce, zstępuje do grobu rozpaczy i jak kamieniem przykrywa się nieczułością, Zbawco. Drzewem życiodajnym Twego krzyża ożywiłeś wszystkich będących w otchłani, podnieś więc mnie i ożyw, albowiem z bojaźnią sławię Twoje Bóstwo.

Z podszeptu Złego zawsze lubiłem bogactwo niszczących rozkoszy, radując się marnością, nierozumny. Rozumem zaś pogardziłem, jak inny pogardzał Łazarzem, jęcząc pragnę Bożych pokarmów, Słowo, wybaw mnie z przyszłego płomienia Twoją łaskawością, abym sławił Ciebie, Przyjacielu człowieka.

Inna stichera kyr Teodora, ton 5: Prosomion: Postanowiono.

Dzisiaj umarł Łazarz i opłakuje go cała Betania, którego nasz Zbawca podźwignie z martwych i uprzedzająco przekona swoich przyjaciół o swoim budzącym bojaźń zmartwychwstaniu, uśmierceniu otchłani i ożywieniu Adama, przeto śpiewamy Tobie.

Na stichownie isomelos dnia. Ton 1:


Byłaś przyozdobiona, o duszo moja, w purpurę samowładzy utkaną przez Boga i w szkarłat niezniszczalności, pohańbiłaś swoją godność przez bogactwo i rozkosz, uczyniwszy grzech i pogardzając swoim współrodakiem, jak bogacz pogardzał ubogim Łazarzem. Abyś jednak nie była z nim męczona, wyniszcz się duchem i wyniszczałemu ze względu na ciebie Panu zawołaj: Ty, który przed ukrzyżowaniem zostałeś ubrany w purpurę hańby i nagi na krzyżu za mnie ukrzyżowany, szatą Twego królestwa wybaw mnie ze wstydu wiecznego, Chryste.

* * *

W środę palmową na jutrzni

Po drugiej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Józefa. Ton 2: Prosomion: Kamień nadgrobny.

Jak kamieniem obciążony jestem licznymi grzechami, leżę w grobie beztroski, Szczodry, z którego podnieś mnie, łaskawy Panie.

Po trzeciej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Teodora. Ton 3: Prosomion: Gabriel zadziwił się pięknem Twego dziewictwa.

Dzisiaj zmarły Łazarz jest grzebany i z płaczem śpiewają jego krewni, jak przepowiedział Prorok i Bóg: Łazarz zaśnie – prorokował uczniom – a teraz idę wskrzesić, którego stworzyłem. Przeto wszyscy śpiewamy Tobie: Chwała panowaniu mocy Twojej.

Do psalmów pochwalnych dodajemy isomelos dnia. Ton 1:

Izrael przyoblekł się w purpurę i szkarłat, te święte i królewskie szaty, bogaty w Pana i Proroków, radując się służbami według Prawa, a Ciebie uniżonego ukrzyżował poza bramą, Łaskawco, i odrzuca żywego po ukrzyżowaniu, zawsze będącego w łonie Boga Ojca, pragnie kropli łaski, jak niemiłosierny bogacz od ubogiego Łazarza, gdy w purpurze i szkarłacie wszedł w niegasnący ogień. Cierpiąc widzi pierwotne okruchy prawdy biednych pogan, teraz grzejące się na łonie wiary Abrahama, nosząc purpurę Twojej krwi ze szkarłatem chrztu oraz obfitując i rozkoszując się Twoimi darami, mówiąc: Chryste Boże nasz, chwała Tobie.

W środę wieczorem

Do: Panie, wołam do Ciebie, dodajemy dziesięć stichosów i śpiewamy dwa isomelosy. Ton 5:

Będąc bogatym w żądze, jestem przybrany przez oszustwo w szatę fałszu, weseląc się złą niewstrzemięźliwością i okazując bezmierny brak miłosierdzia, pogardzając swoim rozumem, rzucony przed bramę pokuty, spragniony wszelkiego dobra i chory na brak uwagi. Ty zaś, Panie, uczyń mnie Łazarzem ubogim w grzechy, abym żądając nie otrzymał palca umoczonego dla mego języka zbolałego w niegasnącym ogniu, lecz umieść mnie na łonie patriarchy Abrahama jako Przyjaciel człowieka.

