publicystyka: Czy jesteś prawdziwym chrześcijaninem?

Czy jesteś prawdziwym chrześcijaninem?

tłum. Gabriel Szymczak, 25 stycznia 2020

Czy kiedy w niedzielę rozglądamy się po cerkwi możemy powiedzieć, że wszyscy jesteśmy chrześcijanami? Wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w imię Ojca, Syna i Świętego Ducha; wierzymy, że Jezus zmartwychwstał i wszyscy recytujemy Credo; czynimy znak krzyża, mamy ikony; modlimy się, uczęszczamy regularnie do cerkwi, a nawet zawsze przychodzimy na czas (dalekie od rzeczywistości…); i nawet jeśli wszyscy przystąpiliśmy do Eucharystii (również dalekie od rzeczywistości…) - czy możemy powiedzieć, że jesteśmy chrześcijanami?

Św. Paweł mówi: Siebie samych badajcie, czy trwacie w wierze (2 Kor 13, 5). Prawdopodobnie wszyscy myślimy, że wierzymy, gdyż inaczej nie przychodzilibyśmy regularnie do cerkwi; ale jaką wiarę mamy? Św. Jakub mówi: Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków (Jk 2,18). Czy kiedy czytamy Ewangelię, możemy powiedzieć, że żyjemy tym, czego naucza nas Jezus? Przyjmujemy Komunię Świętą, ale czy jest to doświadczenie mistyczne, w którym odczuwamy prawdziwą obecność Boga i jesteśmy przez nią odnawiani?

Aby dowiedzieć się, czy naprawdę jesteśmy chrześcijanami, musimy zbadać nasze życie i naszą relację z Bogiem. Dzieła dobre w oczach Boga to te, które pochodzą z naszego serca z miłości. Kiedy mamy wiarę, mamy miłość Boga, która jest większa niż jakakolwiek inna miłość. Z powodu tej miłości decydujemy się czynić Jego wolę i otrzymywać Jego łaskę, która nam pomaga. Ta łaska jest dana, gdy jesteśmy pokorni, mówi apostoł Jakub (Jk 4, 6).

Św. Tichon mówi:
Popraw swoje serce i wolę, a będziesz dobry, będziesz prawdziwym chrześcijaninem, będziesz nowym stworzeniem. Albowiem wszelkie dobro i zło pochodzą z woli i z serca. Kiedy serce i wola są dobre, wtedy cały człowiek osoba jest dobry.

Nasze badanie zaczyna się zatem od zbadania naszego serca. Musimy dokonać głębokiego sprawdzenia, aby zajrzeć pod łuski otaczające nasze serce. Czy wiemy, co tam jest ukryte? Czy dostrzegamy samowolę, gniew, zazdrość, chciwość…? To badanie wymaga wielkiej pokory. Większość złych tendencji, które mamy, jest tłumiona w naszej podświadomości. Mamy tendencję do myślenia, że jesteśmy chrześcijanami, bardzo duchowymi i wiernymi. Ale - uwaga, możemy cierpieć z powodu próżności.

Jak możemy odsłonić nasz brak wiary, który powstrzymuje nas od podążania za wszystkim, czego naucza Ewangelia i pozostawia nas w letniej relacji z Bogiem? Wysiłek ten obejmuje naszą gotowość do uznania grzechu i walki z nim.

Św. Tichon mówi:
Niemożliwe jest poprawienie siebie, jeśli nie rozpoznasz zła ukrytego w twoim sercu i wynikających z niego nieszczęść. Ta walka jest znakiem prawdziwego chrześcijanina ...

Walka z każdym grzechem jest niesłabnącą koniecznością dla wszystkich chrześcijan, którzy chcą być prawdziwymi chrześcijanami i otrzymać wieczne zbawienie w Jezusie Chrystusie.

Św. Paweł mówi: Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom (Rz 6, 12).

Jest to wymagane przez śluby złożone podczas chrztu. W tym czasie ślubowaliśmy (lub zrobił to w naszym imieniu chrzestny, jeśli byliśmy niemowlętami), aby pracować dla Pana w wierze i prawdzie. Nie ma zbawienia dla tych, którzy nie dotrzymują tych ślubów. „Prawdziwy chrześcijanin to ten, który nieustannie toczy wojnę z grzechem”. Ten, kto pracuje w prawdzie i wierze.

Św. Tichon wymienia następujące przyczyny grzechu:
1. Zepsucie natury ludzkiej. Po naszych przodkach – od Adama począwszy - odziedziczyliśmy skłonność do grzechu.

2. Diabeł prowadzi człowieka do grzechu. Św. Piotr mówi: Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu (1 P 5, 8-9). Św. Paweł mówi: Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Władzom, przeciw rządcom tych świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. (Ef 6, 11-12)

3. Pokusy świata również prowadzą do grzechu. Jezus mówi: Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie. (Mt 18, 7)

4. Przyczyną grzechu jest często złe wychowanie dzieci.

5. Nałogi silnie przyciągają człowieka do grzechu.

Św. Tichon mówi: „Chrześcijanin, który chce być zbawiony, musi niezawodnie walczyć z tymi rzeczami”. Najgorsze ze wszystkich są nawyki, do których przyzwyczailiśmy się, gdyż grzech staje się drugą naturą. Często nie jesteśmy nawet świadomi naszej złej kondycji.

Św. Tichon daje nam następujące sugestie, które pomogą nam w walce z grzechem:
1. Słuchajcie i zważajcie na Słowo Boże. Św. Paweł: Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.

2. Bóg jest obecny w każdym miejscu i jest z nami, gdziekolwiek jesteśmy. Nasze grzechy nie mogą być ukryte przed Bogiem. Chociaż nie chcemy się spowiadać przed duchownym z powodu naszej dumy lub wstydu, Bóg widzi wszystko Swoimi świętymi oczami.

3. Pamiętajcie o śmierci, sądzie Chrystusa, piekle i Królestwie Niebieskim.

4. Unikajcie okazji, które prowadzą do grzechu. Unikaj spotkań z przyjaciół, które prowadzą do pokus. Św. Paweł: Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje (1 Kor 15, 33).

5. Pamiętajcie, że możecie umrzeć podczas czynienia grzechu.

6. Rozważcie, że Chrystus cierpiał i umarł za nasze grzechy. Przyszedł tylko dla naszej korzyści, z miłości, aby pokazać drogę do raju.

7. Nie patrzcie na to, co robią inni ludzie, ale zwróćcie uwagę na to, czego naucza Słowo Boże. Podążanie za normami społeczeństwa lub naszej społeczności może być śmiertelne.

8. Nasz wysiłek i walka są bezsilne bez pomocy Boga. Módlcie się o Jego pomoc i uczestniczcie w sakramentach.

Czy jesteś prawdziwym chrześcijaninem? Jeśli czujesz, że zmagasz się ze złymi nawykami, regularnie spowiadasz się swojemu duchowemu ojcu i doświadczasz radości, gdy odkrywasz coś nowego, to prawdopodobnie jesteś prawdziwym chrześcijaninem.

diakon Haralambos (Charles Joiner)

za: Orthodox Way of Life

fotografia: AdrianKazimiruk /orthphoto.net/