(…)

Inna stichera kyr Józefa. Ton 5: Prosomion: Raduj się, poszczących
.

Ciałem chodząc po tamtej stronie Jordanu, powiedziałeś Jezu do będących z Tobą: Przyjaciel Łazarz już umarł i teraz jest grzebany. Przeto raduję się, moi przyjaciele, ze względu na was, abyście wiedzieli, że wszystko wiem, będąc prawdziwym Bogiem, chociaż jestem widziany przez ludzi. Idźmy więc ożywić go, aby śmierć odczuła zwycięstwo i całkowite zniszczenie, co uczynię, dając światu wielkie miłosierdzie.

Wierni, naśladując Martę i Martę, poślemy Panu Boże czyny jako modlitwy, aby przyszedł wskrzesić nasz rozum, leżący martwo w grobie lenistwa i nieczuły, nie odczuwający żadnej bojaźni Bożej i nie mający teraz czynów życia, wołając: Zobacz, Panie, i jak dawano temu zmiłowałeś się nad Twoim przyjacielem Łazarzem, Szczodry, i stanąwszy podniosłeś w sposób budzący bojaźń, tak wszystkich nas ożyw, dając wielkie miłosierdzie.

Inna stichera kyr Teodora.ton 6: Prosomion: Panie, na grób.

Drugi dzień Łazarz jest w grobie, widzi zmarłych od wieków, widzi tam dziwne strachy, mnóstwo niezliczone trzymane w więzach otchłani. A krewni płaczą gorzko, widząc jego grób. Chrystus zaś idzie ożywić swego przyjaciela, przeto w jedności zawołajmy wszyscy: Błogosławiony jesteś, Zbawco, zmiłuj się nad nami.

* * *

W czwartek na jutrzni

Po drugiej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Józefa. Ton 5: Prosomion: Współniemające początku.

Kontemplację i działanie jako połączone starajmy się posłać na Chrystusa prośbę, aby nasz umarły rozum, jak owego Łazarza, ożywił swoją budzącą bojaźń obecnością i przyniesiemy Jemu gałązki sprawiedliwości i będziemy wołać: Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie.

Po trzeciej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Teodora. Ton 6: Prosomion: Anielskie.

Łazarz nie żyje już drugi dzień i łzy smutku leją po nim krewni, Maria z Martą, widząc przed sobą kamień grobowy. Stanie przy nim Stworzyciel ze swoimi uczniami, aby zniewolić śmierć i dać życie. Przeto wołajmy do Niego: Panie, chwała Tobie.

Do psalmów pochwalnych dodajemy isomelosy dnia. Ton 5:

Przyjdźcie, wszyscy bracia, z czystym sumieniem przystąpmy przez końcem do łaskawego Boga, odrzucając troski życiowe, zatroszczmy się o dusze przez wstrzemięźliwość mając odrazę do pokarmów i troszcząc się o jałmużnę, jak jest napisane, przez którą niektórzy goszczą aniołów. Nakarmmy ubogich dla Tego, który nas nakarmił swoim ciałem. Przyobleczmy się w odziewającego się w światłość jak w szatę, aby modlitwami przeczystej Bogurodzicy i Dziewicy Matki otrzymać odpuszczenie grzechów, z rozrzewnieniem zawołajmy do Niego: Panie, wybaw nas z odpowiedzi lewicy i pozwól stać po Twojej prawicy, jako miłosierny i Przyjaciel człowieka.

W czwartek wieczorem

Do: Panie, wołam do Ciebie, dodajemy sześć stichosów i śpiewamy isomelosy kyr Józefa. Ton 4: Prosomion: Wezwany z wysoka.

Najświętsza dwójca apostolska, znająca Ciebie, jedynego z Trójcy, Chryste, jest teraz przez Ciebie posyłana, aby przyprowadzić źrebię, syna podjarzemnej, jak jest napisane. Na nim zasiądziesz, Łaskawco, upokarzając się, aby na wysokościach przygotować mieszkanie dla wszystkich miłujących Ciebie i przeniknąwszy do pozbawionych rozumu, Słowo, żądze szkodliwe dla rozumu uczynić rozumnymi, wołających Tobie: Hosanna.

Przyjmij, Syjonie, Króla, oto stanie przed Tobą najłagodniejszy, który wskrzesił Łazarza i zniszczył gorzkie królestwo śmierci. Mnóstwo zgromadzonych przez Boga świętych mnichów z prostą gawiedzią zbiera się z palmami, aby spotkać Chrystusa wołając: Błogosławiony, który idzie zbawić rodzaj ludzki męką krzyża i wszystkim dać beznamiętność ze względu na łaskawość.

Inna stichera isomelos kyr Teodora, ton 8: Prosomion: Który w Edenie.

Chryste, na wysokościach noszony przez budzących bojaźń serafinów jako Bóg i Stwórca wszystkich, sam na ziemi idziesz zasiąść na źrebięciu oślęcia i jesteś we wszystkim podobny do nas,  ludzi. Betania weseli się, przyjmując Ciebie, Zbawco. Jerozolima raduje się, czekając, aby przyjąć Ciebie. Śmierć została uśmiercona, musi wypuścić Łazarza ze zmarłych. A my z palmami spotykamy Ciebie z radością, wyśpiewując panowanie łaskawości Twojej, Panie.

Na stichownie isomelos dnia, ton 8:

Wybaw mnie, Chryste Boże, z naśladowania niemiłosiernego bogacza, który nie kontaktował się z innymi ludźmi, bowiem Ty przez Twój krzyż uczyniłeś oczyszczenie grzechów naszych. Okaż nas naśladowcami ubogiego Łazarza, pełnego wdzięczności i cierpliwości, nie odłącz nas od łona patriarchy Abrahama ze względu na wielkie Twoje miłosierdzie

* * *

W piątek palmowy na jutrzni

Po drugiej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Józefa. Ton 4: Prosomion: Szybko przybądź.

Dwóch uczniów zostało posłanych, aby przyprowadzić źrebię oślicy, jak jest napisane, na nim Chrystus zasiądzie i piękny wejdzie przyjąć Bożą chwałę. Idźmy starannie Go spotkać, przynosząc Jemu gałązki dobrych uczynków.

Po trzeciej recytacji Psałterza katyzma poetycka kyr Teodora. Ton 8: Prosomion: Powstałeś z martwych.

Dwóch uczniów zostaje dzisiaj posłanych, aby źrebię oślicy przyprowadzić Władcy wszystkich. A On idzie zasiąść na nim, noszony przez mnóstwo serafinów. Trzymająca świat wszystko pożerająca śmierć, która pierwsza zniewoliła rodzaj ludzki, zaczyna lękać się o Łazarza.

Do psalmów pochwalnych dodajemy isomelosy dnia. Ton 1: Poemat cesarza Leona.

Pogardziwszy, duszo moja, Bożymi namaszczeniami, ogarnięta zostałaś przez ataki wroga, przez swoje pragnienie oddałaś się zniszczeniu, stałaś się obciążoną licznymi grzechami i skalałaś utkaną przez Boga szatę. Bez szaty godowej przygotowałaś królewską ucztę. Skoro jednak przyszłaś z grzechem i spoczęłaś upokorzona szatą żądz, stałaś się winną wejścia i zostałaś wypędzona z pałacu, zawołaj więc do Zbawcy: Oko budzące bojaźń, przyjmij mnie jakim jestem i jakim byłem, który przed ukrzyżowaniem zostałeś ubrany w płaszcz hańby ze względu na mnie, rozerwij moją włosiennicę i przyodziej w szatę wesela oraz wybaw mnie z ciemności zewnętrznej i wiecznego płaczu, i zmiłuj się nade mną.

(…)

Chwała, i teraz. Ton 8: Spełniwszy pożyteczną dla dusz Czterdziesiątnicę, prosimy o ujrzenie świętego tygodnia Twojej męki, Przyjacielu człowieka, aby wysławiać w nim wspaniałość Twoją i niewypowiedzianą Twoja Opatrzność względem nas, jednomyślnie śpiewających: Panie, chwała Tobie.

W piątek wieczorem

Do: Panie, wołam do Ciebie, dodajemy dziesięć stichosów i śpiewamy isomelos dnia, męczennikom i pięć isomelosów świętemu Łazarzowi:

(…)


Poemat pobożnego cesarza kyr Leona Mądrego. Ton 6:

Panie, chcąc zobaczyć grób Łazarza, dobrowolnie chcący zamieszkać w grobie, pytałeś: Gdzieście go położyli? Dowiedziawszy się tego, co i wiedziałeś, zawołałeś do tego, którego miłowałeś: Łazarzu, wyjdź z grobu! I posłuchał martwy dającego mu oddech, Ciebie Zbawcę dusz naszych.

Panie, przyszedłeś do grobu Łazarza zmarłego cztery dni temu i nad grobem wylałeś łzy, podniosłeś martwego od czterech dni, Kłosie Życia. Przeto śmierć związana została głosem i rozwiązuje rękoma całun śmiertelny. Wtedy radością napełniło się mnóstwo uczniów i słyszany był jeden okrzyk wszystkich: Błogosławiony jesteś, Zbawco, zmiłuj się nad nami.

Panie, Twój głos zniszczył królestwo otchłani i słowo Twojej władzy podniosło z grobu zmarłego od czterech dni, i stał się Łazarz zbawczym obrazem odrodzenia. Wszystko jest dla Ciebie możliwe, Władco wszystkich Królu, daj Twoim sługom oczyszczenie i wielkie miłosierdzie.

Panie, chcąc przekonać uczniów o Twoim powstaniu z martwych, przyszedłeś do grobu Łazarza. Wywoławszy go otchłań zniewoliłeś, która wypuściła go po czterech dniach, wołającego do Ciebie: Błogosławiony Panie, chwała Tobie.

Panie, wziąwszy Twoich uczniów przyszedłeś do Betanii, aby podnieść Łazarza. Zapłakałeś nad nim prawem natury człowieczej, jako Bóg podniosłeś go po czterech dniach i wołał do Ciebie, Zbawco: Błogosławiony Panie, chwała Tobie.

Chwała. Ton 8:
Stanąłeś nad grobem Łazarza, Zbawco nasz, i wywołałeś zmarłego, jak ze snu podniosłeś go. Strząsnął zniszczenie na znak niezniszczalności i wyszedł na słowo, związany przepaskami. Wszystko możesz, wszystko pracuje dla Ciebie, wszystko podporządkowuje się Tobie, Zbawco nasz, chwała Tobie.

I teraz. Ton 8: Spełniwszy pożyteczną dla dusz Czterdziesiątnicę, zawołajmy: Raduj się, miasto Betanio, ojczyzno Łazarza. Radujcie się, Marto i Mario, jego siostry, bowiem jutro przyjdzie Chrystus ożywić słowem zmarłego brata. Gdy usłyszawszy gorzka i nienasycona otchłań usłyszy Jego głos, zadrży ze strachu i bardzo zajęczawszy wypuści Łazarza związanego przepaskami. Zobaczywszy ten cud zgromadzenie hebrajskie zadziwi się i z palmami oraz gałązkami spotka Go, i ukażą się sławiące dzieci, którym zazdroszczą ojcowie. Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie, Król Izraela.

* * *

W sobotę świętego i sprawiedliwego Łazarza

Na jutrzni

po: Bóg i Pan, troparion, ton 1:

Powszechne zmartwychwstanie przed swoją męką uwiarygodniając, z martwych wzbudziłeś Łazarza, Chryste Boże, przeto i my, jak hebrajskie dzieci, niosąc symbole zwycięstwa, śpiewamy Ci, Zwycięzco śmierci: Hosanna na wysokościach! Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie!

Katyzma poetycka, ton 4: Prosomion: Zadziwił się Józef.

Razem stanęłyście przed Chrystusem, siostry Łazarza, i płacząc gorzko opłakiwałyście go, mówiąc: „Panie, umarł Łazarz”. On zaś jako Bóg znający miejsce pogrzebania, pytał jako człowiek: „Gdzieście go położyli?” I przystąpiwszy do grobu wezwał Łazarza zmarłego od czterech dni. Łazarz zaś wstał i pokłonił się wskrzeszającemu.

Prosomion: Mądrości. Chwała, i teraz. Ton 8:


Wszystko przewidując jako Stwórca przepowiedziałeś w Betanii swoim uczniom: „Nasz przyjaciel Łazarz dzisiaj zasnął” i wiedząc wszystko zapytałeś, mówiąc: „Gdzie go położyliście?”. Pomodliwszy się do Ojca, zapłakałeś jako człowiek. Przeto i wezwałeś, którego miłowałeś, podniósłszy z otchłani, Panie, Łazarza po czterech dniach. Wołamy do Ciebie: Przyjmij, Chryste Boże, odważających się przynosić Tobie chwałę i uczyń wszystkich godnymi chwały Twojej.

Kontakion, ton 2: Prosomion: Poszukując.

Wszystkich radością jesteś, Chryste, prawdą, światłością, życiem i świata zmartwychwstaniem, będącym na ziemi objawiłeś się swoją łaskawością i byłeś obrazem zmartwychwstania, wszystkim dając Boże przebaczenie.

Chwała, i teraz. Ikos: Stwórca wszystkich przepowiedział uczniom, mówiąc: „Bracia i bliscy, nasz przyjaciel zasnął”, ucząc tym i przepowiadając, że wszystko wie jako Stwórca wszystkich. Idźmy więc i zobaczymy przedziwny pogrzeb, płacz Marii i ujrzymy grób Łazarza. Tam bowiem chce uczynić cud, dokonując zapoczątkowanie krzyża i wszystkim dając Boże przebaczenie.

Do psalmów pochwalnych dodajemy dziesięć stichosów i śpiewamy stichery isomelosy, ton 1: Stichos: Wypełnij na nich wyrok zapisany, chwała ta będzie dla wszystkich świętych Jego.

Będąc zmartwychwstaniem i życiem, Chryste, stanąłeś przed grobem Łazarza, przekonując nas o Twoich dwóch naturach, wielce cierpliwy, jako Bóg i człowiek przyszedłeś z czystej Dziewicy. Jako człowiek pytałeś: „Gdzie go pogrzebaliście?” Jako Bóg życiodajnym znakiem wskrzesiłeś zmarłego od czterech dni.

Zmarłego Łazarza po czterech dniach wskrzesiłeś z otchłani, Chryste, przed Twoją śmiercią, wstrząsając panowaniem śmierci i przez jedynego umiłowanego ogłosiłeś wyzwolenie wszystkich ludzi ze zniszczenia. Przeto kłaniamy się Twojej wszechmocnej władzy, śpiewając: Błogosławiony jesteś, Zbawco, zmiłuj się nad nami.

(…)

Gdy powiedziałeś Panie do Marty: „Ja jestem zmartwychwstanie”, czynem słowo spełniłeś wezwawszy z otchłani Łazarza. I mnie martwego przez żądze, Przyjacielu człowieka, wskrześ jako współczujący, modlę się.

Chwała. Ton 2: Wielki i przesławny cud dokonał się dzisiaj, albowiem zmarłego przed czterema dniami Chrystus wezwawszy wskrzesił z grobu i zawołał przyjaciela. Wysławiamy Go jako chwalebnego, aby modlitwami sprawiedliwego Łazarza zbawił dusze nasze.

fotografia: ikonographics /orthphoto.net/